Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kłus vs Galop :)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:50, 01 Cze 2006    Temat postu: Kłus vs Galop :)

Pytanie z pozoru śmieszne ale IMHO ciekawe...
Czego trudniej Wam było się nauczyć? Kłusować czy galopować? Dlaczego było trudniej? W czym leżał problem? Który chód jest dla Was wygodniejszy? Który wymaga więcej od jeźdźca?
Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Czw 14:08, 01 Cze 2006    Temat postu:

Nie wiem jak przebrnęłam naukę anglezowania, ale byłam tak szczęśliwa, że się naumiałam, że jak przyszedł galop jakoś nie mogło mi się wbić do głowy, że w galopie mam siedzieć i nic więcej sciana a że Czubatka strasznie delikanie i mięko chodziła, długo nikt nie zauważał, że ja sobie na niej w galopie naglezuje ojoj
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
pumcia
Lewada? Co to dla nas :P Deeesstaaa!


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sączów/Warszawa

PostWysłany: Czw 14:34, 01 Cze 2006    Temat postu:

dla mnie galopowac - duzo trudniej przekazuje mi sie pomoce w galopie niz w klusie i tak samo z wysiadywaniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:33, 01 Cze 2006    Temat postu:

Ja wolę zdecydowanie galop.
Do tej pory choć tyle już jeżdżę miewam kłopoty z kłusem wysiadywanym.
Pomoce lepiej mi się przykłada w galopie bo tak nie rzuca, a Gruba w kłusie wyrzuca w kosmos....więc stanowczo wolę na niej galop jesli już, częśtotliwość kroków nie jest taka duża.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
kawa
Gość





PostWysłany: Czw 20:08, 01 Cze 2006    Temat postu:

Nie wiem ,z kłusem nie mielam klopotów .Pierwszy galop na Rozynancie poszedl gladko -tyle ze kon zagalopowal sam .Następnie na 7 lekcji skok przez przeszkode,i ryps na plecy.Po kolanach do łóżka ,po kolanach z łózka , ale oczywiscie na konie. Pół roku walki z sobą aby przemóc strach i zagalopować.Oczywiscie skacze przeszkódke jak już musze . Paskudo a wczoraj jezdzilam na córce Czubatki -Czacie - też miekko nosi - moge tylko nadmienić że pod okiem p. Chrzanowskiego przygotowywałam ja pod siodło.Pół roku na niej nie siedziałam ,musze powiedzieć że na pomoce reaguje świetnie,a charakterek ho,ho Czubata -wybiera sobie osoby ktore broni przed innymi. gra gra gra
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Pią 7:03, 02 Cze 2006    Temat postu:

Cytat:
wczoraj jezdzilam na córce Czubatki -Czacie - też miekko nosi -


Na Czubatce był problem z nauką anglezowania, bo n ic nie wybijało, a kłus ćwiczebny każdy by chyba polubił. Hmm chyba odwrotnie z Rozynantem - raczej taki wybijający.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 8:36, 02 Cze 2006    Temat postu:

Najbardziej wybijający z twardym kłusem był Irys.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:35, 02 Cze 2006    Temat postu:

Rozmyślam i rozmyślam i wychodzi jednak, że trudniej było mi uczyć się kłusować. Co więcej, do dnia dzisiejszego nie idzie mi kłus ćwiczebny, więc tak naprawdę to proces nauczania jeszcze się nie zakończył... ojoj
Analizując konie, na których jeździłam, muszę przyznać, że tych, które mniej wygodnie noszą w kłusie aniżeli w galopie było zdecydowanie więcej. Może dlatego łatwiej było mi przyswoić galop?
W nauce kłusa ćwiczebnego najgorsze było (jest) zrozumienie, że w tym chodzie należy też używać mięśni brzucha i że trzeba się rozluźnić! Długo nie mogłam zmieścić tego w głowie, bowiem wydawało mi się, że jak się zepnę, to łatwiej będzie mi się utrzymać w siodle. A tu wręcz przeciwnie!
W galopie z kolei walczyłam baaaardzo długo o niepochylanie się i NIEPOMPOWANIE O ile już się nie pochylam, to podpompować mi się jeszcze zdarzy Jezyk Chociaż w sumie... Jak nie mogę na jakimś koniu zagalopować, to z nerwów też potrafię się pochylić cisza Jakby to coś miało zmienić...
Podczas prowadzenia jazd trudno jest mi z kolei wyjaśnić ludziom jak mają pracować swoim ciałem, żeby złapać rytm w danym chodzie. W kłusie ćwiczebnym jest najgorzej. Używam określenia: usiądź luźno, jak worek ziemniaków i poddaj się ruchowi konia. Ale to niestety nie zawsze skutkuje :| Jak wyjaśnić komuś jak ma się zachowywać by dobrze jechać ćwiczebnym? Macie jakieś pomysły?
No i jeszcze się zastanawiam nad tym, dlaczego konie wybijają. Słyszałam kiedyś, że to wynika z budowy ich ciała i że podobno konie o długiej pęcinie bardziej miękko noszą. Czy to prawda? Jak ocenić np. takiego roczniaka, czy będzie miękko czy twardo nosił? Można to stwierdzić patrząc na jego nogi, grzbiet? mysl
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
haneczka



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pią 10:19, 02 Cze 2006    Temat postu:

Z moich doświadczeń wynika, że mniejsze konie miękko noszą, natomiast wyższe konie raczej bardziej wybijają, ale może to przypadek, a nie jakaś reguła.

Jeżeli chodzi o to co sprawiało mi mniej trudności to zdecydowanie kłus, dosyć szybko nauczyłam się anglezować dla własnej wygody, żeby mnie tak nie wybijało w kłusie, a poza tym dosyć dużo jeździłam na ujeżdżalni kłusem bez strzemion. Pierwszy galop przeżyłam w terenie i zorientowałam się, że koń galopuje po tym, że nie bardzo dało się anglezować. Wpierw stwierdziłam, że chyba spadnę, bo nie wiem co powinnam robić, ale spojrzałam na ziemię, która była trochę zmarznięta i twarda i stwierdziłam, że lepiej jednak nie spadać. Jako, że koń spokojnie sobie patatajał przez łąkę to udało mi się przeżyć bez upadku. Muszę jednak przyznać, że do dzisiaj zagalopowanie i utrzymanie galopu na niektórych koniach na ujeżdżalni sprawia mi problem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:30, 02 Cze 2006    Temat postu:

haneczka napisał:
Z moich doświadczeń wynika, że mniejsze konie miękko noszą, natomiast wyższe konie raczej bardziej wybijają, ale może to przypadek, a nie jakaś reguła.

To nie jest reguła Wesoly Ja znam przynajmniej 10 wielkich koni, na których siedzi się jak na kanapie :D
A tak przy okazji- na jakich koniach lepiej Wam się jeździ? Na dużych, potężnych, czy małych i drobnych?
Ja wolę duże i dobrze zbudowane Jezyk Ale czasami trafia się jakiś śledź, na którym też wygodnie mi się siedzi... :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pią 10:53, 02 Cze 2006    Temat postu:

Ja lubię duże albo średnie, lekkiej budowy, wrazliwe na pomoce.
Takie jak Kajes Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
haneczka



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pią 12:08, 02 Cze 2006    Temat postu:

Ja najbardziej lubię koniki takie około 165 cm w kłębie, małe też bywają sympatyczne, ale ja chyba jestem na takie malutkie za wysoka (mam 174 cm wzrostu).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:42, 02 Cze 2006    Temat postu:

Ja tam wole małe.
tak 150 do 160 max. Najlepsza równowaga, zwrotność, nie weije tak na górze jak sie szybciej jedzie Mruga
Wolę szczupłe...no ale cóż czasem się nie wybiera... 8)
Na niskiego łatwiej wsiaść, łatwiej wyczyścić i osiodłać, sprzęt się nie niszczy, człowiek tez się nie niszczy tak bardzo. Bliżej do ziemi - mniejszy impet.

Garbata każdy chód ma miękki że się nie chce tyłka podnieść, szczupła....tyle, że dosć charakterna i ma swoje zdanie co do nauki. I potrafi nieźle drobić w kłusie...
Tina jest znowuż szeroka i wybijająca - na niej nie ejst w stanie się na oklep utzrymać...jak na wałku się siedzi, nie ma się czego złapać. Kłus to po długim rozprężaniu trochę zmiekczy ale to też zalezy od dnia...czasem się usiąść nie da.W galopie lepiej już, powoli oduczyła się, że nie galopuje się z nosem przy ziemi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Sob 11:27, 03 Cze 2006    Temat postu:

Ja mam problemy z ćwiczebnym,to zależy od końskiego dnia.
Na początku jazdy wybija fatalnie,siedzieć sie nie da,potem jest już lepiej.
Galop za to mmm uuu uwielbiam jego galop,zwłaszcza na oklep choć musze uważać na kręgosłup.W kłusie ćwiczebnym,gorzej jest mi stosowac pomoce,bardziej koncentruje sie na tym co robie ja a nie koń.Z galopem to jest tak,że jak sie już odważysz to jakoś tam jedziesz,choć praca w galopie jest trudniejsza,nie siedzisz dobrze w siodle to nic nie zrobisz,koń bedzie robił co bedzie chciał,wszystko dzieje sie szybciej.W kłusie masz czas na to żeby sie zastanowić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czego trudniej jest Twoim zdaniem się nauczyć?
kłusować!
70%
 70%  [ 12 ]
galopować!
29%
 29%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 17

Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:57, 03 Cze 2006    Temat postu:

ja długo się zastanawiałam bo nie wiedziałam co wybrać. W sumie myślę, że kłus jest tak jakby podstawą, więc chyba trudniej nauczyć się kłusować. Z galopem różnie, zależy trochę od konia...Ja też mam problemy czasami z wysiadywaniem kłusa, przydałby mi się jakiś instraktor Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin