Stajenka

madziadur

Paskudo dziękuję, kiedy już będę miała zebrane siły i pewność to skorzystam z Twojego pomysłu Wesoly

O tych nogach to nie wiedziałam, że to może takie coż oznaczać! Dobrze wiedziec:)

Punkty moje są ogólnikowe masz rację... Faktycznie chyba niewiele wiem na ten temat... Jesli masz ochotę to opisz to bardziej szczegółowo:)

Tylko, że ja się teraz tak zastanawiam czy sie nadaje... Mam coraz wiecej wątpliwości...Boję się że pogorszę sprawe... W ogóle czy poradze sobie z tymi konmi? Moze jestem zbyt słaba... No bo skoro człowiek z kilkunastoletnim doświadczeniem nie potrafił nic osiągnąc z Dafi to ja potrafie? Troszkę to takie bez logiki mi sie wydaje... To podpowiada mi rozum... Ale serce mówi, że mam próbować... Muszę się zastanowić nad tym wszystkim...Jesli uznam, że połączenie jak narazie jest dla mnie zbyt trudne to nie pozostało mi nic innego jak próbować z nimi porozumiewac sie normalnie... Ach zamotałam się strasznie:)

Ogólnie w ferie przyjedzie do mnie kolezanka i wezmiemy starszą pod siodło Wesoly

Oczywiscie nie tak od razu, najpierw przez tydzien lonzowanie itd ... Powolutku!

Dziekuje naprawde za te posty i poświęcony czas!

Paskuda

nongie

Wątek robi się interesujący, moze go na Biegalnię? Wesoly

madziadur

Paskudo chyba masz rację co do tego normalnego podejscia...
W kazdym razie napewno tak tego nie zostawie! Nie moglabym jakos no... sumienie gryzło by mnie chyba całe życie i nawet po śmierci:)

madziadur

Za tydzien rozpoczynają mi się ferie i zarazem czas pracy z koniowatymi!
Moje cele są takie:
- zakupię własną lonżę i jakiś uwiąz
- postaram się chodzić do nich jak najczęściej
- z młodszą spróbuję jakoś się porozumiec... Wiadomo, że w ciągu dwóch tygodni tego nie osiągnę... Ale może chociaż minimalnie to się polepszy! Przynajmniej się mocno postaram...
- z starszą to najpierw konieczne jest częste lonżowanie... Przez tydzien musiałabym chodzić do niej codziennie chociaż na 30 minut i lonżować... Jakoś spróbuję wygospodarować ten czas... Później przez 3 dni lonżować z siodłem... No i może później dosiąść jej.. Oczywiscie nie od razu ja, ale moja znajoma:)

Chciałabym, żeby coś się udało wreszcie... Żeby wszystko nie było takie ponure... Wesoly

kassia

nio Madzia brawo

Nareszcie masz te skarby przy sobie!! Garuluje wytrwałości tak pozatym wkleić foty? Mam od Danovy (mamy dzieczyn) i do Devony jak była źrebaczkiem jeszcze Wesoly

martik

Madzia, no napisz co u koni i jak idzie praca? please

Czy próbowałaś w końcu połączenia ze starszą kobyłką? Potrzebujesz jeszcze pomocy?
W weekend mogłabym Ci napisać w miarę dokładny plan połączenia, jaki ja stosowałam z "moim" koniem. Pytanie czy nadal jest potrzebny...?

madziadur

Martik...nawet mi nie przypominaj bo byłam bliska załamania nerwowego!
Nawet nie chce mi się tego od nowa przerabiać... Ale generalnie było tak, że mimo iż zakupy udane to nic nie wyszło Mruga

Właściciel się ze mną umówił, że mi pomoże lonżować starszą i w ogóle Mruga

Niestety w pracy była jakaś awaria Smutny

i nic z tego nie wyszło... Nawet połączenia nie byłam w stanie spróbować bo było pozamykane.. Więc malo mam możliwości jeśli z właścicielem nie porozmawiam Wesoly

Ale mam nadzieje, że się to zmieni w najbliższym czasie...

Chętnie poczytałabym na ten temat, kto wie może się przyda? Ale własnie zastanawiałam się czy mam próbować, bo skoro na własne oczy tego nie widziałam to moge tylko zaszkodzić...?

Kassia posłała mi już fotki mamy moich dziewczynek jak i również samej Devony w wersji źrebaka Wesoly

Przyznam, że słaba jakość ( bo są to stare zdjęcia) więc nie wiem czy opłaca sie je wstawiac!

martik

Wstaw, a co Ci szkodzi- daj w miniaturkach, to nie będzie się za długo ładowało.
W weekend postaram się napisać plan, zgodnie z obietnicą Wesoly

A najchętniej to bym do Ciebie przyjechała i Ci osobiście pomogła

madziadur

Mała Devonka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tu również:
[link widoczny dla zalogowanych]

I mamusia moich dziewczyn- Danova(brudna Jezyk

):
[link widoczny dla zalogowanych]

madziadur

Hmmm... Martik a gdzie Ty to mieszkasz?

Zapraszam do siebie Wesoly

Może kiedyś jakoś sie spotkamy? Jezyk

martik

Słuchaj Madzia

Ja dość mobilna kobita jestem

Na pewno da się to wszystko zorganizować... Tylko potrzeba troszkę czasu- może w lecie?

A Devonka jaką ma gwiazdeczkę! Wesoly

madziadur

Lato będzie całkiem niedługo więc narazie nie widzę przeszkód! Wesoly

Tak Devonka ma gwiazdeczke Wesoly

Teraz robię koniom zdjęcia, ale tylko zwykłym aparatem ponieważ nie mam cyfrówki... Więc nie wiem czy się doczekacie Mruga

kassia · Wysłany: Wto 20:47, 20 Mar 2007 Temat postu:

Madzia daj znać i przyjade z cyfrówką wiesz tylko daj cynka a zdjęcia bedziesz miała jak bedziesz chciała. Tylko kwestia uzgodnienia. Cyfrówke mam Wesoly