Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mięśnie grzbietu, a raczej ich brak – help

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viki



Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:09, 13 Sie 2007    Temat postu: Mięśnie grzbietu, a raczej ich brak – help

Za poradą zakładam ten temat w prośbie o pomoc, dla grzbietu mojej Draki. Brakuje jej mięśni na całej długości. Lonżowanie na wypinaczach, na chambonie - co jeszcze można zrobić na poprawę jej grzbietu? Chętnie posłucham nowych porad, choć wiem, że nasza "pani instruktor" zna się na rzeczy, i pomaga nam jak może Kwadratowy

p.s. Miło było poznać Was w Rybniku Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:53, 13 Sie 2007    Temat postu:

Mi się podoba sposób jeżdżenia jednej z voltowiczek - nisko, w dole, i żywo i energicznie. Nisko ma być szyja i co za tym idzie głowa konia. Oczywiście nie non-stop taka jazda, tylko podbieranie i wypuszczanie w dół. Koń przy tym moim zdaniem fajnie wyrabia sobie równowagę. Przyznam szczerze, że zaczęłam tak jeździć na swoim, i dużo lepiej reaguje na kontakt. I mamy taki jeden skutek, ale nie wiem czy dobry, bo nie mam nikogo mądrzejszego od siebie obok - ale na zebranie wodzy reaguje schodzeniem w dół. Mi się to fajnie kojarzy, bo znam rekreacyjne konie, które na kontakt reagują głową w chmurach.
Tak więc myślę że oprócz pracy na lonży (chyba najlepiej na chambonie, bo wypinacze raczej ograniczają zejście w dół, rozciągnięcie się konia) taka jazda mogłaby wyrobić mięśniochy tam gdzie być powinny Wesoly
Jeśli się mylę albo coś przekombinowałam, proszę o poprawienie Wesoly
Pozdrawia forkejt amator samouk Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pon 22:09, 13 Sie 2007    Temat postu:

Forkate ma racje.
Jezdzic "w dol". Zwlaszcza przy rozprezaniu konia.
Gdy zaczynamy trening z Melka - to kobyla przynajmniej 20 minut chodzi w cwiczeniach tzw rozluzniajacych oraz pomagajacych w pracy miesni grzbietu. Klus - tak jak pisze Forkate - napychac od tylu do przodu - a wodze z przodu odpuszczac, by kon zszedl w z glowa do dolu i zrobil sobie stretching calego kregoslupa. W galopie - tez pododnie (tyle ze na kontakcie). Kon sie robi wtedy "okragly" i "wygiety w palak" ja to nazywam pozycja "westernowa"- pracuja miesnie grzbietu.
Przy lonzowaniu - patent Pessoa.
W terenie - wszystko co jest pod gorke - klus, galop pod gorke - wspaniala praca na wzmocnienie zadu i grzbietu.
Tyle z mojej praktyki.
No i ocean cierpliwosci, bo to sie nie dzieje z dnia na dzien.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:29, 14 Sie 2007    Temat postu:

Wszystkie ćwiczenia opisane powyżej są dobre, ale należałoby pamiętać żeby w trakcie wykonywania takiego ćwiczenia jak najbardziej odciążać grzbiet konia, gdyż przy zbytnim obciążeniu może być odwrotny skutek czyli ból mięśni i zniechęcenie konia do pracy. Na początek proponowałabym pracę z ziemi tak aby nieco wzmocnić mięśnie grzbietu, dobra jest również praca na dwóch lonżach a najlepsza praca dla konia dla wzmocnienia grzbietu jest praca w zaprzęgu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viki



Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:51, 16 Sie 2007    Temat postu:

Raczej nie pozwolę zaprząc Draki, po za tym, nawet jeśli, to homonta jakimi dysponuje p.Michał są porostu za małe. Z resztą o czym mowa, mimo że Draka tak wygląda, nie do bryczki i już. Pracujemy z nią z ziemi, a kiedy jeżdżę to robię jej przy rozprężeniu obniżanie szyi w półsiadzie, także nawet czuję, jak jej grzbiet robi się taki troszeczkę "wypukły"

Myślę, że nie ma w sumie źle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:25, 16 Sie 2007    Temat postu:

Ale żeś się obruszyła Mruga żadna praca nie hańbi, nie mówię żeby ją od razu do fury z węglem zaprząc Mruga Myślałam raczej o szorach i oponie Wesoly hehehe Pytałaś więc podałam przykład.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Czw 21:44, 16 Sie 2007    Temat postu:

Ja bym tam chciała,zeby siwy pochodził w bryczce,dwukółce,maratonówce,sankach czy nawet przy zwykłym wozie.
Zawsze to dodatkowa umiejętność,która łatwa nie jest a nie wiadomo kiedy może się przydać. Mruga
W sumie to nie wiem,nigdy nie próbowałam go zaprzągać do niczego moze akurat ma jakiś talent ukryty.
Dodała bym jeszcze jezde po górkach,cavaletti,skoki na skok wyskok.
Mięśnie grzbietu kształtują się dosyć wolno i efekty na pewno nie będa takie hop siup.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:05, 20 Sie 2007    Temat postu:

Na wzmocnienie grzbietu dobra jazda w dół- popieram. Trzeba tylko uważać, żeby nie przewalić konia na przód.
Dobrze lonżować na chambonie, pracować na kawaletkach, no i koniecznie wyjeżdżać w teren w poszukiwaniu górek i wzniesień Wesoly
O zaprzęganiu też słyszałam same dobre rzeczy, więc to wcale nie jest wielka ujma dla konia, jeśli od czasu do czasu coś pociągnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 14:05, 20 Sie 2007    Temat postu:

Nasze Klubowe siwki Rozynant i Bumerang ( już niestety pasą sie na zielonych pastwiskach) chodziły w zaprzągu, w parze i osobno, co nie przeszkadzało im zupełnie w skokach, w zaprzęgu chodziły tez Irys, Radwan i Rewizor, Bella, i nie pamiętam który jeszcze, a i Indeks też chodzil w zaprzęgu. Indeks chodzil w czwórce i w parze jak byl w PSO Sieraków.
Nie wiem więc dlaczego takie oburzenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:42, 21 Sie 2007    Temat postu:

ansc napisał:
... praca na dwóch lonżach a najlepsza praca dla konia dla wzmocnienia grzbietu jest praca w zaprzęgu.


jak dla mnie to super nowina, koń ma słaby grzbiet dlatego jeżdżę w siodle niewiele, głownie czambon, ale teraz biorę sie za to co tygryski lobią najbardziej czyli za powożenie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin