Stajenka

nongie

Coraz wiecej osób decyduje się na wykup, albo bierze pod opiekę zaawansowane wiekiem konie.
Pomyslałam, ze przyda sie nam wątek w ktorym będziemy się dzielić doświadczeniami w tej dziedzinie. Jak pielęgnujecie, jak dbacie o dobre samopoczucie swoich staruszków?

Ja dopiero niedawno dowiedziałam się, ze opuchlizny na pęcinach rozciera się wyłącznie w górę, a nie w górę i w doł wstyd

Bardzo interesuje mnie Wasza opinia o tym, czy dla staruszków jest wskazana lekka praca i w jakiej ilości, bo spotkałam się z dwoma podejściami:
1. żadnego wymuszonego ruchu, tylko padok na ktorym koń robi co chce
2. lekka praca (jaka to jest lekka?) i wymuszony ruch codziennie w niewielkich dawkach.

p.s. Mile widziane zdjecia i opisy, może zrobimy mini-galerię stajenkowych matuzalemów?

martik

nongie

Ma to coś wspolnego z krażeniem, dokładnie nie potrafię wyjaśnić, ale chodzi o to, ze przy opuchliznach na kończynach krew nie wraca w stronę serca. Czy jakoś tak wstyd

Monika78

Z tym masażem opuchlizny identycznie jak u koni jest u ludzi - zawsze masujemy w stronę serca. Na szkole rodzenia tłumaczyli nam, że taki masaż pomaga pozbyć się opuchlizny, bo krew niweluje zgromadzoną wodę. Niestety większych szczegółów uzasadnienia medycznego nam nie podali.

Dekster

JEstem za ruchem,sam stęp przynajmniej.Koń odstawiony od jazdy całkowicie może wpaść w depresję,poczuć się niepotrzebny i stać całymi dniami na padoku z nochalem przy ziemi.Zwłaszcza byli sportowcy.