Stajenka

majak · Wysłany: Czw 15:51, 26 Mar 2009 Temat postu: Ochraniacze

Owijki mają swój temat.
Tu osobny dla ochraniaczy Kwadratowy

Szukałąm nie znalazłam, chyba, że nasza wyszukiwarka szwankuje ale nie przypominam sobie Mruga

Na Torwarze przeszukałąm wszystkie stoiska pod kątem ochranaiczy z ciekawości.
Znalazłam ze wstawkami z kewlaru (nie wiem jak sie pisze) ale dosc drogie, prawie 300 zł.
Na swoją mam problem zwykle bo jak szerokie to i wysokie.
Jedyny sklep gdzie maja ochranaicze na niewymiarowe konie to Horseteam. W weekend sobie obmacałąm - paskudne no. Wydać 175 zł na cos co ani łądne ani niezbyt spełniające swoją funkcję....chyba szaleni.
Na stajni mamy ochranaicze, które bardzo mi sie podobają - Acavallo. Z wyjmowanymi środkami, łatwe w praniu. Tylko rozmiarówka już nie na Tinę no i cena....dla ciekawskich - zajżyjcie na [link widoczny dla zalogowanych]
O takie tylko czarne:

NA zawodach konwersowałyśmy sobie z Mesteną i ona mi mówi, że kupiła takie z wyjmowanymi wkładami w Decathlonie. Moze o swoich coś napisze cwaniaczek

ale ja podchwyciłam temat i prosto z Torwaru pojechaliśmy z ciekaowści do Decathlonu zjażeć czy takowe ustrojstwa jak mówiła Mestena tam są.
Okazało się, że były, ostatnia para na przód. Akurat na długośc i szerokość (ze względu na regulację) jak na Tinę. Nie omieszkałąm nabyć. Kosztowały mnie 94 zł.

Na modelce:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na str internetowej mają różne kolory - szare, niebieskie, brązowe i czarne z niebeiskimi wkłądami.
SZukałąm po innych Decathlonach tyłów, na razie były w Poznaniu (Kocia juz móiłam Jezyk

) ale moze jak będzie ktos u siebie rpzy okazji by zajzał czy takich tyłów u niego nie ma, czarnych z czarnym.
O takie:

Mestena · Wysłany: Czw 17:19, 26 Mar 2009 Temat postu:

Dokładnie takie tylko szare kupiłam mojemu Duke`owi na urodziny. Niestety w tej chwili mam tylko takie zdjęcia.

Są rewelacyjne a kosztowały mnie ...nie zgadniecie... 48 zł za przód i tył....ehh te przeceny w Decathlonie

poluję teraz na takie dla Dianki ale jakoś nie mam już szczęścia do przeceny. Regularna cena tych ochraniaczy to 155 zł za 4 sztuki, ale uwierzcie mi, że i tak warto.

Maja ja poszukam dla Ciebie tyłów w "naszym"decathlonie, tylko napisz mi, który to rozmiar? Duke ma FS i jest nawet ciut przy duży, ale mniejszych nie było.

majak · Wysłany: Czw 17:32, 26 Mar 2009 Temat postu:

Ja kupowałam te FS (tabliczka jeździ w samochodzie). Na Duke'a widać, że ciut dużaśne ale byle nie obcierały, są miękkie więc mogą się sprawdzić.
Wejdź na stronę [link widoczny dla zalogowanych] i wyszukaj gdzie dany model i kolor akurat jest w sklepie po całej Polsce. Ja dzięki temu odkryłam, że tyły są właśnie w Poznaniu ale po całej Polsce nie szukałam tylk ow rejonach gdzie można kogoś wykorzystać Jezyk

Co do ceny - Mestena kupiłaś 2 pary w cenie samych tyłów

Faenza · Wysłany: Czw 18:12, 26 Mar 2009 Temat postu:

Jeśli znajdziesz takie w Gliwicach to daj znać Wesoly

Nie wiem czy dobrze sprawdzam pisze, że są dostępne ale ich nie ma w sklepie (?)

Dekster · Wysłany: Czw 18:13, 26 Mar 2009 Temat postu:

Ja zbieram kasę na Woof Wear`y .Chciałam Verdusy piaffe ale odwidziało mi się.Użytkuje ktoś pełne neopreny?SMB swego czasu robiły furorę,ma ktoś?Warte ceny?Ja pałam miłością do moich Tattini skorupek,mam je 4 lata tyrane dzień w dzień w tereny,padoki a po przepłukaniu wciąż jak nowe.

majak · Wysłany: Czw 18:15, 26 Mar 2009 Temat postu:

Wyskakuje, że albo niedostępne albo że są w którymś konkretnym. Choć po pewnym czasie nie chciało m iszukać tylko ciągle wyskakiwało, że są w Poznaniu i kropka żebym się odczepiła już od wyszukiwarki.

Powiem, że te czarne z niebieskim środkiem też są niczego sobie ale nie widziałąm na żywo.
Damy znać jak sie pojawią, moze nowa dostawa będzie. Szkoda, że przez neta nie da się zamówić.....

Sankarita · Wysłany: Czw 19:44, 26 Mar 2009 Temat postu:

Dołączam się do pytania Dekster -> korzysta ktoś z pełnych neoprenów? jak z trwałością i używalnością?

martik · Wysłany: Pią 11:09, 27 Mar 2009 Temat postu:

Fajnie, ze jest ten temat, bo ja szukam dla Cury nowych ochraniaczy.
Te z Decathlona ogladalam, mialam w rece i chcialam kupic ale nie bylam przekonana czy jakosc Decathlona bedzie dostatecznie dobra dla ochrony nog konia, ktory chodzi codziennie pod siodlem. Skoro jednak polecacie, to wroce do tematu i jeszcze raz przemysle czy nie kupic.

Dziewczyny pytalyscie o ochraniacze neopranowe- kiedys takie uzytkowalam. Bardzo fajnie sie sprawdzaly, jedyne co to to, ze po chyba 2 czy 3 latach neopren popekal. Ale to bylo naprawde ciezkie uzytkowanie ochraniaczy- kilka razy dziennie + czeste mycie woda i szczota.

Ogolnie to mam teraz dylemat czy nie odlozyc kaski i w koncu nie sprawic sobie ochraniaczy skorzanych. Nigdy takowych nie mialam, bo mnie nie bylo stac- zawsze mialam zwykle skorupy na rzepy. No i nie wiem czy warto wydac tyle pieniedzy czy lepiej kupic np. ochraniacze dresazowe.
Na Curze skacze malo i rzadko- moge uzywac moje stare skorupy. Najwiecej jezdze plasko, wiec nie wiem czy warto kupowac skorzane czy dresazowe ochraniacze. Doradzicie cos?

majak · Wysłany: Pią 11:29, 27 Mar 2009 Temat postu:

Skózane fajnie wygladają ale użytkowo lepsze sa jednak na suchym gruncie.
Po częstym stykaniu z wodą robią sie sztywnawe i moga obcierać konia nad kopytami, tak jak pęcina amortyzuje i w tym miejscu.
A przed woda nie uwtrzeżesz po kurzu, błotku, czy nawet wilgotnej ziemi.....no może jakby je ciągle konserwować to by się ianczej zachowały?

Ja uzywałam skórzanych szkółkowych na kuca szkółkowego jak jeszcze tam jeździłam i właśnie takie rzeczy sie działy.
Potem miałam swoje własne skórzane z futrem w środku - miękkie pozostały bo były z innej skóry niż klasycznie ale po kontakcie z wodą spadąły od ciezaru zmokłego futra.
Chyba nawet poszły na Allegro te moje skórzaki futrzaki Jezyk

martik · Wysłany: Pią 11:54, 27 Mar 2009 Temat postu:

Majka, dzieki za zwrocenie uwagi na te aspekty- wczesniej o tym nie pomyslalam! Rzeczywiscie skora robi sie twarda przy czestym kontakcie z woda

A na temat ochraniaczy ujezdzeniowych chcialby ktos sie wypowiedziec?

martik · Wysłany: Nie 13:57, 29 Mar 2009 Temat postu:

Wczoraj bylam w Decathlonie u nas. Obejrzalam wspominane przez Was ochraniacze jeszcze raz- niestety przody byly tylko jedne i juz z rysami

To, co mnie zastanawia w tych ochraniaczach, to stabilnosc tych wkladek. Czy rzepy, na ktorych sa przymocowane beda trwale? I jeszcze kwestia gum przy zapieciach- czy sie nie przetra i nie rozciagna zbytnio? Dajcie znac za jakis czas jak sie sprawuja, dobrze?
Majka, u nas sa czarne tyly do Twojego kompletu. Kosztuja 15 €, wiec liczac po dzisiejszym kursie jakies 69 PLN. Jak chcesz, moge Ci kupic i przywiezc- przyjezdzam na Swieta do Polski i wtedy moge podejsc na poczte i Ci wyslac. Nie wiem tylko czy ta cena jest korzystna w zwiazku z kiepskim kursem zlotowki... Jakby co, to daj znac. Przyjezdzam do domu za 10 dni jupi

Korzystajac z okazji, znalazlam na wyprzedzazy te ochraniacze robocze:

To jest jakby odpowiednik dresazowych. No i poniewaz byly przecenione, to zakupilam. Ale tylko przody, bo tyly sa beznadziejne i wygladaja jak na kuca

Na nodze fajnie wygladaja i bardzo podoba mi sie, ze sa takie lekkie. Jak wrocimy do treningow, to zdam relacje jak sie spisuja. Na pierwszy rzut oka wygladaja mi na bardzo latwe w czyszczeniu

Czyli cos dla mnie Jezyk

majak · Wysłany: Nie 18:50, 29 Mar 2009 Temat postu:

martik · Wysłany: Nie 19:30, 29 Mar 2009 Temat postu:

Aha, nie ma sprawy Mruga

Dajcie potem z Mestena znac jak sprawdzaja sie po dluzszym okresie uzytkowania, dobrze? Moze kupie na lato na skoki mysl

majak · Wysłany: Nie 19:33, 29 Mar 2009 Temat postu:

Co do pytań o rzepy i gumki.
W tych wygląda to porzadnie, na Tinę nie musze naciągać tych gum ile się da bo regulacja jest spora i pewnie dzięki temu nie powinny się wyciągać. Rzepy dobrze przyszyte wiec myślę, że będą dobrze trzymały ,wkładka nie ma szans się odczepić.

Na przykładzie Acavallo - rzepy sa na nitach, po pewnym czasie nity rdzewieją i odpadają - brak rzepów....gumty trzymają baaardo mocno, wręcz za mocno.

Mestena · Wysłany: Nie 21:07, 29 Mar 2009 Temat postu:

Maja

nie musisz prosić, odezwij się na priv Wesoly