Stajenka

Sankarita

Przeczesałam neta ale nie znalazłam nic, więc piszę...
Czy ktoś zna dobry pensjonat w okolicach Rybnika? Wiem o dwóch stajniach w Stodołach [w tym pensjonat w Indeksie właśnie], stajence na Wielopolu, pensjonacie kajś tam w lesie na elektrowni.... ale to tyle a chciałabym się trochę bardziej w tych pensjonatach rozeznać... A może ktoś we własnej stajni ma miejsce dla jednego, niedużego konika?
Prosiłabym o informacje na temat pensjonatów w okolicach Rybnika i Raciborza, lokalizację, warunki cenowe i bytowe. Wesoly

Z góry dzięki.

Paskuda

Cytrynka

Wiem ze na Ranchu Gena jest hotel dla koni może tam spróbuj zapytać?
Bastylia może coś więcej powiedzieć albo Siwa?

Iandula

cena od 350 zł w Jastrzębiu(hala w budowie, reszta bez zarzutu) do 700 zł w Rybniku(pełna infrastruktura), oba miejsca godne polecenia, koniska mają jak u .....za piecem Mruga

w samym Rybniku jest 8 stajenek Mruga

Paskuda

Przy obecnych cenach paszy i paliwa wątpię, że pensjonat za 350 zł długo tą cenę będzie oferował, a stajni to jest dużo więcej tylko nie wszystkie przyjmują pensjonaty Mruga

Sankarita

Paskuda, najpierw chcę się DOWIEDZIEĆ co jest.... A owszem, chciałabym wstawić konia do przestronnej, pięknej stajni z angielskimi boksami, stajni, której właściciele dysponują parkurem, ujeżdżalnią, halą, ogromnymi, zielonymi pastwiskami i przemiłą obsługą, ale wiem, że to wszystko jest raczej NIEREALNE, więc założyłam temat w celach informacyjnych, żeby później iść na jakieś ustępstwa więc proszę mi tu nie wyjeżdżać tonem wielkiego znawcy. Przeżyję bez hali, parkuru i nowobogackich fidrygałek ale na pewno nie wstawię konia gdzieś, gdzie miałby stać cały czas w ciemnym, brudnym boksie daleko od ludzkiej cywilizacji.

Tak, wyobraź sobie, że jestem świadoma, że trzeba pilnować szczepień, odrobaczania, kucia i tak dalej, czego przecież dopilnuję. Nie jestem dziewczynką, która dostaje od rodziców konika i za bardzo nie wie co dalej z nim zrobić, wstawia do pensjonatu i za pół roku już się nie interesuje....

Kurczę, o Ranchu Gena tyle się nasłuchałam.... ale właśnie, może któraś z dziewczyn ma jakieś lepsze informacje na ten temat?

Iandula, coś więcej na temat tych 8 stajenek...?

Paskuda

Iandula

Sankarita

Dobrze, sorry, być może jestem przewrażliwiona, ale wiecznie spotykałam na swojej drodze ludzi, którzy zamiast po prostu odpowiedzieć na pytanie puszczali chamskie komentarze i z miną "ty się do tego nie nadajesz, głupia dziewczynko" zbywali mnie półsłówkami, więc proszę to też zrozumieć. Z resztą, wątpię, by Paskuda napisała to z troski, w końcu zna mnie tylko jako użytkownika forumowego. Wesoly

No, ale nie piszę już bo zaraz usłyszę, że plotkuję o kimś, kogo tutaj nie ma.

Iandula, ołkej, wobec tego pisze Ci wiadomość na pw. :-]

Paskuda

Sankarita

Ma być dla mnie koniem-profesorem w podstawowych rzeczach. Bez hali się obejdę.
Koń ma swoje lata, jest po sporcie, ale spokojnie może jeszcze pracować. Nie przywiązuję dużej wagi do czasu spędzanego na padoku bo... koń nie lubi siedzieć na padokach Wesoly

[no, chyba, że znajdzie mu się pastwisko z gęstą, zieloną trawą a takich najczęściej brak]. Jest wypuszczany na padok, gdzie jakieśtam kępki trawy rosną, pobiega sobie, połazi, a za dwie godziny trzeba go ściągać bo stoi przy wejściu, rży, oznajmiając wszem i wobec, że chce wracać do stajni i żeby go ktoś w końcu wziął. Wesoly

Nie był nigdy puszczany ze stadem, a że ma tyle lat, ile ma, nie sądzę, że stado go przyjmie, więc musiałby wychodzić sam.

Poszumy Frankusowe

kurde, u mnie miałby sie fajnie(zwłasza z padokami), ale z trzecim koniem musiałbym sie mocno nagimnastykować

Sankarita

Poszumy Frankusowe, a gdzie mieszkasz? :> jeszcze się okaże, że mam do Ciebie o rzut kamieniem.

Iandula

jak się nazywa Twój koń?

Sankarita

Jeszcze nie jest mój, klamka jeszcze nie zapadła ale 99% szans na 100%, że go biorę. a na imię mu... Galop. Wesoly