Stajenka

Amasza

a tak nie mam co pisać to napisze moje przemyślenia Jezyk

moim zdaniem koń uczy sie całe swoje życie. I jesli czegoś nie zna, nie widział i zobaczył to mając np. 6 lat - to i tak sie wystraszy. I w sumie z drugiej strony, zależy tez wszystko od konia - duzym plusem jest jeśli koń jest ciekawski, wtedy ciekawosc przezwyciezy strach i nie jest tak zle. Młode konie (na przykladzie mojego) duzo ucza sie od koni bardziej doswiadczonych od siebie. Np. Masza nie chciala przejsc kolo czegos sama, ale przeszla za koniem i nastepnym razem przeszla juz bez konia i od tej pory nie ma przy temu problemu Wesoly

a jesli chodzi o okres jesienno-zimowy to tak jak pisałam w poim pierwszym poscie. Trzeba jakos przezyc ten okres Mruga

choc z moim konikiem na szczescie nie mam takich problemow Jezyk

i oby tak dalej

rudzinka1

Do wszystkich wypowiedzi, z którymi zgadzam się w 100% mogę dodać tylko, że płochliwość jest również sposobem na rozładowanie nadmiaru energi. Są konie, które po przerwie brykają, ponoszą i takie, które nadmiernie się płoszą. Taki właśnie jest między innymi Atos. Jest ogólnie dość płochliwy, ale kiedy chodzi codziennie to bez problemu jeżdżę na nim na padoku. Kiedy jednak ma 3-dniową przerwę to na tym samym padoku wszystko go straszy- stojaki, wiata, drągi, własny cień a nawet własne pierdnięcie Mruga

Bambini

ostatnio zauważyłam że mój konik jest bardziej płochliwy wracając do stajni z terenu; jest jakoś bardziej wyczulony na bodźce

i niestety często całe rozluźnienie osiągnięte w terenie szlag trafia

bo krzaki, jakaś chata czy kury są straszne w drodze powrotnej

i nie pomaga śpiewanie piosenek, może zanadto fałszuję

levemi

może się "podnieca", bo wie, że wraca do domu?
mi tak koń robi - jedziemy w teren, to mina pokrzywdzona i napięty jak gumka recepturka Jezyk

gdy już rozumie, że nie ma wyjścia, to się luzuje, ale jak już mamy kierunek dom, to dostaje turbo doładowania Mruga

proponuję wracając do domu, minąć wejście i jechać dalej, albo wybierać różne grogi powrotu Wesoly

tak, żeby koń nie kojarzył drogi w kierunku domu z powrotem do niego Wesoly

Bambini

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

Czasem tak też konie reagują jak zaraz po powrocie mają żarcie w boksie. Nakręcone tak już na żarełko, że nie patrzą dookoła i byle co je płoszy Mruga