Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pomoce - sztuczne i naturalne
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:26, 13 Mar 2006    Temat postu:

guli napisał:
Tylko jakos brakuje wewnętrznej łydki, jak siedzi się z nogami na zewnatrz na zewnątrz mysl

Jak byś miała bacik, to służby Ci jako wewnętrzna łydka Angel
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Pon 11:31, 13 Mar 2006    Temat postu:

Niestety- bacik poszedł w odstawkę gwizdze
Jak kiedys wzięłam go na jazdę, to na każde jego uzycie Kuba nieruchomiał.
I bacik trzeba było wyrzucić.
Nie ma lekko- wszystko trzeba "wypchać"- widocznie doszedł do takiego wniosku :smt037
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:57, 13 Mar 2006    Temat postu:

guli napisał:
Nie ma lekko- wszystko trzeba "wypchać"- widocznie doszedł do takiego wniosku :smt037

A próbowałaś zrobić z Kuby konia idącego do przodu? ;>
To nie jest niemożliwe, tylko wymaga systematycznej pracy i w zasadzie na początku głównie z ziemi. Musiałabyś wymuszać na nim utrzymanie tempa i to sporego. U nas niektóre konie tak właśnie "budzono" i przyniosło to całkiem niezłe efekty.
A swoją drogą, to jest niezły temat na kolejny wątek: jak obudzić konia? Albo czy z leniwego konia można zrobić zainteresowanego jazdą i chętnego towarzysza?
Ja osobiście jestem zdania, że jeśli tylko nie jest to przypadek beznadziejny, da się to zrobić. Z tym, że wymaga to konsekwencji w działaniu i żelaznej dyscypliny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:55, 13 Mar 2006    Temat postu:

Owszem da się, tylko trzeba sie na początku trochę poświęcić i efekt będzie potem już na długi czas.
Mogę to poprzeć Tiną - koniem zimnokrwistym...
Pierwsze jazdy to było okropiestwo, jadąc myślałam tylko "jezu..jak ona będzie tak chodziłą do końca życia to ja skórę z tyłka stracę..."
Ale systematycnza praca, dążenie do ruchu naprzód, reakcja na łydkę przyniosły efekt, teraz ktoś "znający" zimnego (z książek) jak jak jej tak załaduje serię dla leniwca to zostaje bez konia...ona jest szybka.

Co do bacika...uważam, że odrzucanie go na zawsze jest błędem, powinno się jednak konia oswoić i z tą pomocą, sama piszesz Guli, że musisz go wypychać...do pewnego stopnia ok ale nie stale bo to męczące dlas jeźdźca a wcale nie dobre dla konia.
Jak ktoś wsiada bez bata bo mówi, że nie chce konia uderzyć to dla mnie też nie jest wytłumaczeniem, bo już wielokrotnie się zdarzało, że kon wie kiedy nie ma tego czegoś i robi różne cuda a jeżdżąc z bacikiem przez całą jazdę nie trzeba go użyć ani razu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Pon 13:33, 13 Mar 2006    Temat postu:

majak napisał:


Co do bacika...uważam, że odrzucanie go na zawsze jest błędem, powinno się jednak konia oswoić i z tą pomocą,.
Jak ktoś wsiada bez bata bo mówi, że nie chce konia uderzyć to dla mnie też nie jest wytłumaczeniem, bo już wielokrotnie się zdarzało, że kon wie kiedy nie ma tego czegoś i robi różne cuda a jeżdżąc z bacikiem przez całą jazdę nie trzeba go użyć ani razu.



Hm.. chcesz powiedzieć, że obraz jeźdźca "własciwego" to:
wytok, czarna wodza, ostrogi i bat? uuu

A jesli ma się nie używać bacika- to po co go wozic?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 13:39, 13 Mar 2006    Temat postu:

może zamiast czarnej wodzy ... czyste oficerki ? Jezyk
ani bat ani ostrogi nie przeszkadzaja jeśli koń ma zaufanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:45, 13 Mar 2006    Temat postu:

guli napisał:
Hm.. chcesz powiedzieć, że obraz jeźdźca "własciwego" to:
wytok, czarna wodza, ostrogi i bat? uuu

A w czym przeszkadza koniowi wytok?
Przecież on tak naprawdę jest dla końskiego dobra...
Poza tym, ideą zakładania ostróg jest subtelniejsze działanie na boki konia. W konkursach ujeżdżeniowych ostrogi są obowiązkowe, m.in. po to, by sygnały przekazywane koniowi były niewidoczne a przynosiły odpowiedni skutek.

Czy mogę prosić moderatora o wydzielenie tych ostatnich postów do nowego wątku o potrzebie jeżdżenia ze sztucznymi pomocami?
Dziękuję Angel
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Pon 13:59, 13 Mar 2006    Temat postu:

ja tylko chciałam zwrócic uwagę,że winno sie dostosowywac do konia., jesli chodzi o stosowanie dodatkowych pomocy.
Spotkałam konie, które dyscyplinowaa sam widok bata, konie ,które na widok palcata wpadały w panike oraz takie, którym było to obojetne.
Dlaczego Kuba tak reaguje nie wiem- widocznie kojarzy mu się to z karą i dlatego nieruchomieje.Zatrzymuje się tez, jak w czasie jazdy powiem coś głosniej.
Nie doszłam dlaczego tak ma mysl
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:02, 13 Mar 2006    Temat postu:

Cytat:
Hm.. chcesz powiedzieć, że obraz jeźdźca "własciwego" to:
wytok, czarna wodza, ostrogi i bat?

Nie ja to powiedziałam, nawet tego na myśli nie miałam, tak myśli ktoś kto nie zna prawidłowego przeznaczenia tych rzeczy (bez obrazy ale nie róbmy tu wychowania bezstresowego konia po raz n-ty).

Cytat:
A jesli ma się nie używać bacika- to po co go wozic?


- bo może okazać sie potzrebny w najmniej przewidzianych sytuacjach
- bo jazdy z palcatem też trzeba się nauczyć
- bo używać palcata też trzeba umieć
- bo koń musi wiedzieć, że palcat nie jest jego wrogiem
- bo przydaje się do odganianaia psów/koni w terenie itp.
- jest to pomoc jeździecka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:10, 13 Mar 2006    Temat postu:

Co do nieruchomienia - najczęsciej robi tak koń, który dostał karę niesłusznie.
Gdbyby był lany batem to podejżewam, że nie stał by spokojnie a panicznie uciekał, a na jeździe z batem gnał czym prędzej, nie do opanowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Pon 14:23, 13 Mar 2006    Temat postu:

Nieruchomieje tez jak juz pisałam, jak go głosno pochwalę w czasie jazdy- też uważa ,że niesłusznie? ;> no może ma rację.
Nieruchomieje tez przed nowymi miejscami, których boi się- dopiero po chwili próbuje umknąc w bok/ ale niezbyt szybko/
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:15, 13 Mar 2006    Temat postu:

A kto głośno chwali??? Wiadomo, że rozumie to jako karę, zależy od natęzenia ale nie głośno. Jeśli już to cichy, spokojny głos (jeśli np. lonża, z dala od konia), albo samo głaskanie po szyi (jeśli na koniu). Konie mają wyczulony słuch, nie ttrzeba im się wydzierać jak człowiekowi
Nieruchomienie ze starchu przed nieznanym to inna sprawa. Choć moze być powiązana ale chyba nie tu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Pon 15:35, 13 Mar 2006    Temat postu:

majak napisał:
Konie mają wyczulony słuch, nie ttrzeba im się wydzierać jak człowiekowi
Nieruchomienie ze starchu przed nieznanym to inna sprawa. Choć moze być powiązana ale chyba nie tu.


No ..nie drę sie, jesli chwalę.
Co innego jak mu sie należy Angel
Ale nawet szybko Kubę rozpracowałas .. co znaczy doświadczenie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:42, 19 Lip 2006    Temat postu: Czarna wodza

Oglądam zdjęcia z jazd niektórych osób i z przerażeniem odnotowuję, że ludzie jeżdżą regularnie na czarnej wodzy. Co zdjęcie danego konia, to ciągle na czarnej.
Mnie uczono, że czarna wodza to środek zupełnie incydentalny, żeby pokazać koniowi drogę w dół. Mało tego, przez wiele lat żyłam w przeświadczeniu, że ten, kto się ucieknie do czarnej wodzy, musi maskować tym patentem swoje własne braki.
Uważacie, że czarną wodzę można zakładać koniowi na każdy trening?
Co może się stać przy długotrwałym i częstym używaniu tego patentu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)


Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:49, 19 Lip 2006    Temat postu:

Ja nie używałam czarnej nigdy - raz w szkółce na trudnego konia chciano mi ją założyć, ale zbuntowałam się - stwierdziłam, że lepiej się zglebić niż niewłaściwie używać czarnej.
Ale tak sobie myślę, że jeśli ktoś wie jak używać czarnej, to zakładanie jej na każdej jeździe wcale nie oznacza korzystania z niej bez przerwy - możliwe, że fachowiec pojeździ z nią miesiąc i użyje jej w tym czasie tylko raz lub dwa razy. Problemem więc jak dla mnie nie byłoby zakładanie jej koniowi, a tylko częste używanie go.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin