Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rollkur jednak nieszkodliwy?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kelpie



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:35, 13 Cze 2010
PRZENIESIONY
Nie 22:16, 13 Cze 2010    Temat postu: co o tym sądzicie?

Nie wiem, czy to tu, czy lw ogóle nie powielam tematu - w razie czego - moderatorzy interweniujcie, proszę Mruga
Zainterweniowałąm - mamy temat o rollkurze - możemy jedynie nieco zmodyfikować tytuł. Majak

Jestem ciekawa co o tym sądzicie?

http://www.youtube.com/watch?v=4UwqyMCr_7c&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=0GQ7n6UFVok&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=i8D7q4UWNIU&NR=1

Mnie bardzo podoba się dresaż, z drugiej strony już wcześniej czytałam o cenie jaką płacą za piękne występy konie...
Zawsze byłam przeciwnikiem patentów - irytowało mnie ich nadużywanie, zwłaszcza, że często ewidentnie była to brzytwa w rękach małp...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:03, 13 Cze 2010
PRZENIESIONY
Nie 22:17, 13 Cze 2010    Temat postu:

Rollkur to bardzo kontrowersyjna technika. Dla mnie osobiscie nie do zaakceptowania ale ja jestem maly zuczek i nie musze sie uciekac do takich metod, bo kon moj szczesliwie wiekszosc czasu na lace, niz na zawodach
O rollkurze powiedziano/napisano wiele. Jest tez specjalne oswiadczenie FEI w sprawie LDR (jazda long, down, round), ktory rollkurem absolutnie nie jest a ktory jest dopuszczalny wg tej organizacji.
Tyle teorii... A praktyka? Hm...
Mnie sie to bardzo nie podoba. Wyglada nienaturalnie i drastycznie. I zacheca ludzi do przeginania- zbyt dlugo, zbyt mocno...
Nie wiem czy to nie o tym byla ksiazka "Gdyby konie mogly krzyczec"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ra



Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 22:16, 13 Cze 2010
PRZENIESIONY
Nie 22:17, 13 Cze 2010    Temat postu: Re: co o tym sądzicie?

Kelpie napisał:
Jestem ciekawa co o tym sądzicie?

http://www.youtube.com/watch?v=4UwqyMCr_7c&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=0GQ7n6UFVok&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=i8D7q4UWNIU&NR=1


Sam rollkur jest techniką, narzędziem- więc jak dla mnie wszystko wg etyki i rozsądku jeźdźca.

Natomiast inna rzecz to te filmiki, zresztą podobnie jak filmiki o zaszarpanych w pysku, czy o ostrogach...
Dla mnie to kompletna żenada!!!
Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia- wyrwane z kontekstu, posklejane.
Kilka, kilkanaście obrazków złapanych w konkretnej setnej sekundy, z różnych stron świata zlepione w jedno "wiejące grozą" dzieło.
Pożywka dla mas...

Nie wierzę, że każdy z nas w swojej karierze jeździeckiej nie miał choć jednej takiej setnej sekundy w rollkurze lub z rozdziawionym pyskiem konia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 22:28, 13 Cze 2010    Temat postu:

FEI napisał:
jeśli technika ta stosowana jest przez doświadczonych jeźdźców, nie prowadzi do żadnych skutków ubocznych dla konia.


kto ustanowi i wyegzekwuje różnicę dobrego, doświadczonego jeźdźca, bo panienka, która tłucze tyłek 10 lat bez żadnego wyniku, a tatuś wymienia konia często gęsto, też będzie uważała się za "doświadczoną"

a wiemy , że używany z rozsądkiem w rękach np Andrzeja L, to zupełnie inna bajka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtas



Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:44, 14 Cze 2010    Temat postu:

martik napisał:
Nie wiem czy to nie o tym byla ksiazka "Gdyby konie mogly krzyczec"?


Właśnie o tym - rollkur powoduje patologiczne zmiany w budowie konia, niezależnie od tego przez kogo jest stosowany, po prostu przegięcie jest zbyt duże jak na anatomiczne możliwości konia i to musi sie odbić na jego szkielecie i więzadłach. O ile przy "czarnej" można mówić o używaniu i o nadużywaniu, to przy rollkurze już takiego rozróżnienia nie ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 8:10, 14 Cze 2010    Temat postu:

Wojtas napisał:
O ile przy "czarnej" można mówić o używaniu i o nadużywaniu, to przy rollkurze już takiego rozróżnienia nie ma.


Czarną można używać całą jazdę, jeśli całe 45 min używana jest źle, to nie wróży nic dobrego
rollkur stosuje się krótkie momenty, nikt poważny , nie jeździ 45 min koniem w rollkurze przerazony
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 8:10, 14 Cze 2010    Temat postu:

Odważni jesteście wyciągając takie wnioski i tak oceniając metody o których nie macie zielonego pojęcia. Rollkur stosują mistrzowie świata, olimpijczycy. Życzę każdemu z was, aby wasze konie kiedykolwiek chodziły podstawowe klasy na poziomie, na jakim ich konie chodzą GP i były tak zdrowe jak ich konie.
Troszkę pokory!
To co każdy z nas wie o stosowaniu rollkuru to to, że koń jest zrolowany. I tyle. Na temat jak, kiedy, na jak długo jechać konia w ten sposób nikt z nas nie wie nic. O tym w jakim momencie można to zrobić. Podejrzewam, że mniemanie jest o rolowaniu na ręcznym w momencie, kiedy ludzie świadomie pracujący z końmi mają konie luźne, na pomocach i w każdej chwili gotowe do podniesienia i ustawienia nosa przed pionem. Konie zszarpane siłowo nie zrobiłyby tego.
A to, że ludzie robią coś o czym mają blade pojęcie ledwo? Nie nowość. I potem mnożą się różne obrazki.. Tak jak było z czarną, pelhamem, hackamore i innymi strachami na nowicjuszy - o złamanych nosach i szczękach. A większość robi krzywdę wsiadając w zbyt ciasne siodła lub totalnie posadzone na kręgosłupie i piłując "delikatniusim" pustym wędzidłem o grubości co ledwo w pysku się mięści..
Pokory ludzie, pokokry.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 8:12, 14 Cze 2010    Temat postu:

Znów się z Tobą zgadzam w 100% i co ja na to poradzę, święte słowa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 9:11, 14 Cze 2010    Temat postu:

A ja bym sie nie zgodziła. Wielcy tez nie zawsze postepują z końmi jak należy . To co robią za drzwiami, to czasem tylko wychodzi poza te drzwi i to przez przypadek.
Owszem mają konie dobrze zrobione ale czy na pewno zawsze robili to bezboleśnie dla konia? Przecież nie powiedzą o sposobach trenowania koni głośno, nawet teko nie pokażą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cytrynka



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik City
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:16, 14 Cze 2010    Temat postu:

Zgadzam się z Tobą Iburg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:02, 14 Cze 2010    Temat postu:

Jak zawsze oczywiście są i tacy, ale nie oznacza to że dotyczy to wszystkich, prawda? Ciężko też ocenić obiektywnie jak tak naprawdę wyjścioe stosowanie tej metody miało wyglądać i wygląda. Nie dowiemy się tak na prawdę kto, gdzie i kiedy przegiął. Na pewno znacznie więcej jest osób stosujących "rollkur" według własnego widzi_mi_się niż to, jak powinien wyglądać by nie robić szkody koniom a przynieść pozytywny efekt.

Ja nie roluję, nie jestem za, ale jak najbardziej widzę pozytywy pracy nisko, okrągło i z nosem za pionem. I wbrew powszechnemu mniemaniu nie jest to koń schowany. Różnica jest w tym, czy ma się konia na kontakcie czy nie. I dlatego niech każdy się zastanowi czy oby na pewno na tyle dobrze wie o czym mówi by ostro krytykować dużo lepszych od siebie.
Tym bardziej że Polskie jeździectwo i świadomość jeździecka jest daleko za murzynami.


Ostatnio zmieniony przez k_cian dnia Pon 10:03, 14 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtas



Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:44, 14 Cze 2010    Temat postu:

Sam fakt, że do czegoś zabiera się człowiek obwieszony medalami, jeszcze nie świadczy o tym, że wszystko co robi jest dopuszczalne. Mistrzowie skoków też ordynarnie barują konie, i szprycują je chemią. Heuschmann pokroił wystarczającą ilość koni, żeby wiedzieć o czym pisze - a pisze nie o subiektywnych wrażeniach że coś się ładnie rusza, tylko o twardych faktach z anatomopatologii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:51, 14 Cze 2010    Temat postu:

Ale nie pokroił wszystkich koni wszystkich jeźdźców. I nie ma dowodów IMO na to, że to własnie prawidłowo stosowany rollkur a nie jego pochodna i przeginanie jak się da spowodowały zmiany. Były i badania, w których wynik jednoznacznie potwierdził brak zmian chorobowych i zwyrodnień. Zawsze byli przeciwnicy i zwolennicy KAŻDEJ metody, każdego sprzętu itd. Zawsze będą. I zawsze będą znajdowali argumenty za swoją tezą.
Tak jak piszesz, nie każdy sławny jest nieomylny. Podobnie jest z lekarzami i weterynarzami. Kroją, leczą ale nie robi to z nich nieomylnych. Każdy ma jakies swoje spojrzenie na sprawę. Wiele rzeczy zdemonizowano, tak jak wiele potraktowano zbyt pobłażliwie. Jak choćby nieetyczne i niehumanitarne traktowanie koni na rozprężalniach polskich parkurów.
Jedna książka, napisana przez jednego doktora nie jest wyrocznią.
Nie znasz metody? Nie zachowuj się jak jej znawca. Tylko o to się rozchodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:12, 14 Cze 2010    Temat postu:

k_cian napisał:
Odważni jesteście wyciągając takie wnioski i tak oceniając metody o których nie macie zielonego pojęcia.

A skad Ty, droga k_cian, mozesz wiedziec o czym mamy pojecie a o czym nie? ;> Znasz mnie? Wiesz kogo znam, kogo widzialam, na jakich treningach bylam? niegrzeczny
Cytat:
Rollkur stosują mistrzowie świata, olimpijczycy. Życzę każdemu z was, aby wasze konie kiedykolwiek chodziły podstawowe klasy na poziomie, na jakim ich konie chodzą GP i były tak zdrowe jak ich konie.

Nie tylko mistrzowie swiata... Nie tylko. A o zdrowotnosci ich koni to by mozna ksiazki pisac Rolling Eyes
Cytat:
Troszkę pokory!

I vice versa, bo jak napisalam, nie wiesz wszystkiego o wszystkich z nas a wyciagasz wnioski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kelpie



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:13, 14 Cze 2010    Temat postu:

Nie znam się na patentach, a o ich używaniu nie mam pojęcia, jednak wydaje mi się, że 'czuję to' i mam w środku niesmak widząc nawet wyrwane z kontekstu zdjęcia...

Kiedyś widziałam film, gdzie wypowiadał się Mickunas - jak dla mnie autorytet w Polskim jeździectwie. W filmie kobietka ćwiczyła bez ogłowia ujeżdżenie - konik pięknie ganaszował, chodził piaffy, pasaże itd. Można - jeśli wiadomo jak i jeśli sie chce. Patenty to według mnie pójście na skróty - to takie proste - koń zadziera głowę, to się mu zakłada wytok - nie ważne dlaczego tę głowę zadziera... To jak pigułka na bolący ząb - nikt nie wnika, czy jest tam dziura - ważne, że po pigułce przestaje na moment boleć... Do czasu aż pigułka przestaje działać.

Ale może moje zdanie wynika z ignorancji i braku ambicji jechania jakichś tam klas ujeżdżeniowych i startowania w ogóle w jakichkolwiek zawodach, posiadania jakichkolwiek odznak - wystarczy mi bycie wygodnym dla konia rekreantem, żeby móc pojechać sobie w teren do lasu, pogalopować po łące - niekoniecznie z wędzidłem w pysku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin