Stajenka

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

Co tu tak cicho i mało siwkowo?
Chyba muszę wkroczyć cwaniaczek

to Kluseczka jak była maluśka i wcale nie siwa

potem jej odbiło i zrobiła się na blond- tu jakoś z początków naszej znajomości

taka sobie była w międzyczasie

i jakoś z tej zimy

Monka

No i kto by pomyślał, że z tego brązowiutkiego maleństwa wyrośnie taki piękny siwy konik Brawo

martik

Dokladnie!!! A taki ladny bylem misiu, jak bylem maly Mruga

Moja milosc do siwych jest jednak wielka Mruga

Tak patrze na fotki- czy to ta fryzura nadaje taki ksztalt szyi, czy kobyla ma tak umiesnione karczycho?

Tak czy siak, super to wyglada Wesoly

W ogole kobyla prezentuje sie przepieknie (jak na siwka Jezyk

)

ten_veroniq

majak

To srebrny

levemi

a oto Siwa (Blanca) i jej maleństwo Briana

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

i moje osobiste mniejsze siwe - Sońka

[link widoczny dla zalogowanych]

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

No stety niestety obawiam się, że udział fryzury w obrazie szyi jest istotny Wesoly

Karczycho ma jednak niewątłe, jako że i cała niewątła jest Mruga

Fajna ta Blanca, to arabek, si?

siwa

pięknie pięknie pięknie ;d

levemi

o ile pamiętam to mieszanka araba i klaczy małopolskiej a mała córa to zamieszana mama i AQH

Dekster

Och Ach jest i moja niekwestionowana ulubienica Kluska Kwadratowy

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

Ano jest, pytanie tylko gdzie jakieś aktualne fotki mojego ulubionego siwego deksterowego szetlandzika...

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

Mój biedny siwy kuń ostatnio kulał, szczęśliwie przyczyną okazał się być ropień w kopycie, a nie pokruszone na proszek trzeszczki i pozrywane na strzępki ścięgna, jak to zdiagnozowała pańcia hipochondryczka gwizdze

Szczęśliwie już jest ok, a oto i eks kuśtyk- Miss Klusek

tu Kluska w wersji mustang z doliny

nieszczęśliwa rekonwalescentka spętana i zapędzona do katorżniczej pracy nad wątłe siwe siły

przepraszam uprzejmie, ale czy "uwaga bydło" to niby w sensie że o mnie?

no i gdzie te konie niby, no gdzie?

koniec pracy, koń zaparkowany, the end

i na deser (żeby nie było- również siwek) zanim wyjdziesz- pozmywaj kota

bastylia99.

siwula

Ogryzek świetna fotorelacja

Cieszę się, że konio wrócił do zdrowia jupi

Iandula

Ogryzek, połączenie komentarzy z rewelacyjnymi zdjęciami, dawno się tak nie uśmiałam

w sam raz na foto sierpnia