Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tresura czy współpraca?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kwiatkonie



Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bieszczady

PostWysłany: Sob 2:41, 01 Kwi 2006    Temat postu:

martik napisał:

Czy Wy naprawdę sądzicie, że relację człowiek - koń (gdzie człowiek siedzi koniowi na grzbiecie) nazwać można mianem współpracy? Przecież współpraca zakłada dobrowolne wykonywanie konkretnych czynności. A konie nie robią niczego w pełni dobrowolnie. Gdyby miały wybór, nigdy nie włożyłyby sobie siodła na siebie... Czy jest to zatem współpraca?

No nie włożyły by, ale koń ma to do siebie,że lubi zabawę, także tę z człowiekiem na grzbiecie o ile nie kojarzy się ona z bólem, a właśnie z przyjemnością i zabawą. Są konie które z upodobaniem znajdują sobie coś co mozna przeskoczyć i skaczą. Są konie chodzące w stadzie które na widok człowieka przybiegają choćby i galopem i się łaszą, są konie, które jak widzą kolegę chodzącego po ujeżdżalni to stoją godzinę pod płotem i patrzą. Tak są konie które chcą współpracować z człowiekiem i sprawia im to radośc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Sob 8:39, 01 Kwi 2006    Temat postu:

kwiatkonie napisał:
[
, ale koń ma to do siebie,że lubi zabawę, także tę z człowiekiem na grzbiecie o ile nie kojarzy się ona z bólem, a właśnie z przyjemnością i zabawą. Są konie które z upodobaniem znajdują sobie coś co mozna przeskoczyć i skaczą. Są konie chodzące w stadzie które na widok człowieka przybiegają choćby i galopem i się łaszą, są konie, które jak widzą kolegę chodzącego po ujeżdżalni to stoją godzinę pod płotem i patrzą. Tak są konie które chcą współpracować z człowiekiem i sprawia im to radośc.


Moge to potwierdzić na przykładzie kuca Weksla.
On naprawdę z ogromną przyjemnościa i radością wykonuje swoja pracę- zabawę.
Nawet jak biorę Kubę na lonżę- to on natychmiast staje koło niego, bo też chce.Na lonży z kolei biega z radością i bez najmniejszego problemu, a galop rozpoczyna od radosnego bryknięcia.Biegając luzem, tez z radości przeskakuje cos tam niewielkiego.
A jaki jest pomocny przy Kubie.Jak ten nicpon odmawia pójścia do koła, to wołam : Weksel- pogoń gada! I Weksel z radością podgryza go po udach I tak zapędza go tam gdzie chcę.
A z kolei Kuba ,jak zajmuję sie Wekselem to odwraca się tyłem, albo stoi daleko. Ale jak jestem w siodle to idzie,gdzie chcę- dziwaczny koń mysl
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ten_veroniq



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Sob 22:15, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Koń w naturze nie skacze, tylko omija, ale konie z którymi my mamy doczynienia, niewiele mają wspólnego z koniem w naturze. Od dziesiętków lat są slelekcjonowane w hodowli pod tym właśnie kątem - żeby skakały. Większość moich koni ma zdrowe podejście Mruga i omijają, zamiast skakać, ewentualnie skaczą, bo muszą, ale Siwka jest ewenementem i sama leci na przeszkody (na rzuconej wodzy, bez wodzy też), wyskakuje z ogrodzeń itd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
varsica



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:33, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Tak się nad tym jeszcze zastanawiałam i doszłam do wniosku, że koń zarówno rekreacyjny jak i sportowy (w każdej dyscyplinie) poddawany jest tresurze. Jak już było pisane wcześniej wykonanie programu na czworoboku, pokonanie parkuru czy wukonywanie jakiś zadań w pozostałych dyscyplinach to wynik tresury. Z pewnością dla oglądających skoki są bardziej widowiskowe od monotonnego czworoboku, ale najpierw trzeba konia nauczyć (wytresować), żeby chociażby dojechać do przeszkody. Kon musi chociażby skręcać, reagować na sygnały popędzające, bądź wsztrzymujące. Co prawda w ujeżdżeniu wcześniej znamy program jaki będzie trzeba wykonać, to konia nie da się nauczyć żeby sam od początku do końca go wykonywał. Trzeba nim powodować i mimo iż konie po poprzednim kilkukrotnym (bądź więcej) powtórzeniu programu przypuszcza co będzie dalej, to jednak trzeba pilnować żeby przejścia były w odpowiednich momentach i aby rysunek był dokładny. W innych dyscyplinach jest podobnie. Ale podstawy takie jak reagowanie na łydki czy wodze są wspólne dla wszystkich, choć oczywiście w tym temacie też są różnice Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Śro 7:50, 05 Kwi 2006    Temat postu:

Myślę, że jazda konna opiera się na współpracy, możemy myśleć, że mamy wytresowanego konia, który zrobi to a to na taki a taki sygnał i koń to robi, a zmienia się jeździec sytuacja ta sama, syganł ten sam a efektu brak bo brak właśnie "współpracy".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
varsica



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:49, 05 Kwi 2006    Temat postu:

Chodziło mi odnośnie tresury, że to tylko do pewnego momentu. Żeby wykorzystywać te wyuczone odruchy w celu wykonania bardziej złożonych zadań potrzebna jest współpraca konia i jeźdźca niezależnie od dyscypliny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoss Cartwright
Gość





PostWysłany: Pon 23:48, 10 Kwi 2006    Temat postu:

Tresura od współpracy różni się przyczyna sprawcza, dla której zwierzę wykonuje jakąś czynność.
Koń piafujacy w cyrku może robić to, bo był bity po nogach, a temu towarzyszyło słowo „piaff”
Koń ułożony robi piaff, bo jeździec korzystając z wiedzy o koniach, mechaniki ich ruchu, motoryki ruchu konia, a także mając elementarna wiedze na temat prawa ciążenia daje taki sygnał, którym mówi do konia: wychodzimy tymi jedynymi otwartymi drzwiami, a pozostałe pokazuje, że są zmkniete. I to jest współpraca na kazdym poziomie szkolenia konia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Śro 9:09, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Cytat:
Koń piafujacy w cyrku może robić to, bo był bity po nogach, a temu towarzyszyło słowo „piaff”


Pomijając resztę Twojej wypowiedzi, chciałabym mieć tak intelignetne konie, które na komendę wiedzą co mają robić Angel, bacikiem po nóżkach i będę powtarzać "ciąg", bacikiem po nóżce "kontrgalop", tylko kto nauczy go co te słowa oznaczają, bacik?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:12, 12 Kwi 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
varsica



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:37, 12 Kwi 2006    Temat postu:

ponad 39 MB będę ciągnąć caaaaałą noc Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:38, 12 Kwi 2006    Temat postu:

IMHO, WARTO
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
varsica



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 23:05, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Spoko ustawiam ściąganie i idę spać Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
varsica



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:18, 13 Kwi 2006    Temat postu:

To ja tej pani Kozę oddam Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin