Stajenka

dakron

Nadszedł nowy rok, może ktoś z Was nosi się z myślą zmiany barw klubowych, ten temat ostatnio na potrzeby Poradnika zgłębiał Osm.
Nim podejmie się ostateczną decyzję warto sprawdzić jaki koszty trzeba będzie w związku z tym ponieść, bo niestety mogą okazać się niemałe.
Dla niektórych to będzie kilkaset złotych, dla innych nawet kilka tysięcy.
Szokiem może być kwota którą klub może zażądać za oddanie zawodnika nawet jeśli nie zdobył on klasy sportowej, a trenował 12 miesięcy - to 2 tysiące złotych.
Szczegółowe informacje tutaj

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie uważacie że to trochę wygórowane stawki?

Przecław

jak ja się przenosiłam do innego klubu, to nie ponosiłam zadnych kosztów... Mnie się wydaje, ze zawodnik powinien mieć swobodę zmiany barw klubowych i nie być narażonym na takie koszty albo przynajmniej nie w takiej kwocie

rider

A mi klub nic nie dawał, nie daje i pewnie długo nie da.
Aktualnie niczym nie jestem związany z klubem poza sentymentem.

Ale widzę , że klub mógłby za mnie żadać 14 000 rekompensaty - jakiś absurd !!!!

Mądry człowiek to musiał wymyślić.

I ten kolejny haracz dla PZJ !!!!

dakron

Ja dawno temu zmieniłam barwy klubowe, nie płaciłam, ale przez rok nie miałam prawa startu. To było w moim przypadku do przyjęcia, ale są tacy którym na startach bardzo zależy i jeśli nie zapłacą haraczu to są cały sezon do tyłu.

Myślę że mało osób wie o tych przepisach.

osm

Tomek_J

dakron

Tomku z tym haraczem dla klubu różnie bywa.
Wyobraź sobie klub który za 120 zł rocznie (składka pobierana od klubowiczów) udostępnia konie na starty, wozi zawodników i konie na zawody, pokrywa koszty postoju zwierząt na zawodach i zgrupowaniach szkoleniowych, rejestrację klubu na dany rok i rejestrację zawodników.
Dzieciaki na treningi zarabiają własną pracą.
W przypadku takiego klubu pobieranie opłaty za wyszkolenie jeźdźca który chce zmienić barwy jest moim zdaniem całkowicie słuszne.
Najgorsze jest to że takowy zawodnik pieje z oburzenia i nawet dziękuje nie potrafi powiedzieć jeśli zostaje zwolniony z opłaty szkoleniowej dla klubu.

I co teraz powiesz?

rider

Tylko gdzie jest taki klub???

Chętnie się zapiszę , albo dzieci.

dakron

Wkkwistów przyjmujemy z otwartymi rękoma

Szkoda że nie złożyłeś deklaracji jak byliśmy w odwiedziny u Ciebie Jezyk

rider

Nie byłem w formie Mruga

Ale co się odwlecze...

Iburg

U nas jest taki. Takich skladek jak u nas sie placi to nigdzie nie ma. Wyjazdy na zawody oplaca klub łącznie z noclegami. Sprzęt jest klubowy. Ogranizowane sa szkolenia darmowe wyjazdowe. A składki naprawdę symboliczne. A taki młody zawodnik który wiele się nayczyl pojeździl po zadowach nabral rutyny, odchodzi i tak jak pisała Dakron nawet dziekuję nie potrafi powiedzieć.

Tomek_J

osm

dakron

Kluby są bardzo różne, myślę że takich jak Iburga i nasz jest bardzo mało.
To dodam jeszcze jeden kwiatek

Czy wiecie że wygrana pieniężna zdobyta na zawodach należy wg prawa nie do zawodnika, a do właściciela konia? Co dla mnie jest całkowicie zrozumiałe.
Tomku masz szansę sie odkuć Mruga

Boubi

To byla jedyna rzecz, ktora mnie pocieszala w czasie startow Melki! Mruga