Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zrezygnowałam z jeździectwa. Dobra, trochę mi przeszło ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:13, 22 Gru 2005    Temat postu:

listonosz je wperniczył ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 8:17, 23 Gru 2005    Temat postu:

dakron napisał:
listonosz je wperniczył ?


Wpierniczki ? :o
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mestena
Just call me VIP... ;)


Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi

PostWysłany: Pią 16:22, 30 Gru 2005    Temat postu:

Ja nigdy nie rzucałam ale miałam swego rodzaju "blokadę psychiczną" kiedy zostałam poważnie skopana. Tzn. nie mówie o jakims tam kopniaku tu i owdzie a o takim kilkakrotnym skopaniu z opcją połamanego kręgosłupa.

Ale szybko mi przeszło Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:02, 08 Paź 2009    Temat postu:

Znow mam kryzys zalamany Nie widze jakos sensu w tym co robie z Cura. Nie widze aby byl jakikolwiek progres. Bez sensu te jazdy...
Cura ma 6 lat i nie nauczylam jej niczego, pewnie popsulam to, co kiedys juz umiala ... Pfff Cenzura
Ide spac, moze jutro jakos inaczej mi sie bedzie patrzylo na swiat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Czw 6:04, 08 Paź 2009    Temat postu:

Martik, a ona Ciebie czegoś uczy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:01, 08 Paź 2009    Temat postu:

Pokory, to na pewno.
I tego jak to jest byc odpowiedzialnym, jak to jest kiedy ktos zalezy tylko od Ciebie.
Ale Ty pewno pytalas o aspekt jezdziecki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Czw 9:45, 08 Paź 2009    Temat postu:

Tak, chodziło mi o jazdę konną Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:20, 08 Paź 2009    Temat postu:

Zeby nie ciagnac konia za pysk, zeby dawac jasne sygnaly, zeby byc konsekwentnym w pomocach...

Teraz mam pomoc, znajoma trenerka jezdzi na Curze raz w tygodniu, kiedy ja mam zajecia na uniwerku. No i jest duzo lepiej. Cura bardzo ladnie ja przyjela, reaguje doskonale, super sie na niej jezdzi po treningu z trenerka... Ale... Ta nowosc pokazala jakim do dupy jezdzcem jestem i jak nigdy nie dane mi bedzie niczego nauczyc konia Smutny
Dodatkowo teraz nie mam zadnej inspiracji na nasze jazdy, nie mam pomyslu. Wsiadam bez weny Wsiadam, bo trzeba ja ruszac i pracowac nad jej kondycja. Masakra.
Ciezko jest jak sie nie ma celu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 11:30, 08 Paź 2009    Temat postu:

Nie pownnaś tak bardzo się przejmować. Dobrze że masz dobra pomoc. Z tego się ciesz, jeżeli jeździsz z przeświadczeniem że nic nie wychodzi to jesteś spięta i koń to czuje. Koło się wtedy zamyka. Zacznij jeździć dla przyjemności , niekoniecznie z założeniem że czegoś uczysz, że musisz jakiś element na siłę wykonać. Powracaj do tego co umie robić.
Chociaż ja myślę że nie jest tak źle jak piszesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Omega



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 14:42, 08 Paź 2009    Temat postu:

Martik, ty to masz chyba jesienną depresję. Nie patrz na siebie zbyt krytycznie. Jeśli Cura po trenerce chodzi lepiej, to oznacza tylko, że trenerka jest od ciebie lepszym jeźdźcem i tyle. To przecież dlatego chcesz, żeby na kobyle jeździła. I niech ona uczy Curę, a ty będziesz korzystać. Świetny układ.
Gorzej, jeśli nie masz pomysłu na jazdę. Normalnie w takich sytuacjach zaczyna się jeździć w tereny, żeby dać sobie odpocząć. U ciebie to trudne, więc musisz znależć cel. Coś bardzo konkretnego, co chciałabyś osiągnąć w ciągu np najbliższego miesiąca i układaj jazdy tak, żeby cel zrealizować. Nie musisz każdej jazdy mieć super zorganizowanej. Ale nawet, jak się tylko bawisz, to miej na oku to, co chcesz osiągnąć. I nieważne, czy wszystko pójdzie zgodnie z planem. Najważniejsze to nie zejść z konia przykonanym, że się człowiek snuł bezsensownie od jednej ściany do drugiej.
Nie wiem, jaki masz układ z trenerką, ale możesz też z nią pogadać, może będzie miała wskazówki, na czym powinnaś się skupić, jak jeździć.
Jeśli masz możliwość jazdy z trenerem, to też warto byłoby skorzystać od czasu do czasu (najlepiej, żeby trener skupiał się głównie na Tobie).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cytrynka



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik City
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:35, 08 Paź 2009    Temat postu:

Ojojo widze, że dramaten stroy pisze nasz Martik :D. Proponuję odkurzenie wątku bo już troszkę mchem zarosło..... Wesoly Jakieś foteczki Curci

Ja tam kończe z jeździectwiem co najmniej dwa razy w tygodniu Mruga ale już się przyzwyczali do tego. Luz luz i jeszcze raz luz musiałam zrozumieć jedno, że jeżdziectwo to taka dłubaninka praca kroczek po kroczku. Nie dołuj się Martiku to na dobre nie wychodzi.



Przepraszam za mądrkowanie jakby co Mruga


Ostatnio zmieniony przez Cytrynka dnia Czw 16:28, 08 Paź 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:10, 08 Paź 2009    Temat postu:

Martik myslę że juz czas na mały egzamin, poszukaj w okolicach jakiś zawodów, najlepiej ujeżdżeniowych, WYSTARTUJ, poddaj się ocenie innych wykwalifikowanych osób. Będziesz miała pratekst do pracy w zimie, a na wiosnę jedz w to samo miejsce i zobaczysz czy zrobiłaś postępy Wesoly

Ostatnio zmieniony przez dakron dnia Czw 19:13, 08 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Pią 7:19, 09 Paź 2009    Temat postu:

Dakron podała świetny pomysł.
Ja od siebie chciałam dodać, że praca z młodymi końmi jest bardzo satysfakcjonująca. Niestety na początku robi się duże widoczne postępy i wtedy efekty widać je z minuty na minutę z jazdy na jazdę z biegiem czasu nad jakimkolwiek postępem trzeba pracować bardzo długo i wydaje się nam, że tych postepów nie ma, ale one są. Małe, bo wymagania większe, koń mądrzejszy (leniwszy i cwańszy) - pomyśl jakie postępy zrobiłaś od samego początku ile tego konia nauczyłaś, jak Ci zaufała, jak ją znasz i potrafisz przewidzieć jej reakcję, jak ona potrafi przewidzieć Twoje. Nie wiem w jaki sposób układasz sobie jazdy, ja często musząc ruszyć konie, robiłam rozgrzewkę i jechałam jakiś tam czworoboczek, potem pracowałam nad tym co wyszło wg mnie najgorzej jak koń zrobił to minimalnie lepiej odpuszczałam i wracaliśmy do stajni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:49, 09 Paź 2009    Temat postu:

Kochane dziewczyny, czy wyobrazacie sobie mnie na zawodach??? rotfl Za stara jestem na takie sprawy i jednoczenie za cienka.
Mysle, ze istotnie, dorwala mnie jakas jesienna znizka formy. Ale moze w weekend jak sie wyspie, to bedzie lepiej? Ostatnio mam tez nawal pracy w pracy, wiec to tez wplywa na moj stosunek do jezdziectwa. Ciezko sie skoncentrowac na jezdzie, kiedy w glowie caly czas sa sprawy zawodowe :|
Omego, pomysl z wyjazdem w teren znakomity. O ile pogoda dopisze, to pojde z Cura na spacer po osiedlu. Chociaz to nie zastapi terenu, z lasem czy polem, to zawsze to jakas odmiana.
Paskudo, Tobie dziekuje za pomysl z czworobokami i szlifowaniem kiepskich elementow! Genialne, ze tez na to wczesniej nie wpadlam! Dzis wydrukuje sobie jakies eLeczki i przymierzymy sie do zadania, moze to tez bedzie jakies urozmaicenie?
Iburg, Izka- dzieki wielkie za dobre slowo... Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtas



Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:33, 09 Paź 2009    Temat postu:

Ze dwadzieścia lat temu pracowałem krótko w Belgii, w Ardenach, i pamiętam że miejscowi ludzie byli tam normalni i życzliwi. Tzn. lasy były prywatne, ale po grzyby czy na spacer można było wchodzić bez obawy, byle tylko nie śmiecić czy nie dewastować niczego. Może z koniem też nie byłoby problemu, w końcu to głównie rolnicy i rozumieją zwierzęta? Jeśli mają tam jakiś ośrodek jeździecki, a zdziwiłbym się gdyby nie, to może weź tam Curę na przedłużony weekend, z kimś do spółki żeby przyczepa wyszła taniej? Warto przedzwonić tu i ówdzie i popytać jak sprawy stoją...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin