Stajenka

Boubi

rudzinka
Szczepionka niestety droga.... ja zaplacilam 200 zl, ale wetka podzielila szczepionke na dwa konie.., bo po otwarciu drogiej fiolki starcza na 2.
Podpytaj weta, bop cos mi sie obilo o uszy, ze podobno mieli ja wycofac z polskiego rynku..... jak na razie jestem zadowolona z rezultatow, ale trzeba sprawdzic czy zadziala akurat na te szczepy, ktore zaatakowaly Twojego konia.....

rudzinka1

Potwierdzam skuteczność nawilżającej maści na strzyki krowie Mruga

Już jakiś czas temu o niej pisałam, miałam wtedy maluteńką grudkę na jednej nóżce. Tym razem zaczęło się nie pozornie- siwy troszkę, a za tydzień 5 koni na wszystkich nogach

Po paru dniach smarowania ową maścią mogę śmiało powiedzieć- sytuacja opanowana!

Boubi

Masc na krowie wymiona - to niezwykle panaceum!!!!! Super - skuteczne!!!!
Uzywam dla koni, psow i kotow i czasem dla siebie samej jak mam egzeme... wstyd

Naprawde dziala, a kosztuje 12 zl turbostrzykawka.
Zawsze mam ze dwie w zapasie!!!! Wesoly

majak

Doszły wyniki laboratoryjne badania zeskrobin z nóg Tiny.
Bakteriologiczne:
"Wynik Bacillus spp - obfity wzrost (flora fizjologiczna)"
Mykologiczne:
"Mikroskopowo: Nie stwierdzono strzępek ani zarodników grzybów."

"Rozpoczęto hodowlę, wynik za ok. 4 tygodnie."

Czyli na razie nic....
Ogoliłam szczoty, skórę odmoczyłam, strupy niknęły, zasmarowałam, koń chodzi w skarpetkach non stop. Od ogolenia szczot pojawiłą sie gruda w standarowych miejscach bytowania czyli w zagieciach pęcin....masakra!
Błotko było.
Teraz tydzień mrozu, może pomoże, ale jak to nic nie wyjdzie nawet z grzybkami to ja nie wiem....do końca życia w skarpetkach???? sciana

rzepka

Ta gruda -to na pewno od ogolenia? A moze to wszystko razem się złożyło?
Teraz jest duzo dobrych leków ,to poradzą...kwestia tylko ceny Kwadratowy

majak

Nie wiem czy od ogolenia, ale pierwszy raz w życiu wyskoczyła w standardowym miejscu. Jeśli można to tak powiedzieć.
Było sporo błota przez ostatni tydzień, póki było małe jeździłam w owijkach/ochranaiczach ale po niedzielnej jeździe nie mogłam znaleźć rzepów tak wszystko było w błocie....a nogi po jeździe myłąm i wycierałam.
Ogólnei ta pogoda nie sprzyja leczeniu takich rzeczy. Jutro mija 3 tygodnie od pobrania próbek.
Czekam na ostatni wynik, jak i ten nie wyjdzie, to ja już nie wiem.
Pasożyty wykluczone.

I coraz bardziej biję się z myślami żeby jej te szczoty trzymać ogolone Jezyk

może nieco dziwnie wygląda (znaczy tak atletycznie - cienkie nóżki i nagle taaaakie kopycicho) ale łatwiej to pielęgnować. I sporo sób mówi, że wygląda Tina tak nawet fajnie. Teraz wygląda takie golenie dizwnie bo długa sierść ale latem może bardziej "naturalnie".

rzepka

Wiele osób goli właśnie ze względu na lepszą higienę. ja tez tak robię -i jeszcze nigdy nie miałam grudy. Łatwiej wymyć, wysuszyć i trzymać czysto. Ze szczotami nigdy się nie da wytrzeć do sucha -stąd częstsza gruda.

majak

Do tej pory nie było problemów, wszystko zacżęło sie od gronkowca w maju.
Szczoty miała Tina spore, ale nie takie okaźne jak miewają czasem grubasy.
Poczekam na wyniki, potem na efekty leczenia i zadecyduję. Zwykle po błocie szczoty w środku były suche, wiec jakos chroniły. Tyle, że skóra zaczęła się wysuszać i odtąd coś zaczęło się dziać.

Użytkownicy fryzów smaruja te partie oliwką i to w sumei najlepsza metoda bo dociera do skóry, będę musiałą obserwować.
Nie ma jakiejś mega wielkiej, ot z 5 strupków, stare w miejscu szczot już wyszły, zarasta nowa sierść.

Jedno co było śmieszne - po ostrzyzeniu wyszły mega długie ostrogi. Takie potrójne. Sterczały jak wieszaki z nóg, a twarde cholerstwo!
Rozmoczyłam przez noc rivanolem, w sumei przypadkiem bo rozmacząłąm strupy Jezyk

następnego dnia potraktowałąm nożyczkami krawieckimi przy okazji wykańczania postrzyżyn.
W zasadzie to bardzo przypominały długie ostrogi westernowe Jezyk

Electrocutionist

majak

Hodolwa musi trochę potrwać żeby była wiarygodna. Tydzień to coś urośnie ale może dłużej trzeba bo nic wcześniej nie urosło?

Alantan miałąm, zużyłam na siebie po ospie wietrznej Jezyk

fakt - bardzo mi pomógł, bardzo dobrze zmiękcza.
Tyle, że teraz mamy piękną czarną skórę na nogach, nic nie rogowacieje, a jak już to maść tranowa też sie sprawdziła. Nie ma to jak pachnieć aromatycznym dorszem.
Oliwka jest o tyle dobrza bo rzadka i dostaje się miedzy nagęstsze włosy.

Electrocutionist

Tak, hodowla musi potrwać i tu się zgadzam. Ale b.dobre laboratoria po 7 dniach są w stanie Ci powiedzieć:
-nic nam nie wyrosło, nie ma tam grzybów
albo
-coś nam zaczyna rosnąć, ale jeszcze nie bardzo wiemy co, potrzebujemy czasu bo wynik jest niepewny
Bo nie wyobrażam sobie, żeby czekać 28 dni na jakiekolwiek wyniki! Zresztą z doświadczenia wiem że te 7 dni wystarcza, żeby uzyskać jeden z powyższych wyników.

majak

Ehhhhh miałąm dostać wynik na maila, w rzeczywistości wynik pojawił się na mail lecznicy, choć miał isc na prywatny wetki, dopiero ona przekazała go do mnie.
Ciekawa jestem tylko czy te 4 tygodnie to od początku czy od teraz

Zapłąciłam to już poczekam.
Laboratorium raczej jakieś siper nie jest, chyab normalne, nawet nie wiem, nie nam się na tutejszych bo mi nigdy nie były potrzebne. Poprzednio oddawałyśmy do ludzkiego, że nawet nie wiedzieli, że to koń

Sankarita

Majak, a nie dziwili się wynikami?

że jakieś takie.... nieludzkie? Jezyk

Swoją drogą, jestem w szoku. Od dłuższego czasu ani śladu grudy (odpukać!!!). Aż dziw. Kuc też nie ma, na szczęście.

Boubi

U nas tez... na szczescie ani sladu!!!! Wesoly

Po zeszlorocznych klopotach i po szczepionce Insol - na razie cisza - i oby tak trwalo!!!! Wesoly