Stajenka

martik

Problem jest taki: w okolicy popręgu, pomiędzy przednimi nogami konia znalazłam guzki podskórne. Guzki nie są twarde, raczej miękkie i wyglądają jakby były umiejscowione na żyłach.
Koń nie wykazuje żadnych objawów, że go to miejsce boli. Z guzków nie ma żadnego wycieku, na skórze nic nie widać. Po prostu w tym miejscu są takie małe gulki, które mnie niepokoją.
Ze względu na brak bolesności i objawów choroby skóry, nie podnoszę larum. Ale martwię się, że to może jakiś pasożyt, który rezyduje pod skórą? Tak jak to miewa miejsce na grzbiecie koni (jakaś larwa, nazwy dokładnie nie pamiętam).
Czy ktoś z Was spotkał się już z czymś podobnym? Mam się martwić i wołać weta, czy zostawić to to, żeby zeszło? Aha, bo zapomniałam- to się pojawia i znika. Raz na jakiś dłuższy czas. Nawet ciężko powiedzieć dlaczego się pojawiło teraz

Wiem, że to mało precyzyjne ale naprawdę nie ma nic nowego, co mogłoby guzki wywołać.
Sama nie wiem co o tym sądzić. pomocy

dakron

Dwa folbluty z mojej stajni mają to samo od dwóch dni. Muszki/meszki w tym miejscu chętnie siedzą- obserwacja z wybiegu. Po jeździe myję ten koński mostek pod wężem i po wysuszeniu wcieram maść tranową.
Rano ok. a po kilku godzinach na pastwisku to samo... może to wina muszek/meszek?
Czas kupić Scudo i smarować
Jakieś inne pomysły?

Delphia

nie znam sie za bardzo na tych sprawach.. a moze to zapoprezenie?

dakron

Nie w tym miejscu Wesoly

To małe grudki na mostku... podgryzione przez muchy potówki?

Teraz mnie olśniło!! przerazony

Zostałam pokąsana przez meszki na przedramieniu, kiedy pocieram dłonią to miejse, też jest pełno małych grudek.
Czyli to reakcja alergiczna na pogryzienie

Delphia

i czym sie taka alergie u konia zwalcza?

dakron

A niestety nie wiem.. na razie nadal tranowa, a od jutra srodek na muchy. mlotek

Delphia

podobna woda z octem jest dobra na rozne latajacae stworki. w Wegierskiej Gorce stosowali wlasnie to na konaich.

martik

Dakron, może masz rację... Czy te Wasze grudki są miękkie, czy twarde? Bo te na kobyle to raczej miękkie. A możesz mieć rację, że to pogryzienie, bo znalazłam je też na klacie, z przodu, blisko przednich nóg- czyli tam, gdzie faktycznie lubią siadać meszki.
Ale zastanawiam się nad tą miękkością. Po ugryzieniach i reakcji alergicznej są raczej twarde guzki. Opis miękkich znalazłam na Volcie z hasłem, że to podobno jakieś zgrubienia kolagenowe czy coś...
Poprosiłam Końskąvetkę aby tu zajrzała- może znajdzie czas i napisze co i jak. A ja się postaram zrobić temu zdjęcie.

dakron

U moich koni zniknęły, wczoraj i dzis była wietrzna pogoda, więc meszek na lekarstwo.

konskavetka

Martik,

problem polega na tym, że nie widząc ani nie dotykając opisywanych przez Ciebie zmian, trudno mi je sobie wyobrazić. Nasuwa mi się myśl, iż może to być obrzęk podskórny spowodowany zaburzeniami w krążeniu (np. efekt ucisku popręgiem), ale głowy za to nie dam....

Pozdrawiam

martik

Vetko, rozumiem. Spróbuję w weekend zrobić zdjęcia. Póki co, nadal nie ma to żadnego wpływu na ruch konia ani jego zachowanie.

bandola_1

odświeżam temat , bo zauważyłam u źrebaka w okolicy popręgu takiego guzka wielkości paznokcia u kciuka. Nie jest całkiem twardy ale też nie za miękki. Nie ma objawów bolesności. Martik napisz jak u Ciebie się to skończyło i co to jest . pomocy

martik

Oj bandolo, dawno te posty pisalam- od tego czasu juz sie nie opiekuje ta kobyla ale chyba wszystko dobrze sie skonczylo, bo nie slyszalam o zadnych powiklaniach.
Sprawdz zrebola za kilka dni- moze zwyczajnie cos go uzarlo?

Befiurinowa

Tak wracając do tematu robali Wesoly

Woda z octem działa krótko. Ja polecam Expel'a .Środek dla ludzi ale u koni też się sprawdza Mruga

Bandola, jak źrebaczek ? Kulka mu zniknęła?

bandola_1

niestety nie ,ale się nie powiększa