|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:14, 07 Paź 2006 Temat postu: Polityka hodowlana |
|
|
Ostatnio zdarzyło mi się jeździć na 2 kobyłkach: matce i córce, podobnych do siebie pod względem ześwirowania, nerwowości. Tak się w zwiazku z tym zastanawiam, czy jest szansa, żeby było u nas tak, jak w Niemczech np., że do hodowli przeznacza sie osobniki zrównoważone, nie takie świrusy, które potrafią np. skakać, ale są niebezpieczne dla otoczenia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 19:00, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnie by sie i dało, gdyby sie do tego przyłozyc. Chociaż wiele wybitnych koni sportowych to własnie konie trudne z różnych powodów.
A skoro to watek o polityce hodowlanej to w najnowszym Koniu Polskim jest bardzo ciekawy artykuł o Stadninie Koni Huculskich w Gładyszowie. Czy ktos to jeszcze czytał. Zdjety został ze stanowiska W. Kario który wiele zrobił dla tej stadniny, wypromował hucuły rozbudowal Gładyszów i zrobił go znanym. Ale widocznie komus nie pasowal. I jak w wielu Stadninach pewnie na jego stanowisko wejdzie ktoś kto o tym nie ma nawet bladego pojecia. Tak zmarnowano wiele cennego materialu w Ochabach, Posadowie i innych Stadninach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Pon 9:03, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem nic sie nie da zrobić. W Polsce krzyżuje sie co popadnie i w zależnosci jaki ogier jest najbliżej.
Byle byłby źrebak.
Najgorzej jest na wsiach
Sama byłam świadkiem jak koleś chciał pokryc kobyłe ogierem arabskim, a kobyła sp. ( wiecej ślazaka i nie wiadomo czego jeszcze)
A kto był na procesjach konnych to sam wie jak wyglada polityka hodowlana!
A potem wychodzą końskie kundle!!
W zeszłym roku byłam na hubetusie w Kokoszycach. Na 15 koni 3 wygladały jak konie (były proporcjonalne).
Bez sensu.
A w ogóle co to za rasa sp???
wszytko mozna do tego wpisać, byle ma papiery.
potem wychodzą: wlkp z haflingerem, ślązakiem, arabem i konikiem polskim i nie wiem co jescze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pon 9:10, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sama byłam świadkiem jak koleś chciał pokryc kobyłe ogierem arabskim, a kobyła sp |
na hodowli to się za bardzo nie znam, ale z tego co wiem to od dawien dawna właśnie araby i folbluty używano do uszlachetniania ras, więc akurat ten przykład byłby dla mnie do strawienia;
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Pon 9:43, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No ale jak ten koń wygladałby?
W wozie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pon 10:02, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
normalnie, tak jak wyglądał Rozi, Bumerang; no jak wyczytałam Rewizor
z Radwanem też były do zaprzęgu kupione;
A Burbon P. Kośnika śl. a GP w skokach fika.
U nas 90% koni niezależnie od rasy bardziej od charakteru chodzi w zaprzęgu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Pon 11:17, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
nooo niieee wieeeemm
Ja miałam wrażenie,ze facetowi zalezało, zeby sie pochwalić,ze ma źrebaka po arabie. A jak ten koń bedzie wygladać to juz było moło ważne.
Jakos mam uraz do takich miesznek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Pon 17:36, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Że co to jest sp?Co?Bo nie dosłyszałam
Poczekajcie jeszcze troche i konie do pługa znikną z widoków wiejskich.
Te,które sa to większośc koni starszych,jak zdechną to już nikt nowego nie kupi bo po co mu będzie koń.Większość z nich to kosiarki do trawników lub ozdoby stajni.Kto się zajmuje jako tako uprawą czegokolwiek to ma jakiś tam ciągniczek i nie chce mu się koniem robić.
Młodzi nie będa zajmowac się gospodarką.Zmienia się podział struktury społecznej,rolnictwo zanika a rozwija sie przemysł i usługi.Niedługo krowe to będziemy mogli zobaczyć na opakowaniu czekolady Milka.
Ale to nie rozwiąze problemu i dopóki będą potrzebne kundle to będą.
Dopóki się nikt za to mądry nie wieźmie to tak będzie,niesety.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 8:54, 10 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | czy jest szansa, żeby było u nas tak, jak w Niemczech np., że do hodowli przeznacza sie osobniki zrównoważone, nie takie świrusy, które potrafią np. skakać, ale są niebezpieczne dla otoczenia? |
Tak to czytam po raz drugi i przyszło mi do głowy że my Polacy to jakiś dziwny naród jesteśmy, z jednej strony nie chcemy aby nas ograniczano w czymkolwiek (protesty przeciwko paszportom dla koni, przeciwko niewydawaniu paszportu źrebakom po ogierach bez licencji) z drugiej chcemy totalnego nadzoru z góry. Najlepiej, żeby Prezes PZHK wydał decyzję, że taka a taka kobyła może byc pokryta i tu np. 3 ogiery do wyboru. To hodowcy powinno zależeć aby mieć dobry towar, czyli konia dobrego i spokojnego - bo za to dostanie odpowiednie pieniądze, nakazy odgórne nic nie zmienią.
No i czy w pobliskich Niemczech wszystko jest takie cacy; Znam stajnię, gdzie facet sprowadzał "niemieckie nasienie" a wchodząc do konia człowiek prawie ryzykował życie,
i znam masę koni przeciętnych i dobrych ale spokojnych po polskich ogierach; wystarczy sie rozejrzeć dookoła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:30, 10 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Paskuda napisał: | Znam stajnię, gdzie facet sprowadzał "niemieckie nasienie" a wchodząc do konia człowiek prawie ryzykował życie |
No moze mamuśka była ześwirowana? A tak poważnie, to jednak za dużo u nas tego przypadku w doborze koni, tak mi sie przynajmniej wydaje, i pod tym względem jesteśmy daleko w tyle. Dobry ogier nie wystarczy, klacz też musi mieć odpowiedni charakter i predyspozycje. Masz rację, ze na tym etapie, to hodowca powinien tego wyboru dokonać, nie odgórna instancja
Paskuda napisał: | znam masę koni przeciętnych i dobrych ale spokojnych po polskich ogierach; wystarczy sie rozejrzeć dookoła |
Wierzę i wcale tego nie neguję. Oby było wiecej takich naszych polskich koni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olika
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:14, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Faktycznie zgadzam sie ze niektóre posuniecia ,,pseudo hodowców" daja do myślenia.
spotykałam sie niedawno w lubuskim z włascicielem klaczy. Klacz poprawna, spokojna z fajnym papierem. Pokryta ogierem , na moje pytanie czym kryta, co to za ogier , jaki mam paier usłyszałam jedynie odpowiedz , ze na pewno dobry bo pochodzi z Niemiec.
A czesto niestety jest tak, ze ogiery które trafiaja do nas z Niemiec wcale nie sa najwyzszych lotów. Bo niby dlaczego mieliby sie pozbywac dobrego ogiera ?! Sa oczywiscie wyjatki, ale sugerowanie sie jedynie tym ze ogier jest z niemiec jest odrobine smieszne, ale niektórym nie przemówisz.
Zreszta czesto sie sugerujemy ze jak cos z zachodu to na pewno lepsze, a to nie do końcamusi byc prawda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:01, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
olika napisał: | Zreszta czesto sie sugerujemy ze jak cos z zachodu to na pewno lepsze, a to nie do końcamusi byc prawda. |
No to dlaczego tyle widzi się sportowych zagranicznych/ z zagranicznym pochodzeniem koni, a tak mało naszych wybitnych?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olika
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:20, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi sie ze hodowla konia sportowego w Niemczech opiera sie od lat : na wnikliwej kontroli wartości użytkowej zarówno ogierów ,jak i klaczy przeznaczonych do rozrodu.
A to daje efekty.
U nas te kwestie przez wiele lat pozostawiały wiele do zyczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:27, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
olika napisał: | Wydaje mi sie ze hodowla konia sportowego w Niemczech opiera sie od lat : na wnikliwej kontroli wartości użytkowej zarówno ogierów ,jak i klaczy przeznaczonych do rozrodu. |
No właśnie też mi się tak wydaje Do tego ten nacisk na dobór koni zrównoważonych.
olika napisał: | U nas te kwestie przez wiele lat pozostawiały wiele do zyczenia. |
Może napisz dokłądnie jak to u nas wyglądało na przestrzeni lat? Wiem, ze masz co nieco do opowiedzenia w tym temacie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olika
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:31, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie napisze nic odkrywczego, ale napisze
W Polsce w latach pięćdziesiątych i jeszcze w drugiej połowie lat sześćdziesiątych, konie hodowane były głównie w kierunki wszechstronnie użytkowym. Przez długie lata większość jeźdźców startowała na koniach wybrakowanych z hodowli zarodowej, a nie na koniach uzyskanych w wyniku świadomie prowadzonej koncepcji hodowlanej w kierunku otrzymania konia przeznaczonego do sportu wyczynowego. Sport jeździecki traktowano jako rozrywkę, nie mająca większego znaczenia z punktu widzenia oceny wartości użytkowej. Warto tu przypomnieć,że do pewnego momentu próby użytkowości koni dzielono wyłącznie na wyścigowe i zaprzęgowe.
Znalazłam ciekawe badania, że średnia wysokość w kłębie 250 koni startujących w polskim jeździectwie w latach 1953-78 wynosiła 163,7 cm. Wyniki tych badań wskazywały,że konie pełnej krwi i k. wielkopolskie osiągały w sporcie jeździeckim lepsze wyniki od koni małopolskich. Oraz, że konie o wysokości w kłębie 166 i więcej cm maja lepsze rezultaty sportowe od koni mniejszych. [JChachuła, D.Kędzierski]
Z czasem w miarę postępująca mechanizacja rolnictwa zaczęła wypierać konia, przynajmniej z gospodarstw. Dlatego tez produkcja koni dla potrzeb sportu krajowego i eksportu nabierała coraz większego znaczenia. Zaczęto wśród części elitarnych koni hodowlanych prowadzić selekcję na dzielność sportową i stosować kojarzenia hodowlane oparte na uzdolnieniach skokowych. (Wiele koni, które wybijały się w sporcie pochodziło z kojarzeń przypadkowych, niezamierzonych.)
Zbyt długo selekcja opierała się przede wszystkim na ocenie pokroju i rodowodu. Wytworzyło to spory dystans dzielący nas od czołowych hodowli europejskich.
Hodowla polska jest w stanie wyprodukować wysokiej klasy konie sportowe, należy zdać sobie jednak sprawę że produkcja koni dla jeździectwa wyczynowego jest zagadnieniem wysoce specjalistycznym, wymagającym ukierunkowanej pracy hodowlanej, a także odpowiednich warunków do wychowu i ich treningu [Chachuła i Bucholc – Ferensstein]
Od prawie 5 lat tj. od 2001 r. polski Związek Hodowców Koni z księgami koni ras: małopolskiej, wielkopolskiej i polski koń szlachetny półkrwi jest członkiem Światowej Federacji Hodowli Koni Sportowych (WBSH) to na pewno krok w dobrym kierunku
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|