Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Struganie kopyt metodami naturalnymi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 62, 63, 64  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM / ABC strugania naturalnego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sen



Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:44, 13 Paź 2009    Temat postu:

martik napisał:
Janneke, a Ty kiedy dolaczysz? Kiedy kurs sie w ogole zaczyna, bo mi umknelo...?


dla zainteresowanych

Kurs korekcji kopyt z dr Strasser (11-13.11.2009)

Trzydniowy kurs korekcji kopyt z dr Strasser (11-13.11.2009) odbędzie się w miejscowości Lubkowo nad jeziorem Żarnowieckim, gm. Krokowa, woj. pomorskie.

Kurs obejmuje dwa dni zajęć teoretycznych i jeden dzień praktyk (rozczyszczanie martwych kopyt). Część teoretyczna obejmuje zasady prawidłowego i zdrowego utrzymania konia oraz wiedzę na temat budowy i prawidłowej korekcji kopyt. Zajęcia praktyczne pozwolą Ci na przeprowadzenie korekcji pod okiem jednego z najlepszych fachowców w tej części Europy.

Program seminarium:
Dzień I
Omówienie potrzeb środowiskowych koni, identyfikacja szkodliwych warunków tradycyjnego utrzymana koni. Anatomia, mechanika i funkcjonowanie końskiego kopyta, znaczenie tych funkcji i wpływ kucia na kopyto.
8:30-9:00 - rejestracja
9:00-17:00 - wykłady

Dzień II
Podstawy anatomicznie i fizycznie prawidłowej korekcji kopyt. Zdrowe prowadzenie nieokutych koni, w tym koni wyczynowych.
9:00-17:00 - wykłady

Dzień III
Praktyczne rozczyszczanie koni. Zajęcia na martwych kopytach.
9:00-17:00 - zajęcia praktyczne

Seminarium będzie tłumaczone na język polski, uczestnicy otrzymają materiały szkoleniowe w języku polskim.

Odpłatność: 850 zł za 3 dni. Cena nie obejmuje wyżywienia i zakwaterowania.
Oferujemy pomoc w znalezieniu zakwaterowania.
Istnieje możliwość przyjazdu z własnym koniem i indywidualnych konsultacji z dr Strasser. Koszt konsultacji - 100 Euro/godzine.
Rezerwacja miejsca na kursie przez wpłatę zaliczki w wysokości 300 zł

Zapisy: [link widoczny dla zalogowanych]
Ilość miejsc ograniczona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:56, 13 Paź 2009    Temat postu:

Harmonogram kursu został już podany przez Teodora na stronie trzeciej tego postu Mruga

Sen, a Ty wybierasz się na kurs?


Ostatnio zmieniony przez janneke dnia Wto 18:07, 13 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)


Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sierakowice woj.pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:20, 13 Paź 2009    Temat postu:

o ile mi wiadomo to miejsc jest ograniczona liczba do 20 osób uwarunkowane jest to tym że większa grupą nei można by pracować na zajęciach praktycznych.
ale o wolnych miejscach niczego nie powiem Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sen



Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:58, 18 Paź 2009    Temat postu:

janneke napisał:
Harmonogram kursu został już podany przez Teodora na stronie trzeciej tego postu Mruga

Sen, a Ty wybierasz się na kurs?


kuzyn jedzie Wesoly
mnie czasu brak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)


Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sierakowice woj.pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:45, 23 Paź 2009    Temat postu:

Po przeczytaniu obu książek na temat strugania metodą Strasser znalazłem w internecie takie oto pseudo leczenie kopyt koni.

W wielkim skrócie powiem tylko tyle że, koń z tego filmiku jest bardziej okaleczany i jego stan w ten sposób tylko się pogorszy, to jest maskowanie problemu poprzez redukcję bólu poprzez ograniczenie przepływu krwi a tym samym wyeliminowanie funkcji nerwów a problem w środku kopyta narasta rujnując kość kopytową i połączenie jej z tworzywem rogowym.

straszny film, wymagane mocne nerwy:
http://www.youtube.com/watch?v=RrwRYdOiYXs&feature=player_embedded


Ostatnio zmieniony przez Teodor2424 dnia Pią 10:48, 23 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pią 11:33, 23 Paź 2009    Temat postu:

Teodor,
Mam pytanie: czy dokladnie zrozumiales komentarz podkuwacza z tego filmu???
Uwazasz, ze procedura, ktora zastoswal to jest okaleczanie konia? Rzeczywiscie wyglada to okropnie, ale pod koniec filmu (jesli wierzyc zdjeciom) widac tego samego konia 8 tygodni po zabiegu - ja widze roznice w poruszaniu sie na duzy plus!.
Z tego, co mowil kowal, infekcja kopyta (kopyt) u tego konia trwala 4 lata!!!! Byc moze trzeba bylo az tak drastycznego zabiegu, by cokolwiek zmienic na lepsze.?
Moge Ci przetlumaczyc komentarz kowala.

A Ty jak uwazasz? Jak wg Ciebie ten kon powinien byc leczony, strugany gdy jego kopyto bylo w tak dramatycznym, zaniedbanym stanie?
Nie znam sie na kowalstwie, ani na metodzie dr Strasser, ale w tym filmie (oprocz drastycznych zdjec) nie doszukalam sie jakiegos "okaleczania" z premedytacja, czy szarlatanerii.

Zastanawialam sie nad pozostawieniem mojej Melodii bez podkow (zostala rozkuta ponad 3 miesiace temu), ale okazuje sie, ze moja kobyla czesto grzebie przednimi nogami i niebezpiecznie sciera sobie czubek kopyt. Czy mam pozwolic, aby calkowicie starla "biala linie" i sama sie okaleczyla? Niestety podjelam decyzje o ponownym podkuciu jej na przod podkowami z aluminium, mozliwie lekkimi. Nie widze innego wyjscia. Co bys doradzil? Jak postepowac w takim wypadku?
Jak bedziesz na kursie - zapytaj sie prowadzacych o rade. Nie mialam zamiaru jej znow podkuwac, ale nie widze innego wyjscia. Smutny
.


Ostatnio zmieniony przez Boubi dnia Pią 11:35, 23 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)


Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sierakowice woj.pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:58, 23 Paź 2009    Temat postu:

jeje jej jej.
A myślisz że skoro koń kulał przez 4 lata to przez jeden zabieg trwający parę godzin kowal wyleczył chorobę czy tylko zamaskował ją??
Zamaskował ból a choroba dalej się w kopycie rozwija i niszczy ją od środka takie leczenie trwa przez kilka miesięcy jak nie lat Wesoly

Kurcze po przeczytaniu tych dwóch książek tylko pobieżnie zatrybiłem o co chodzi, ale takie przypadki są tam opisywane, i w całym założeniu tej metody to podkowa nieważne jaka ogranicza na stałe rozszerzanie się kopyt a przez to prawidłową jego prace i jako amortyzacja i jako pompa wspomagająca krążenie krwi. Jeżeli nie ma tam krwi bo ucisk powoduje wyłączenie z obiegu tętnice to nie ma tam bólu a choroba dalej postępuje.
nie dość tego w tym konkretnym przypadku podkowa przybijana jest odwrotnie, to już jest skrajne zacieśnianie kopyt.

nie wiem dokładniej jak zacząć to tłumaczyć ale wszelakie podkowy to zło.

często podwyższa się piętki w celu ulżenia konikowi w bólu ( bo na pewno nie leczenia). Zasada jest taka: napisę jak ja to zrozumiałęm:
W chorym kopycie jeżeli jest obieg krwi jest czucie bólu, jeżeli jest ograniczony obieg krwi poprzez ucisk kości kopytowej na tętnice okalającą jest zmniejszenie bólu.

teraz tak w kopycie tętnicę okalającą (przednią) w złym skątowaniu uciska kość kopytowa dając złudną poprawę kulawizny przez znieczulenie miejsca chorobowego.

W drugiej tętnicy która dopływa do piętek nie ma możliwości w żadnym miejscu do ucisku wiec jeżeli tam zaczyna się choroba koń naciskając na piętkę czuje ból więc nienaturalnie przenosi ciężar ciała na przód kopyta, piętki w takim razie ściany wsporowe i ściany boczne nie są regularnie ścierane a co za tym idzie rosną szybciej a przy takim ustawieniu kopyto rośnie bardziej stromo i koło się zamyka, bo kość kopytowa nie jest ustawiona równolegle do podłoża ciężar nie jest rozłożony równomiernie na całe kopyto lecz bardziej na czubek kości kopytowej a ta uciska tętnice okalającą i co gorsza wysokie piętki i kąty wsporowe działają na zasadzie dzwigni i na przodku kopyta zachodzi rozciąganie się blaszek tworzywa a w dalszym przebiegu choroby oddzielenie kości kopytowej o rogu kopytowego.

Kurcze ale się rozpisałem.
ale dla mnei jest to jasne jak słońce co dzieje się z kopytem kutym i kutym "leczniczo" ortopedycznie, poprzez jakieś wkładki i różnego typu podkowy:
Unoszone są piętki, hamowany dopływ krwi, kopyto nie spełnia swojego zadania w pompowaniu krwi i odciążaniu serca, zalegające białko we krwi które powinno być wykorzystane na produkcję rogu kopytowego nie jest dostarczane do kopyta i zalega w organizmie co powoduje przeciążenie wątroby i innych narządów.

Boubi zdejmij te podkowy i daj pracować kopytu prawidłowo.


Kurcze wszystko z sobą powiązane.
Odsyłam do fotek:
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teodor2424 dnia Pią 12:11, 23 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Slonce
Bogini koreczków :)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:19, 25 Paź 2009    Temat postu:

Teodor widzę, że mocno już wsiąkłeś w metodę Strasser więc mam pytanie. Co z kopytami, które są zbyt płaskie? Ciągle piszesz, że podkowy są złe bo zacieśniają kopyto, że tylko prawidłowe prowadzenie rozczyszczania odwróci ten proces. Ok, pewnie tak jest.
Czy metoda Strasser jest równie skuteczna u koni które mają zbyt duże i płaskie kopyta? A przez to 'macają' na nierównym i twardym podłożu. Stanowi to dla mnie (bo jeżdżę na taki koniu w tereny) pewien problem i zastanawiam się czy można go rozwiązać bez pomocy podków?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Nie 22:27, 25 Paź 2009    Temat postu:

Slonce napisał:

Czy metoda Strasser jest równie skuteczna u koni które mają zbyt duże i płaskie kopyta? A przez to 'macają' na nierównym i twardym podłożu. Stanowi to dla mnie (bo jeżdżę na taki koniu w tereny) pewien problem i zastanawiam się czy można go rozwiązać bez pomocy podków?


Moge sie podpisac rowniez pod pytaniem i problemem, o ktorym pisze Slonce. Z moja Melodia jest podobnie. Wlasnie "cierpimy" po przedwczorajszym werkowaniu. Nawet nie ma co marzyc o wyjezdzie z teren. przerazony Czy dr Strasser mowi cos na temat zbyt plaskich kopyt?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:17, 25 Paź 2009    Temat postu:

Znalezione w necie, dla tych co mają mocne nerwy ale materiał wart zobaczenia.. Dla mnie te zdjęcia były z jednej strony drastyczne ale z drugiej strony bardzo edukacyjne [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:44, 26 Paź 2009    Temat postu:

Bardzo ciekawe preparaty tylko po raz kolejny się zastanawiam dlaczego te preparaty maja podkowy??? Wygląda na to że na weterynarii uczą się że konie rodzą sie w podkowach;) To oczywiście gorzki żart. Ale znam przypadki gdzie konia po zabiegu na kości w okolicy kopyta ( odprysk ) zapakowali do gipsu w podkowach na kilka tygodni. Możecie sobie wyobrazić jak to kopyto wyglądało po zdjęciu gipsu i ile ten koń musiał się nacierpieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pon 22:30, 26 Paź 2009    Temat postu:

ansc,
Nie sadze, by koniom w ich ostatniej drodze, ktokolwiek sciagal przed smiercia podkowy. Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:48, 26 Paź 2009    Temat postu:

Boubi napisał:
ansc,
Nie sadze, by koniom w ich ostatniej drodze, ktokolwiek sciagal przed smiercia podkowy. Smutny

Jak dla mnie jest to bardzo dziwne, poza tym nawet w książkach weterynaryjnych pokazuje się jako prawidłowe wzorce kopyt, kopyta podkute. A tak naprawdę są one już zdeformowane przez te podkowy. Więc jak taki lekarz ma odróżnić zdrowe kopyto od chorego? Dla weta nie prawidłowe kopyta są z typowymi deformacjami lub zapaleniami rożnego rodzaju lub uszkodzeniami mechanicznymi. Nie widzi on deformacji takich jak wysokie piętki które powodują nieprawidłowe ustawienie kości kopytowej względem podłoża ( i sił na nie działających) nie widzi że najczęstszą przyczyną gnicia strzałek jest zawężone kopyto, rzadko kiedy zauważa w ogóle zawężone kopyto bo myśli że właśnie tak ma wyglądać. A gnicie jest głównie powodem stania na mokrym a jak koń stoi na suchym i gniją mu strzałki to i tak ci wmówi że stoi na mokrym <chytry> Więc o co tu chodzi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:09, 26 Paź 2009    Temat postu:

Ansc wg mnie to są spreparowane nogi końskie pozostawione w takim stanie w jakim były i funkcjonowały. Gdyby ściągnięto podkowy to byłoby to mniej przekonywujące i mniej obrazowe, a tak każdy widzi prawdziwy i niezmieniony obraz nogi końskiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)


Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sierakowice woj.pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:09, 27 Paź 2009    Temat postu:

ansc napisał:
Jak dla mnie jest to bardzo dziwne, poza tym nawet w książkach weterynaryjnych pokazuje się jako prawidłowe wzorce kopyt, kopyta podkute. A tak naprawdę są one już zdeformowane przez te podkowy. Więc jak taki lekarz ma odróżnić zdrowe kopyto od chorego? Dla weta nie prawidłowe kopyta są z typowymi deformacjami lub zapaleniami rożnego rodzaju lub uszkodzeniami mechanicznymi. Nie widzi on deformacji takich jak wysokie piętki które powodują nieprawidłowe ustawienie kości kopytowej względem podłoża ( i sił na nie działających) nie widzi że najczęstszą przyczyną gnicia strzałek jest zawężone kopyto, rzadko kiedy zauważa w ogóle zawężone kopyto bo myśli że właśnie tak ma wyglądać. A gnicie jest głównie powodem stania na mokrym a jak koń stoi na suchym i gniją mu strzałki to i tak ci wmówi że stoi na mokrym <chytry> Więc o co tu chodzi?


Zgadzam się w 100%.
Nawet o tym czytałem w książkach Strasser ale zapomniałem bo podobnych argumentów na temat dzisijeszej wiedzy na temat kopyt jest w tych książkach więcej Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Teodor2424 dnia Wto 0:10, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM / ABC strugania naturalnego Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 62, 63, 64  Następny
Strona 7 z 64

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin