Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Syndrom trzeszczkowy (Navicular Syndrome)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)

PostWysłany: Śro 18:10, 09 Maj 2007    Temat postu: Syndrom trzeszczkowy (Navicular Syndrome)

Kopyto konia to skomplikowana struktura zawierająca:

* 3 kości:
o kość koronową
o kość kopytową
o trzeszczkę kopytową
* więzadła, z których najważniejsze to:
o więzadła poboczne stawu kopytowego
o więzadła poboczne trzeszczki kopytowej
o więzadło trzeszczki kopytowej nieparzyste
* staw kopytowy
* kaletkę kopytową
* ścięgno zginacza głębokiego palców

Zmiany chorobowe dotyczące tych struktur (poza złamaniami kości) są dla uproszczenia często pakowane do wspólnego worka syndromu trzeszczkowego (lub potocznie trzeszczkozy). Zmiany chorobowe często dotyczą obu przednich kończyn (bardzo rzadko tylnich), lecz zazwyczaj dają silniejsze objawy kliniczne z jednej ze stron.

Objawy kliniczne:

* Wiek

Choroba zazwyczaj ujawnia się u koni w średnim wieku (8-12 lat), choć są wyjątki.

* Przewlekła kulawizna

Może być różnego nasilenia, pierwszy raz pojawia się często po okresie odpoczynku konia. Kulawizna często ustępuje po odstawieniu konia, powraca przy próbie powrotu do treningu.

* Odciążanie nogi w boksie

Koń często stoi w charakterystycznej pozycji, z chorą nogą do przodu, opartą o czubek kopyta, odciążoną.

* Zmniejszenie kopyta


Jak każda przewlekła kulawizna, z czasem syndrom trzeszczkowy prowadzi do zmniejszenia kopyta chorej kończyny, może także prowadzić do zmniejszenia umięśnienia całej chorej kończyny (nawet od łopatki).

Znieczulenie diagnostyczne kopyta znosi kulawiznę lub często prowadzi do kulawizny przeciwległej kończyny.

Diagnostyka obrazowa:


* Rtg

Rtg jest koniecznym badaniem w przypadku podejrzenia trzeszczkozy. Pozwala na zdiagnozowanie:
=> Zwyrodnienia trzeszczki kopytowej
=> Zwyrodnienia stawu kopytowego
=> Oraz na wykluczenie złamań kości koronowej, kopytowej i trzeszczki kopytowej.

* USG

USG jest bardzo przydatnym badaniem komplementarnym pozwalającym ocenić:

=> Ścięgno zginacza głębokiego palców - czy jest normalne, czy nie ma zapalenia lub zmian w obrębie jego przyczepu do kości kopytowej.

=> Kaletkę kopytową - stan jej wypełnienia (wzrost płynu w kaletce kopytowej świadczy o zmianach zapalnych i jest źródłem bólu).

=> Staw kopytowy - j.w.
=> Więzadła stawu kopytowego i trzeszczki - uszkodzenia, naderwania.

Rokowanie:

Generalnie rokowanie co do sportowego użytkowania konia z syndromem trzeszczkowym jest ostrożne po złe. Większość schorzeń można tylko zaleczyć. Co gorsza, czasem leczenie nie jest w stanie zlikwidować kulawizny.

Leczenie:


* Odpowiednie kucie

To podstawa sukcesu. Aparat trzeszczkowy jest najsilniej obciążany podczas ustawienia nadwyprostnego palca, czyli w chwili rolowania kopyta przez przednią krawędź. Dlatego należy szczególnie dbać, by rolowanie kopyta było ułatwione., poprzez:
o maksymalne skrócenie "pazura",
o lekkie podkowy zeszlifowane od przodu i dające dobre oparcie tyłowi kopyta.

* Zastrzyki dostawowe

Substancje przeciwzapalne i osłaniające pomagają przy zapaleniu stawu kopytowego.

* Zastrzyki dokaletkowe

Substancje przeciwzapalne pozwalają zmniejszyć wypełnienie kaletki kopytowej i dzięki temu zmniejszają ból spowodowany nadmiernym gromadzeniem się mazi w kaletce.

* TILDREN


Francuski preparat, niestety jeszcze nie zarejestrowany w Polsce, sprzyja przebudowie kości w tym trzeszczki kopytowej i zmniejsza ból pochodzenia kostnego. Bardzo skuteczny w przypadkach zwyrodnienia trzeszczki kopytowej (u 75% koni brak kulawizny w 6 miesięcy po podaniu) i - niestety - bardzo drogi (a trzeba się liczyć z tym, że kurację po jakimś czasie trzeba będzie powtórzyć).

Ruch:

Zalecenia co do ruchu zależą od postawionej diagnozy. W przypadku uszkodzeń więzadeł
2-3 miesiące odpoczynku w boksie jest konieczne, w przeciwnym razie więzadła nie będą miały szans na zabliźnienie i kulawizna będzie nawracać.
W przypadku zapalenia ścięgna zginacza głębokiego, zapaleń stawu i kaletki kontrolowany ruch w stępie jest rekomendowany (bez wypuszczania na padok).
W przypadku, gdy występują tylko zmiany kostne zaleca się padok oraz w zależności od stopnia kulawizny - stęp lub stępo-kłus na lonży lub pod siodłem

Źródło:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 9:40, 06 Maj 2008
PRZENIESIONY
Wto 13:09, 06 Maj 2008    Temat postu:

Zmora jeźdźców i hodowców - chore trzeszczki - mogą stać się przyczyną poważnej kulawizny, która doprowadzi do wyłączenia konia z normalnego użytkowania, zrujnuje karierę sportową i może prowadzić nawet do konieczności uśpienia zwierzęcia. Niezwykle ważna jest profilaktyka, dlatego też na podstawie tego artykułu dowiesz się co to takiego, skąd się bierze i jak to rozpoznać.


Syndrom trzeszczkowy

Kopyto końskie składa się m.in. z trzech kości ( koronowej, kopytowej i trzeszczki) i z różnych więzadeł, między którymi można wyróżnić więzadło poboczne trzeszczki kopytowej, poboczne stawu kopytowego oraz więzadło trzeszczki kopytowej nieparzyste. Prócz tego w kopycie wyróżniamy jeszcze: staw kopytowy, kaletkę kopytową i ścięgno zginacza głębokiego palców. Choroby występujące w tych obszarach często nazywa się wspólną nazwą syndromu trzeszczkowego.

Choroba ta dotyczy najczęściej przednich kończyn, rzadziej tylnych. Często objawia się silniej tylko na jednej kończynie.


Wśród chorób syndromu trzeszczkowego wyróżniamy:

Zapalenie trzeszczki nieparzystej i jej kaletki -
dotyka koni 5-7 letnich, potocznie zwane jest podotrochleozą, powoduje kulawizny piersiowe. Powstaje w wyniku przeciążeń narządu ruchu, ale przyczyną może być także wadliwa postawa kończyn piersiowych, nieprawidłowe kucie, bądź wąskie kopyto. Chory koń manifestuje skrócony wykrok z kulawizną nawrotową, obarcza boczne ściany kopyt. W połowie przypadków choroba występuje na obu kończynach. Weterynarz wykrywa ją poprzez tzw. próby zgięciowe palca, opukiwanie podeszwy kopyta w okolicy grotu strzałki, lonżowanie konia, badanie radiologiczne i scyntygraficzne.

Choroby tej niestety nie da się wyleczyć a jedynie zaleczać i łagodzić. W tym celu kuje się chore konie ortopedycznie podkowami z miękką wkładką i zwiększoną powierzchnią podparcia. Należy także pozwolić koniowi odpocząć od jazd przez okres ok. półtora miesiąca.

Leczenie farmakologiczne polega na podawaniu środków rozszerzających naczynia obwodowe. Leczenie operacyjne: neurektomia, desmotomia.

Zapalenia trzeszczek pęcinowych - to zwyrodnienia w obrębie przyczepu ścięgna mięśnia międzykostnego do trzeszczek pęcinowych. W obrębie mięśnia międzykostnego i więzadeł trzeszczek można wyróżnić miejsca zwapniałe. Wyróżniamy dwa rodzaje zapalenia: pozastawową i stawową.

Choroba to najczęściej dotyka koni wyścigowych, myśliwskich i skoczków w wieku między 2‑5 rokiem życia. Niewykluczone, że powstaje w wyniku zapalenia więzadeł trzeszczki lub mięśnia międzykostnego.

Chory koń odczuwa bolesność przy ucisku na trzeszczki i mięsień międzykostny. Próba zginania stawu śródręczno – palcowego jest także bolesna. Jeśli podejrzewamy wystąpienie tej choroby to należy wykonać badanie rentgenowskie po upłynięciu trzech tygodni od wystąpienia pierwszych objawów.

Dla łatwiejszego rozróżnienia podzielmy zapalenia trzeszczek pęcinowych na dwa rodzaje: dotykające przeważnie młodych 2‑3 letnich koni wyścigowych (kulawizna pojawia się po wysiłku, a ustępuje po odpoczynku), i chroniczne, występujące u koni starszych i dotyczące głównie jednej trzeszczki kończyny przedniej.

Leczenie przy pierwszej postaci choroby polega na odstawieniu od treningu i pozostawieniu konia na 30‑90 dni na padoku. Miejscowo stosuje się maści rozgrzewające oraz kuje podkowami otwartymi, weterynarz podaje leki usprawniające krążenie obwodowe.

W drugiej postaci choroby konia kujemy lekką aluminiową podkową ortopedyczną otwartą, wcieramy maści, płyny rozgrzewające. Bardzo pomaga koniom pływanie. Korzystna jest również dłuższa przerwa w użytkowaniu konia.


Niestety leczenie nie przynosi zazwyczaj zbyt dobrych wyników.

Złamania trzeszczek. Trzeszczki są kośćmi narażonymi na przeciążenia w związku z tym złamanie trzeszczki kopytowej to wynik wytężonej pracy lub skoku konia (na skutek przyciśnięcia trzeszczki do kości kopytowej przez silnie napięte ścięgno zginacza głębokiego palca).

U chorych koni występuje silna kulawizna, pulsowanie w okolicy pęciny i reakcja bólowa przy opukiwaniu podeszwy kopyta czy ucisku grotu strzałki. Zdiagnozować tę chorobę można także poprzez badanie radiologiczne. Rokowania nie są pomyślne. Zależnie od rodzaju złamania stosuje się: kucie ortopedyczne, usztywnienie stawu kopytowego.

Złamania trzeszczek pęcinowych zdarzają się przeważnie u koni wyścigowych, kłusaków, skoczków. Objawy są zależne od postaci złamania. Przy złamaniu górnego odcinka kości koń stojąc zgina silnie staw pęcinowy i opiera kończynę na przedniej części kopyta. W stępie pojawia się kulawizna z podparcia. Stwierdza się w okolicy pęciny gorący i bolesny w dotyku obrzęk. Należy wykonać badania radiologiczne.

Złamania rzepki u koni spotyka się rzadko. Powstają one po silnych urazach (uderzenie w przeszkodę, kopnięcie, wypadek lokomocyjny). Objawy łatwe do rozpoznania - silna kulawizna i bolesny obrzęk okolicy stawu kolanowego. Potwierdzeniem jest badanie radiologiczne. Leczenie operacyjne.



skopiowane z [link widoczny dla zalogowanych]



Zapalenie trzeszczki nieparzystej i jej kaletki (bursitis podotrochlearis s. podotrochlitis).Schorzenie potocznie nazwane podotrochleozą, jest częstą przyczyną kulawizn kończyn piersiowych u koni sportowych. Proces chorobowy ma charakter zapalno-zwyrodnieniowy i obejmuje trzeszczkę kopytową, przyczep dalszy ścięgna mięśnia zginacza głębokiego palca i kaletkę maziową. Tłem choroby jest przeciążenie narządu ruchu. Przyczyną może być również wadliwa postawa kończyn piersiowych, nieprawidłowe kucie, nieprawidłowa budowa kopyta (kopyto wąskie). Choroba może wystąpić u koni 5-7 letnich. Objawia się ogólnymi zaburzeniami ruchowymi – skróconym wykrokiem z kulawizną w fazie nawrotu i obarczaniem bocznych ścian kopyt w fazie podparcia. U 50% przypadków występuje obustronnie.

Do zdiagnozowania choroby, wykorzystywanych jest wiele metod:

lonżowanie konia po okręgu,
próby zgięciowe palca,
opukiwanie podeszwy kopyta w okolicy grotu strzałki,
próba klinowa ,
„próba z deską”,
znieczulenia okołonerwowe palca,
badanie radiologiczne,
badanie scyntygraficzne.
Badaniem radiologicznym, możemy stwierdzić poszerzenia kanałów naczyniowych trzeszczki kopytowej (canales sesamoidales), a także kolbowatego kształtu ubytki w strukturze kostnej trzeszczki, wyglądające jak lizak (lollypop).

Choroba jest nieuleczalna. Można jedynie łagodzić jej skutki i zapobiegać dalszemu rozwojowi procesu chorobowego. W celu złagodzenia bólu stosuje się podkucie ortopedyczne- szeroką podkową, ze zwiększoną powierzchnią podparcia i miękką podkładką, np. kucie według Hertscha, lub egg – bar shoes. Zaleca się również przerwanie treningu na 4-6 tygodni.

Leczenie farmakologiczne polega na podawaniu środków rozszerzających naczynia obwodowe (np. isoxsuprin hydrochlorid). Leczenie operacyjne: neurektomia – nn.digitales palmares; desmotomia – lig.collaterale mediale et laterale.



Zapalenia trzeszczek pęcinowych (sesamoiditis, Gleichbeinlamheit). Tę jednostkę chorobową definiuje się jako patologię miejsc przyczepu ścięgna mięśnia międzykostnego do trzeszczek pęcinowych. Dominuje proces zapalny trzeszczek pęcinowych. W obrębie mięśnia międzykostnego i więzadeł trzeszczek można w trakcie badania zidentyfikować miejsca zwapnienia. Wyodrębnia się dwie formy: pozastawową i stawową i schorzenia. Pierwsza wyróżnia się powiększeniem i zwiększeniem ilości kanałów odżywczych. Druga dotyczy wierzchołkowej części trzeszczek, gdzie pojawiają się osteofity.

Choroba najczęściej występuje u koni wyścigowych, myśliwskich i koni skaczących w wieku między 2‑5 rokiem życia. Możliwym jest, iż pierwotną przyczyną może być zapalenie więzadeł trzeszczki lub mięśnia międzykostnego.

Diagnoza. Ucisk na trzeszczki wywołuje ból, bolesność może także występować przy ucisku mięśnia międzykostnego. Próba zginania stawu śródręczno – palcowego jest także dodatnia. Rtg powinno być wykonane trzy tygodnie od wystąpienia pierwszych objawów. W diagnozie różnicowej uwzględnić należy: pęknięcie, złamanie trzeszczki, tenosynovitis, zapalenie mięśnia międzykostnego.

Dla celów terapeutycznych lepiej podzielić patologię trzeszczek pęcinowych na następujące dwie kategorie. Pierwsza występuje przeważnie u młodych 2‑3 letnich koni w treningu wyścigowym. Kulawizna pojawia się po wysiłku, a ustępuje po odpoczynku. Znieczulenie okołonerwowe palca jest pozytywne, natomiast znieczulenie stawu śródręczno – palcowego jest negatywne. Rtg (projekcja skośna) uwidacznia kanały naczyniowe (vascular chanels) na końcach bliższych trzeszczek pęcinowych. Bardzo pomocne jest badanie scyntygraficzne za pomocą radioaktywnego izotopu (Technet 99m).

Druga postać – chroniczna, występuje u koni starszych i dotyczy głównie jednej trzeszczki kończyny przedniej. Rtg ujawnia narośla (enthesophytes), linie przejaśnień (radioluceny lines) oraz nieregularny obrys tej kości. Dodatkowo w Usg widoczne jest zapalenie m. interosseus oraz nieregularne kontury trzeszczki pęcinowej (enthesis).

Postępowanie. W pierwszej postaci choroby, przerywa się trening i pozostawia konia 30‑90 dni na paddock’u. Korzystne efekty uzyskać można unieruchomieniem palca na 2‑3 tygodnie. Miejscowo stosuje się wcieranie maści rozgrzewających i nakładanie łagodnie działających blisterów. Kucie ortopedyczne uwzględniać winno podkowy otwarte; farmakoterapia – leki usprawniające krążenie obwodowe. Kontrolny radiogram może być podobny do wyjściowego, pomimo ustąpienia bolesności i kulawizny Lepszą ocenę dynamiki schorzenia daje scyntygrafia.

W drugiej postaci choroby konia kujemy lekką podkową ortopedyczną otwartą (aluminiowa); miejscowo ordynujemy DMSO, maści, płyny rozgrzewające, blistry, ewentualnie kauteryzację lub krioterapię. Uważa się, że dobre wyniki terapeutyczne uzyskać można poprzez ruch konia w wodzie w czasie pływania. Neurektomia wysoka nn palmares/plantares, n ulnaris. Korzystna jest również dłuższa przerwa w użytkowaniu konia.

Rokowanie: ostrożne do niepomyślnego, zależnie od wielkości odczynu okostnowego i obszaru objętego zapaleniem mięśnia międzykostnego.



Złamania trzeszczek. Trzeszczki są kośćmi narażonymi na przeciążenia, ponieważ anatomicznie są silnie zespolone ze ścięgnami lub więzadłami. Ich rolą jest wzmacnianie stawu.

Złamanie trzeszczki kopytowej może nastąpić w czasie wytężonej pracy lub po skoku konia wskutek przyciśnięcia trzeszczki do kości kopytowej przez silnie napięte ścięgno zginacza głębokiego palca. Spotyka się także złamania trzeszczek kopytowych przy podotrochleozie, po neurektomii, po głębokim nagwożdżeniu.

Objawy. Występuje silna kulawizna, palpacją stwierdza się pulsację w okolicy pęciny, silną reakcję przy opukiwaniu podeszwy i uciskaniu czułkami ortopedycznymi okolicy grotu strzałki.

Rozpoznanie możemy oprzeć na badaniu radiologicznym kopyta, wykonanym w pozycji Oxspring. W przypadku złamania trzeszczki z powodu nagwożdżenia rokowania są niepomyślne. Zależnie od rodzaju złamania stosuje się: kucie ortopedyczne, artrodezę stawu kopytowego.

Złamania trzeszczek pęcinowych, zdarzają się przeważnie u koni wyścigowych, kłusaków, skoczków, natomiast u koni zaprzęgowych uszkodzenia te spotyka się dosyć rzadko. Trzeszczki pęcinowe należą do aparatu zawieszającego pęcinę. Stanowią one połączenie między elastycznym mięśniem międzykostnym, a mało elastycznymi więzadłami dalszymi trzeszczek. Podczas ruchu konia poddawane są one dużemu obciążeniu z jednoczesnym silnym dociskiem do kości śródręcza.

Objawy kliniczne są zależne od postaci złamania. Przy złamaniu górnego odcinka kości zwierzę w stojącej pozycji spoczynkowej zgina silnie staw pęcinowy i opiera kończynę na przedniej części kopyta. W czasie ruchu stępem pojawia się kulawizna z podparcia. Stwierdza się w okolicy pęciny silny obrzęk, bolesny i gorący w dotyku. Rozstrzygające jest badania radiologiczne. W przypadku złamań trzeszczek pęcinowych rokowania są ostrożne ze względu na ich słabe ukrwienie, fizjologiczną funkcję oraz obciążenia jakim są poddawane. W zakres działań terapeutycznych wchodzą zarówno postępowania zachowawcze jak i operacyjne.

Złamania rzepki u koni spotyka się rzadko. Powstają one po silnych urazach (uderzenie w przeszkodę, kopnięcie, wypadek lokomocyjny). Może dojść do złamań pionowych, poprzecznych lub gruzowych.

Objawy kliniczne są łatwe do zauważenia i patognomiczne. Widoczna jest silna kulawizna i bolesny obrzęk okolicy stawu kolanowego. Potwierdzeniem rozpoznania jest badanie radiologiczne.

Leczenie operacyjne przeprowadza się według ogólnie przyjętych zasad osteosyntezy.

Złamanie kości kopytowej. Złamania tej kości palca najczęściej występują u koni sportowych i zwykle dotyczy bocznego skrzydła kości kopytowej. Najbardziej bolesne są złamania z linią przełomu przebiegającą śródstawowo. Etiologia – kontuzja podczas pracy.

Objawy kliniczne. Kulawizna pojawia się bezpośrednio po urazie i narasta w ciągu 30-60 min, koń nie obarcza chorej nogi. Badanie czułkami kopytowymi i opukiwanie młoteczkiem ortopedycznym wywołuje bardzo silną reakcję bólową. Znieczulenie okołonerwowe nn. dłoniowych (podeszwowych) zmniejsza kulawiznę, ale nie znosi jej całkowicie. W diagnostyce decydujące jest RTG w kilku projekcjach, aby ustalić linię złamania i jej przebieg.

Leczenie. Gdy złamanie nie przebiega wewnątrzstawowo stosuje się leczenie konserwatywne. Okucie konia zamkniętą podkową (przyspawany płaskownik do ramion podkowy). Podkowa powinna być zmieniana co 6 tygodni. Wygojenie złamania następuje zazwyczaj po 6-7 miesiącach, czasami leczenie trwa rok. Podczas pierwszych 2-3 miesięcy leczenia koń powinien pozostawać w boksie, w kolejnych miesiącach wskazany jest lekki, kontrolowany ruch (oprowadzanie stępem). W złamaniach wewnątrzstawowych u koni do 3 lat stosuje się zamknięte podkowy ortopedyczne przez 6-12 miesięcy, u starszych koni stosuje się stabilizację złamania śrubami kostnymi. Stabilizację wewnętrzną stosuje się łącznie z wyżej opisanym kuciem ortopedycznym. Powikłaniem zabiegu jest osteoliza, spowodowana zakażeniem bakteryjnym.



Złamanie wyrostka wyprostnego kości kopytowej. Przyczyną jest uraz, a złamanie najczęściej łączy się z oderwaniem przyczepu prostownika wspólnego palca. Objawy kliniczne zależne są od typu złamania. Niewielkie złamania mogą nie wywoływać kulawizny. Różny jest przebieg choroby; może występować nagła, narastająca, dużego stopnia kulawizna bezpośrednio po urazie lub przebieg przewlekły z kulawizna małego stopnia. Przy złamaniach dużych fragmentów widać obrzęk dorsalnej, środkowej części koronki. Znieczulenie stawu kopytowego i okołonerwowe znosi objawy kulawizny. Złamanie dobrze widoczne jest na bocznym RTG kopyta

Leczenie. Długo trwających przypadków, u koni nie kulejących nie leczy się. Gdy koń kuleje to w zależności od wielkości odłamu stosuje się następujące metody leczenia: małe odłamy usuwa się artroskopowo, rokowanie jest na ogół dobre; duże odłamy stabilizuje się śrubami kostnymi. Częstym powikłaniem zabiegu stabilizacji jest wtórne zapalenie stawu, rokowanie jest ostrożne. Trudne jest postawienie rokowania gdy złamanie wyrostka wyprostnego jest rozpoznawane przy rutynowym badaniu RTG do umowy kupna-sprzedaży.


http://www.ar.wroc.pl/polish/struktura/wet/kkc/cwiczenia/ortopedia_kop.html




Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:04, 20 Paź 2010    Temat postu:

To powiedzenie, im glebiej w las, tym wiecej drzew... mnie przesladuje. A szczegolnie w zakresie jezdziectwa wstyd
Im wiecej wiem, tym widze ile jeszcze nie wiem.
Im wiecej umiem, tym wiecej nie umiem... Frustrujace a jednoczesnie motywujace uuu
Ale zawsze pozostaje pytanie egzystencjalne- moze lepiej jest nie wiedziec, niz meczyc sie z ta cala wiedza cwaniaczek

Sorki za przydlugawy wstep
Pisalam juz w innym watku, ze przygotowuje sie do kursu strugania metodami naturalnymi. W ramach przygotowan, musze przeczytac dwie ksiazki:
- [link widoczny dla zalogowanych]
- [link widoczny dla zalogowanych].
Obie pozycje bardzo ciekawe, fajnie wydane i jak bym miala wiedze, zaciecie i mozliwosci, to z checia przetlumaczylabym obie na jez. polski, bo wierze, ze znalazloby sie wielu chetnych aby je przeczytac.

Jeden wielki rozdzial w ksiazce o Struganiu naturalnym dotyczy syndromu trzeszczkowego. Tematu, o ktorym dotad gdzies tam slyszalam ale ktory nigdy specjalnie mnie nie interesowal wstyd
Teraz zainteresowal, bo z ksiazki i innych materialow, wynika, ze syndrom trzeszczkowy moze byc spowodowany takze:
- zlym struganiem,
- kuciem,
- ruchem "od palca" a nie od pietki.
Czyli, nie przymierzajac, kazdy kon, ktorego kopyta sa prowadzone w zly sposob, ma szanse nabawic sie choroby trzeszczkowej :| Pisze celowo- ma szanse, bo jak pokazuja badania, jest wiele koni, ktore zyja z chorymi trzeszczkami i dopoki pracuja lekko, dopoty wlasciciel nawet o chorobie nie wie.

Pisze to wszystko po to aby uzmyslowic, ze niektorych rzeczy nie widac golym okiem a one tam sa i bola.
Moze bardziej dociekliwych zainteresuje artykul Pete Ramey'a na ten temat:
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu polskie tlumaczenie: [link widoczny dla zalogowanych]
(jesli juz ta strona byla podawana w innym temacie, to przepraszam- nie pamietam).
Na stronie naszego kursu sa dobre fotki, rysunki i filmik: [link widoczny dla zalogowanych]
Opisy niestety po niderlandzku. Ale napisane mniej wiecej to, co na stronie P. Ramey'a.

Syndrom trzeszczkowy to jak pisalam, jeden z wielu rozdzialow ksiazki.
Jak znajde chwile to chetnie podziele sie z Wami tym, co pisza na temat ochwatu, spozywania cukrow przez konie, derkowania i naturalnego chowu koni.
Czytam codziennie kilka stron, wiec pewnie pojawi sie duzo nowych tematow do rozmow niegrzeczny

PS. Jakas wielka radosc mnie ogarnia, ze juz niedlugo bede mogla strugac Cure samodzielnie :D
Chociaz oczywiscie sie boje wstyd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:31, 20 Paź 2010    Temat postu:

Tutaj widać jak ogromne różnice są w leczeniu trzeszczkozy metodą tradycyjną a metodą naturalną. Skąd człowiek ma wiedzieć co jest lepsze jeśli nie zagłębi się bardziej w temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:52, 21 Paź 2010    Temat postu:

Zgadzam sie Ansc. Nie obejdzie sie bez zaglebiania w temat...
Czesto jest jednak tak, ze temat lezy "odlogiem" do czasu kiedy choroba dosiegnie naszego zwierzaka :| A wtedy jest juz pozno- pozostaje tylko lecznie.
Podczas gdy od poczatku mozena dobrze prowadzic konia i uniknac bolu, choroby...
No nic. Nie chce brzmiec jak nawiedzona, wiec juz sie zamkne Moge tylko polecac lekture powyzszych stronek- a noz, widelec, komus sie przyda Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:03, 21 Paź 2010    Temat postu:

Tak to już bywa, że interesujemy się czymś jak dotyczy to nas osobiście. Trudno mieć wszechstronną wiedzę na każdy temat - życia by nie starczyło na naukę Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin