Stajenka

Huzar

Pani Ania kupila Bezimiennego, zeby dac mu lepsze zycie. uslyszala, ze buja sie, bo slaby... prawdopodobnie 6-letni ogierek, zamkniety w komorce 2x2m, bez wybiegu, bez miesni. a on sie bujal, bo ma niedowlad zadu... Pani Ania Bezimiennego wykastrowala, zaczela uczyc, czym jest pastwisko. niestety brak doswiadczenia stal sie przeszkoda w dalszym zaleczaniu schorzenia.

zeby pomoc Pani Ani i Bezimiennemu, potrzebujemy okolo 1500zl - to koszt zakupu i transportu konia. pomozemy?

Fundacja "Nasza Szkapa"
nr konta: 52 1020 2472 0000 6602 0184 8472
nr IBAN: PL52 102024720000660201848472
kod SWIFT (BIC Code): BPKOPLPW
A to link ze zdjęciami konika
[link widoczny dla zalogowanych]
W imieniu konia bardzo proszę o pomoc
_________________
nasza szkapa

Edit: przerzucone na Arkę z racji tematyki. Kocia

szalonaisa

kocia

Słuszna uwaga, Izo !

To samo ogłoszenie znalazłam [link widoczny dla zalogowanych]

Huzar

Masz rację Kocia, to jest to samo ogloszenie, bo je tutaj skopiowałam Wesoly

Szlonaisa, to od Pani Ani Fundacja chce odkupić konia.

Huzar

Jeszcze nadmienie, że także na innych forach zwracamy się z prośbą o pomoc dla tego konia. Mamy czas do połowy czerwca....

Faenza

Czy p.A. nie może go oddać po symbolicznej złotówce?! Kupiła konia w tragicznym stanie zdrowia co świadczy o tym, że wiedziała, że może być nieużytkowy i niby chciała dla niego dobrze a teraz albo rzeźnia da większą kasę albo wy przebijecie ich z ceną? Jasne jakieś koszty poniosła ale gdyby zależało jej na jego dobru oddałaby go za darmo...
Eh, dla mnie to jest w ogóle chore. Nie wiem czy wyślę coś, bo na koncie pustka a wypłaty nie ma ale może uda się chociaż symbolicznie.

Huzar

Z tego co się orientuje to ta pani nie wiedziała w jakim stanie jest koń. Powiedziano Jej, że się "buja" bo jest słaby, był trzymany w strasznych warunkach.... Ona nie wiedziała, że koń ma niedowład. To wszystko wyszło jak już u Niej był....
Faenza, każdy grosik się liczy, będziemy bardzo wdzięczni...

majak

A co się stanie po połowie czerwca jak go fundacja nie wykupi do tego czasu?

Huzar

Nie wiem Majak co się z nim stanie..... Ta Pani nie zgłosiła się bezpośrednio do Fundacji. Dała ogłoszenie o sprzedaży konia na allegro. I stąd Met się o nim dowiedziała.....

majak

1500 to ciut dużo za takiego konia. Nawet z transportem.

Znaczy starsznie dużo transport - znów kłąnia się zapewne brak włąsnego transportu fundacji - to co w innych również ma miejsce i na co idzie większosc kasy ze zbórki.

Huzar

Fundacja stara się jeszcze zbić cenę za konia... Jeśli zaś chodzi o transport....tu nie ma za bardzo jak negocjować....

Iandula

Huzar, Met powinna poważnie porozmawiać z P. Anią, która dzięki fundacji pozbywa się kłopotu, będzie odciążona finansowo, kocha konie i nie może go oddać za 1 zł, wtedy Met sobie zorganizuje transport i koń uratowany, chyba P. Ania ciut przesadza, a rozwiązanie układa się samo, 1500zł to duża kwota, nie znam się, ale w rzeźni dostanie dużo mniej, jeśli już sprawę postawić tak brutalnie, czegoś tu nie rozumiem

Huzar

Met stara się zbić cenę, jednak nie jest to łatwe. Ta Pani za symboliczną kwotę raczej go nie odda. W ogłoszeniu zapodała za niego 1000 zł.....

Paskuda

Jeśli Pani Ania nie chce oddać konia za symboliczną złotówkę, to po co jej pomagać. Niech dalej łoży na jego utrzymanie i popada w coraz większe koszty, wątpię że szybko znajdzie się kupiec na tego konia.

Huzar

Met nie chce pomóc właścicielce, Ona chce pomóc koniowi.....
Chyba lepiej, by trafił do Fundacji niż do kogoś, kto pomimo jego stanu będzie go w jakiś sposób użytkował. Tym bardziej, że w z treści ogłoszenia wyraźnie jest napisane, że konik (wg właścicielki) może być użytkowany....
Jeśli się uda, a mam nadzieję, że się uda, trzeba konia zdiagnozować. Być może jest szansa aby jego stan zdrowia się poprawił....