Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co robić w takiej sytuacji???

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kadoro



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:35, 30 Lip 2008    Temat postu: Co robić w takiej sytuacji???

Pisałam już o tym na Miaukunowie, ale cisza... Zamieszczam wobec tego również tutaj mojego posta, może ktoś ma radę... Smutny
Piszę tutaj, ponieważ zupełnie nie wiem, do kogo mozna się zwrócić w takiej sytuacji. Otóż obok nas, w sąsiednim bloku na parterze mieszka pani, która "opiekuje" się bezdomnymi kotkami. "Opieka " polega na tym, iż udostępniła im balkon, który obwiesiła starymi dywanami i kołdrami. Być może też dokarmia kicie. Kotki mnożą się w zatrważającym tempie. Jest ich obecnie kilkanaście. Maleństwa i nie tylko maleństwa często umierają. Co chwilę leży jakiś nieżywy w trawie lub pod blokiem. Nie wiem zupełnie do kogo się zwrócić o interwencję w tej sprawie. Serce mi pęka, jak patrzę na tę kocią biedę i na to jak wegetują. Ta sprawa trwa już kilka lat. Wiem, że sąsiedzi tej pani interweniowali w administracji, ponieważ przeszkadza im koci zapach na klatce schodowej , ale pani twierdzi, że koty nie są jej, no i to prawda... Nie wiem, kto mógłby pomóc, żeby odebrać te kociaczki stamtąd. W schronisku w Rybniku nikt nie odbiera telefonów... Nie wiem juz co robić, maleństwa rodzą się i umierają z głodu lub zagryzione przez psy Smutny


Ostatnio zmieniony przez kadoro dnia Śro 23:36, 30 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Czw 5:23, 31 Lip 2008    Temat postu:

Rozwiązaniem jest stopniowe wyłapywanie i sterylizacja dorosłych kotów, szukanie domów stałych i tymczasowych dla kociąt które już są na świecie, pomoc dla tej Pani w dokarmianiu i opiece medycznej. Ale to kosztowne i czasochłonne przedsięwzięcie....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Czw 6:51, 31 Lip 2008    Temat postu:

Schronisko w Rybniku jest czynne do godziny 14 więc najlepiej dzwonic między 8 - 14 , mają sporo zajęć Mruga więc próbować wytrwale. Interwencja częsta i gęsta w administracji bloku (jeśli twierdzi, ze koty nie są jej nie powinno być problemu z ich wywiezieniem) to ona jest gospodarzem calego terenu.
Moja kuzynka mieszkała w bloku, w którym starsza pani trzymała różne psiaki było ich w zalezności od 11 do .... smród na klatce niemożliwy.


Ostatnio zmieniony przez Paskuda dnia Czw 8:53, 31 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cytrynka



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik City
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:19, 31 Lip 2008    Temat postu:

Generalnie nie obejdzie sie bez ofiar tzn kociąt które bezmyslnie są mnożone. Myśle ze interwencja w instytucjach powołanych do tego celu przyniesie efekt. Tylko tak jak zawsze ucierpi biedne kocie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kadoro



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:18, 31 Lip 2008    Temat postu:

Paskuda napisał:
Schronisko w Rybniku jest czynne do godziny 14 więc najlepiej dzwonic między 8 - 14 , mają sporo zajęć Mruga więc próbować wytrwale. Interwencja częsta i gęsta w administracji bloku (jeśli twierdzi, ze koty nie są jej nie powinno być problemu z ich wywiezieniem) to ona jest gospodarzem calego terenu.
Moja kuzynka mieszkała w bloku, w którym starsza pani trzymała różne psiaki było ich w zalezności od 11 do .... smród na klatce niemożliwy.

Tak, wiem, że do 14.00, ale dzwonię juz kilka dni po kilka razy i wciąż nikt nie odbiera telefonu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kadoro



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:22, 31 Lip 2008    Temat postu:

nongie napisał:
Rozwiązaniem jest stopniowe wyłapywanie i sterylizacja dorosłych kotów, szukanie domów stałych i tymczasowych dla kociąt które już są na świecie, pomoc dla tej Pani w dokarmianiu i opiece medycznej. Ale to kosztowne i czasochłonne przedsięwzięcie....

Ja niestety nie mam ani pieniędzy ani czasu Smutny Mogę jedynie szukać pomocy w instytucjach...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wanilia



Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica - Stajnia Wilanów

PostWysłany: Nie 12:58, 03 Sie 2008    Temat postu:

A może by tak zadzwonić do TOZ-u? Mruga
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin