Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Duże kocie brzuszki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:09, 19 Lut 2010    Temat postu: Duże kocie brzuszki

Tak sie zastanawiam czy duże brzuszki u kotów są spowodowane tylko zimą czy też wynikają ze zbyt dużego zarobaczenia? Chodzi mi o koty stajenne, które na zimę strasznie tyją. Ja już je chciałam nawet odrobaczać, ale pytanie - jak skutecznie odrobaczyć taką kocią ferajnę jedzącą z jednej miski? No i ostatecznie czym odrobaczać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Sob 8:32, 20 Lut 2010    Temat postu:

Gruby kot jest gruby wszędzie (kark, łapy).
Zarobaczony kot ma brzuch jak bania a resztę chudziutką.
Wasze koty dają sie brać na ręce?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Sob 12:23, 20 Lut 2010    Temat postu:

A mnie sie wydaje, ze wszystkie koty tyja na zime - i to bardzo (oczywiscie jak maja jedzenie). Moje - choc niby domowe - zapuscily sadelko. Brutus, ktory w zasadzie jest szczuply w lecie - teraz zalapal zwisajace brzuszysko i wyglada jak gruszka Kwadratowy .Dochodzacy, czyli chowany zupelnie na dworzu MruMru - tez na zime zrobil sie w brzuszku okraglutki. Odrobaczam... hm... w miare regularnie. Kwadratowy Mysle, ze jak kot jest wszedzie chudy - np wystaja mu kosci biodrowe, lopatki - a tylko rozdety ma brzuszek - to jest to silna robaczyca. Ale powiedzcie mi ktore koty - zwlaszcza te dziko zyjace nie sa zarobaczone? I jak - np dokarmiajac spore stadko dzikusow mozna byc pewnym, ze sie je regularnie odrobaczy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Spisz

PostWysłany: Sob 15:08, 20 Lut 2010    Temat postu:

Środki na odrobaczenie raczej nie sa szkodliwe w przypadku przedawkowania. Proponowałabym regularnie (np co miesiąc) dawać większą porcje rozrobionej tablety do misek -zawsze coś się załapie, a po pewnym czasie - wszystkie kotki będą odrobaczone.
Sprawdziłam,że dobrze koty pobierają Wesoly jedzonko puszkowe aromatyczne (np wątróbkę) z tabletkami, bo gubi się wtedy smak chemii Kwadratowy


Ostatnio zmieniony przez rzepka dnia Sob 15:10, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:14, 20 Lut 2010    Temat postu:

Nongie - tak, nasze koty stajenne dają się brać na ręce. Ale strzykawka w pysku to już inna bajka. Poza tym, to są jednak zwierzęta wolnożyjące i wolałabym uniknąć majstrowania przy pyskach i zębach.

rzepka napisał:
Sprawdziłam,że dobrze koty pobierają Wesoly jedzonko puszkowe aromatyczne (np wątróbkę) z tabletkami, bo gubi się wtedy smak chemii Kwadratowy

Hehe, tak, zwłaszcza puszkowego kitekata pobierają chętnie w dowolnych ilościach Wesoly

A jakim środkiem odrobaczyć? Słyszałam, że niektórzy odrobaczają koty tabletkami dla dzieci, bo są tanie i łatwo dostępne w aptece. Niestety nie pamiątam nazwy tych tabletek. Co Wy na to? Wesoly


Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Sob 19:14, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)

PostWysłany: Sob 19:24, 20 Lut 2010    Temat postu:

Kocia, jeżeli dają się głaskać to próbuj odrobaczać czymkolwiek spot on. Zakrapiasz na kark, albo między łopatki i po ptakach ( profender, advocat) .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna



Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:25, 20 Lut 2010    Temat postu:

Może lepiej zastosować preparat spot-on (krople)?
Tabletkę mogą zwymiotować, a jeśli dają się brać na ręce to z kroplami nie powinno być problemu.

edit: Napisałam z szalonaisa w jednym czasie...


Ostatnio zmieniony przez Justyna dnia Sob 19:28, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Sob 21:23, 20 Lut 2010    Temat postu:

Spot-on mają jedną wadę - są drogie i przy wiekszym stadku koszt takiego zabiegu jest duży. Za to oprócz odrobaczenia możemy też załatwić zabezpieczenie przeciw pchłom. Ja kupuję Stronghold dla dużego psa (ok. 40 zł), wet mówi mi jak go podzielić, wtedy wychodzi jakieś 10 zł/kota. W opakowaniach dla kotów - około 30 zł/szt.
Tabletki rozdrobnione - hmmm.... nie wiem jak ze skutecznoscią, bo dawki dobierane są do masy ciała, więc w mniejszej raczej nie ma sensu, nie będą skuteczne. Dla kotów fajny jest Cestal, czasem weci dają psi Pratel (zółte tabletki) - trzeba pamiętać ze na tasiemca nieskuteczne, ale też nie każdy kot ma tasiemca. Na to ostatnie - Drontal.
Dla kociąt podaje się pasty, np. Vetminth - są delikatniejsze, a przy dużym zarobaczeniu trzeba pamiętać ze moze się skończyć całkowitym zatkaniem przewodu pokarmowego a nawet śmiercią kota. Dla kociąt nie poleca się też środków z zawartością iwemektryny - zdarzały sie przypadki śmiertelne, ten środek nie jest zarejestrowany do użytku dla kotów, dlatego unika sie podawania go kociętom i bardzo osłabionym zwierzętom (niektórzy twierdzą, ze nie nalezy go podawać kotom wogóle).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:54, 22 Lut 2010    Temat postu:

nongie napisał:
Spot-on mają jedną wadę - są drogie i przy wiekszym stadku koszt takiego zabiegu jest duży.


No właśnie tych kosztów się obawiam, dlatego wyszłam z założenia, że dam tabletki. Ale skoro uważacie, że jednak ten spot-on lepszy.

Kociąt na szczęście nie mamy! Wszystko posterylizowane i pokastrowane. Ostatnio jeden kocur się przyplątał, ale i na niego przyjdzie pora Wesoly

Czyli ostatecznie - Stronghold?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pon 12:26, 22 Lut 2010    Temat postu:

Spot-on z dużego psiego opakowania wychodzi tyle samo co kocie tabletki.
Oprócz Strongholda sa jeszcze tańsze Advocat (moje koty się po nim czochrały mocno) i Profender.


Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Pon 12:26, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pon 12:56, 22 Lut 2010    Temat postu:

Mnie sie gdzies obilo o uszy, ze odrobaczanie w kropelkach (bez wzgledu na firme i cene) podobno nie wybija wszystkich robali . Sama tez stosuje pipetki, ale tylko u kotow "pastylkoopornych".
Moze cos wiecie na ten temat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pon 13:10, 22 Lut 2010    Temat postu:

Z tego co pamietam:

Tabletki (cestal, pratel) działają głownie na nicienie w przewodzie pokarmowym

Na tasiemce są inne pastylki (drontal) - ale one z kolei nie wybiją nicieni

Preparaty spot-on działają na nicienie, świeżbowce, pchły i jeszcze jakieś (sprawdzę w domu na ulotce) w całym organiźmie przez dłuższy czas.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin