Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Murka
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Wto 7:38, 06 Paź 2009    Temat postu: Murka

Murka.
Marmurka.

7-tygodniowy szkielecik z kocim katarem i wydętym brzuszkiem. Ktoś ja podrzucił na schody zakrzowskiego pałacu. Szylkretowa cichutka kupka nieszczęścia - wygląda jakby jej matka nie miała pokarmu.
Nie mogłam nie wziać - jak zobaczyłam te zaropiałe oczka to już byłam ugotowana. No i zaczeło się..... Smutny

Rodzina wpadła w histerię, że wziełam kolejnego kota. Mocne słowa, groźby, ze jak wrócę z pracy, kota już nie będzie... usiłowałam wytargować kompromis i mieć czas chociaż na wyleczenie maleństwa. Bez skutku. Musiałam założyć zamek i zamknąć Murkę w pokoju, żeby była bezpieczna kiedy mnie nie ma.
Wczoraj byliśmy u weta. Dostała Zylexis, antybiotyki, gentamecynę do oczu. Wcina wszystko, w dowolnych ilościach, trzeba jej wydzielać, żeby brzuszek nie pękł. Załatwia się bez pudła w kuwecie. Nie wydaje prawie żadnych dźwięków, czasem pomruczy kiedy moze przytulić się do człowieka.

Błagam, popytajcie - może ktoś z Waszych znajomych chciałby delikatną koteczkę. Wtedy mała nie będzie musiała wracać do stajni na zimę.
Wrzucę zdjecia niedługo...


Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Wto 7:40, 06 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 9:44, 06 Paź 2009    Temat postu:

Nie mogę zabrać , ale będę pytała znajomych
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 16:05, 06 Paź 2009    Temat postu:

Popytam, ale i u nas obrodziło w kociaki Smutny
A z innej beczki, czy mi sie wydaje czy szylkretek jest coraz więcej? Jeszcze 20 lat temu były prawdziwa rzadkością.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Wto 19:02, 06 Paź 2009    Temat postu:

Tez mi się tak zdaje. Pewnie genetyk umiałby to wyjaśnić.
Mała wcina jak kombajn.
Oczki już lepsze, jeszcze kicha, ale wydzieliny jest już znacznie mniej i nie smierdzi. Jest super grzeczniutka, siedzi na kolanach jak laleczka.
A kociąt to jesienny wysyp, ciekawe ile z nich dożyje wiosny Smutny

Pierwsze fotki:







Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Wto 19:05, 06 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 19:12, 06 Paź 2009    Temat postu:

Jaka biedniutka chudzinka. Oczka i nosek zaflugane. Jest sliczna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:20, 07 Paź 2009    Temat postu:

Wierzę w Stajenkowiczów, na pewno znajdzie się dla niej domek.
Noniu jak tam w domu, da się wytrzymać? Przykre że nie wszyscy doceniają to co robisz dla kociej społeczności, ale mnie jesteś wielką bohaterką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Śro 10:47, 07 Paź 2009    Temat postu:

Dzięki za dobre słowo Dakron, jaki tam ze mnie bohater - boję się własnego cienia. Ale dziś dzień dobrze się zaczął: malutka zaczeła się bawić (przedtem była na to za słaba, gdzie ją posadziłam tam siedziała), gonić swój ogonek i biegac tak szybko ze za nia nie nadążam. Muszę ja karmić osobno, bo rzuca się na miski rezydentów i wyżera im przed samym nosem, prowokując groźne pomruki. Niedługo chyba pozwole Milusiowi palnąć ją wychowawczo.
Malinka już całkiem zaakceptowała małą, witają się noskami i cały czas obserwują z wielkim zainteresowaniem. Duża i jej miniaturowe lustrzane odbicie Wesoly
Maksio tez robi za dobrego wujka (oprócz michy). Dał mi tez jasno do zrozumienia, ze JEGO kuweta jest JEGO i ma stać tam gdzie zawsze. Bo jak nie to będe miała zafajdane (nie powiem czym) buty na garderobie. Podporządkowłam się pokornie w nadzieji, ze nie będzie więcej niespodzianek.

tyle wieści z frontu, wracam do roboty


Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Śro 12:26, 07 Paź 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siwula
Ranny ptaszek, czyli mow mi skowronku ;)


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Ślaski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:39, 07 Paź 2009    Temat postu:

No i znalazłaś Noniu swoją kocią biedę Wesoly Szkoda,że nie możesz jej zatrzymać Smutny Pytam znajomych o domek dla małej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Śro 20:58, 07 Paź 2009    Temat postu:

Mala zdrowieje w szybkim tempie, bawi się jak szalona, niestety zaczeły się też problemy - nie zawsze trafia do kuwety z kupką. Podejrzewam, ze drewniany żwirek jej nie odpowiada, jutro jadę po silikonowy świeży. Poza tym to przeurocza przylepka, uwielbia siedzieć na szyi, włącza wtedy motorek i grzeje rozkosznie.
Patrzy w oczy, jak w klucznikowym "Mogę Ci zaufać"
Wcale nie mam ochoty jej oddawać Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:25, 07 Paź 2009    Temat postu:

Nong, glupio troche pisac ale niedawno ubyl Ci jeden kot... Ciocia nie zgodzi sie aby bilans wyszedl na zero?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 8:50, 08 Paź 2009    Temat postu:

nongie napisał:

A kociąt to jesienny wysyp, ciekawe ile z nich dożyje wiosny Smutny


Wiele kociąt nie dożyje dorosłości, w miastach ginie 96% kociąt, czyli tylko 4 % przęzyje, a ile z tego dożyje wieku 2-ch lat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Czw 9:38, 08 Paź 2009    Temat postu:

Własnie dziś był u mnie znajomy - jego mama dokarmia bezdomniaki w mieście, usiłowała też leczyć chore kocięta z kataru. Ale przecieranie oczu to za mało - trzeba dobrego karmienia, ciepła, drogich lekarstw. Nie udało się, 3 umarły....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:07, 09 Paź 2009    Temat postu:

TRzymam kciuki za znalezienie domu dla Murki, bo choć chora to i tak przytulaśna i ma piękne oczy Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Sob 9:21, 10 Paź 2009    Temat postu:

Jak tam dzisiaj czuje sie mała piękność
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Sob 11:02, 10 Paź 2009    Temat postu:

Mureczka coraz lepiej. Oczka zaczeły świecić, futerko pachnie, przy dotknięciu już sie czuje ze ma coś na kosteczkach poza cienką skórą.
Brzuszek dalej jak balonik zagazowany, ale pracujemy nad tym przy pomocy gotowanego kurczaka.
Marmurka jest wyjątkowo miłym kotem - cichutka i bardzo stara się być grzeczna. Rozumie "nie wolno" - oczywiście w kocim języku. Kocha masowanie brzuszka.
Przez większą część dnia spi, je albo morduje sztuczną myszę na sznurku, czyli robi to co powinne robić kocięta w jej wieku Wesoly


[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Sob 11:13, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin