Stajenka

janetka

Noniu jest piekna!!!

siwa

Tak, zgadzam się z Janetką, jest bardzo piękna.
Czasem mam ochotę wyrzucic psa i przygarnąc pełno kociaków sciana

Ale cóż takiego to już mam terminatora wstyd

Iandula

Co nowego u Murki Noniu?

nongie

Mureczka jest nagrzeczniejszym kociątkiem na świecie. Jest posłuszna, opanowała już kuwetkę, rozkosznie rozrabia a potem układa mi się na bolącym ramieniu i cudownie mruczy do samego ucha. Niestety ze zdrowiem ciągle nie jest dobrze - kicha, ma powiększone węzły chłonne (a moze to migdałki?) i ataki kaszlu. A przecież łyka już drugie opakowanie antybiotyku.... Maksio też zaczął kaszleć - nie wiem czy coś od niej podłapał, czy winna temu pogoda. Dziś jadę z psem sąsiadów do lecznicy, to zapytam co dalej z tym fantem.

Jeszcze coś opowiem jako przestrogę:
Murka akurat kopała w kuwecie, kiedy zachciało mi się ją poczęstować kawałkiem kurczaka. Zamiast poczekac az kot skończy, podałam jej z ręki - jakis kawałek spadł do silikonowego żwirku i młoda koniecznie chciała go zjeść, biorąc przy okazji do pyszczka kilka ziaren żwirku. Łapnełam szybko i wyciągnełam, ale wystraszona kocia zagryzła ze strachu na moim wielkim paluchu. I dobrze mi tak - za głupote się nalezało!

Iburg

A rana spora jest. Mocz palec w wodzie z sodą i rivanolu

Iandula

Może u Murki ze względu na ogólne osłabienie reakcja na leki jest opóźniona, musi chyba poprawić ogólną kondycję Wesoly

ale postepy są duże, więc jeszcze chwila, a zacznie rozrabiać na firankach

Omega

Miałam okazję w sobotę odwiedzić Murkę i jest badzo fajnym kociakiem. Wprawdzie, jak się ja bierze na ręce, to czuć jakie to chucherko jeszcze jest, ale sądząc z tego, jak się rzuca na jedzenie, to chucherkiem długo nie pozostanie Wesoly

.
Dogadały się z Malinką niesamowicie, a i reszta kotów traktuje ją z życzliwością (musielibyście widzieć minę Maksia, jak mu spod pyska zaczęła wyjadać jedzonko).

nongie

Mała dostała drugi immunostymulator (Zylexis) i pochwałę, że dobrze wygląda. No tak, już trochę ciałka nabrała, zostal tylko ten brzuszek etiopski.
Przed chwilą dałam jej drugi raz antybiotyk, bo pierwszy wyhaftowała z nadmiarem jedzenia (opędzlowała swoją miskę, a potem Maksia i Milusia, poprawiła suchym i kurczakiem).
Dobrze mi tak, jak posprzątam raz i drugi to zapamiętam, ze zgredom się wydziela a nie daje ile dusza zapragnie.

Jeszcze obiecane onegdaj foto:

rzepka

Niesamowite!! Cudowne!! To mamusia z córeczką??

Iburg

Jakie one piękne są. A to nie mamuśka z córką.

Dynamit

Milusińskie!!!

kinia098

Cudeńka

dakron

Hm nie było mnie kilka dni, Murka faktycznie wypiękniała. Wesoly

nongie

Jak ona się przytula.... jeszcze takiego kota nie miałam.

Cytrynka

Jak jeszcze nie miałaś takiego kota no to trzeba ten fakt zmienić i oficjalnie potwierdzić, że Murka zostaje niegrzeczny

. Myśle, że rodzina przywyknie do faktu i szybko zapomni a mała nigzdie indziej nie będzia miała tak dobrze:)