Stajenka

Stryjaszek

Nie mam tak statystycznie znaczących obserwacji jak Hoss, ale z moim kotem jest dokładnie to samo. Też mnie to wkurza - jakby to ktoś obserwował z zewnątrz, to wygląda to tak, jakbym stosował wobec niego jakąś "przemoc w rodzinie".
Że na podwórku się biega, to się wie, ale dlaczego z takimi panicznymi objawami ?

Z drugiej strony, mojemu kotowi zdarza się bardzo często polować na domowników. Zaczaja się taka bestia gdzieś za węgłem i rzuca się w odpowiednim momencie na bogu ducha winnego przechodzącego ludzia, doskakując mu na ogół +/- do pasa ! Oczywiście jest z tego kupa radochy i śmiechu. uuu

dakron

to traumatyczne przeżycia z dzieciństwa kiedy były zupełnie przypadkowo rozdeptywane przez domowników

nongie

Moje koty pozwalają do siebie podchodzić i przybiegają na wołanie - z jednym wyjątkiem: kiedy mają coś, co mogłabym im zabrać (np. myszę ktorą się bawią zamiast zabić jak należy).

dakron

Ciekawe co to?

Problem każdego kota , ja tam wskoczyć

To co koty lubią najbardziej.... ..traktować ludzi z góry

dakron

Przyłapana na czytaniu Stajenki

Wielce oburzona że jej ktoś przeszkadza, podjęła dialog

thinky

O, Dakron, masz na półce te same książki co ja! Czytałaś nr 19?
Twoja kocia rzeczywiście identyczna jak mój Filip...

dakron

" Stateczna i postrzelona " !!!!!!
REWELACJA

Ja chce do Marysina . uuu

osm

No to teraz z dzisiejszej sesji zarządzonej przez Vasco (bardzo pragnął choć raz na łóżko wskoczyc skoro kotom wolno):

osm

I jeszcze jedno zimowe

dakron

Osm fajna zgraja i jak ładnie Twoją Agnieszkę osaczyli w łóżku

Iburg

Osm ale piekny ten rudzielec. Cudo

osm

Jak określił go moj kolega - chałwowy

Iburg

Daj jekąś dużą fotke rudego żeby całego było widac. Zakochałam sie w nim. Rudy i do tego marmurek - cudny

osm

Rudi jest na pierwszej stronie tego wątku - jeszcze młodziutki

Iburg

Moje koty sa bardziej domowe niz wychodzące. Dzisiaj Matylda znowu radosnie pobiegla pod drzwi jak wychodziłam z Igorem, no to wypusciłam. Daleko nie zaszła usiadła na progu porozgladała sie i weszła do domu. Wszystkie trzy moje koty to zima chciałayby siedziec na progu żeby drzwi były otwarte i żeby tyłki im sie grzały. Natomioast latem bardzo chetnie chcą wychodzic, Matylda dalej bo za p lot mojego ogrodu i do sasiadow . Natomiast Odiego i Cyryla musze pilnowac żeby za płot nie przechodziły, ze względu na ruchliwa ulice za płotem. Matylda jest nieufna i nie podejdzie do nikogo a i poza trawnik przed ulisa ne wchodzi bo siedzi tylko w krzakach przy plocie. Cyryla nie moge samego puszczać bo jest niepełnosprawny, o on bardzo chciałby gdzieś wędrować. Trudno te dwa musza miec ograniczenia Odi z tego powodu że do każdego podejdzie i mógłby wejźć na ulicę.
Matylda

Cyryl

Odi

[link widoczny dla zalogowanych]

Cyryl

[link widoczny dla zalogowanych]