Stajenka

Iburg

No to masz panienkę na wydaniu.

nongie

Nigdzie nie wydam. Ciachnę sss

nongie

We wtorek za tydzień sterylka....

Iburg

I koniec amorów, jeszcze nie zaczęła na dobre i juz koniec.

nongie

Trenujemy z Malinką chodzenie na smyczy.
Mysle, ze nasze doświadczenia mogą sie przydac osobom, ktore zdecydują się na takie spacery.

Malinia pojeła już ze:
1. Poruszamy się naprzód a nie wstecz
2. Nie opłaca się kłaść (w ramach protestu)
3. Nie opłaca się rozpędzać, bo człowiek nie umie tak szybko biegac jak kot
4. Zaczyna reagować na sygnaly glosem i chodzić na luźnej smyczy.

Technika jest taka:
1. Jezeli kot się cofa, kładzie i zapiera, należy w pierwszej kolejności uspokoić (głosem, głaskiem) pojść za nim, okrążyć albo się zatrzymać - tak zeby znaleźć się za kotem. Zasada nadrzędna - zawsze kot jest przed nami. Na tym etapie jeżeli chce leżeć - niech leży.
2. Kiedy juz pojmie ze z naszej strony nic mu nie grozi, staramy się delikatnie popchnąć go od tyłu naprzód - ja to robię delikatnym dotknięciem stopą w zadeczek albo zadnie łapki. Naturalną reakcją jest wystrzelenie do przodu - o to nam chodzi. Kiedy kot to zrobi nalezy go pochwalić i podążyć w miarę możliwości za nim.
3. Kiedy kot pojmie, ze poruszamy się naprzód, pozostaje tylko doszlifować całość dodając sygnal paszczą ("chodź, idziemy, naprzód") i delikatnie amortyzując próby szarpania. W nagrodę można dac kotu poleżeć w miejscu, ktore wspólnie wybierzecie.

Paskuda

nongie

Sie ze mnie śmieje paskuda, no!
Poćwicz, to pogadamy

Iburg

No to zycze sukcesów.

nongie

Dziś jest ten dzień. O 16.00....
Trzymajcie kciuki.

Iburg

Daj zaraz znac jak odbierzesz

nongie

Jesteśmy już w domu, Malinka wolno dochodzi do siebie.
Dziwnie pusto w domu bez jej miauków i pomruków...

martik

Ale wszystko dobrze poszło?

nongie

Mam nadzieję...

Iburg

Biedna, ale pare dni i bedzie dobrze. Zapomni że ja cos bolało.

Iburg

Jak dzisiaj Malinka, czuje sie lepiej.