Stajenka

grrrrrrr

oto pare milusińskich, goszczących w moim domu:

Jako pierwsza wystąpi Rosa. Owczarek niemiecki, prawdziwy z niej pieszczoch i niezła wariatka Mruga

obszczeka wszystko i wszystkich - gdy widzi kota wstępuje w nią diabeł i ma roznieść kojec lub ogród

(pupil mego taty - potrafi go zalizać Mruga

)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Gienia - królik "paniczka", uwielbia towarzystwo ludzi i jedzenie z ręki, jeśli nasypie sie jej do miseczki okazuje swoją złość wysypując jedzonko...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Tofik - najmłodszy z milusińskich, ma około dwóch lat i trzech miesięcy, a gdy "ma faze" to ma ochote wszystko pokryć Mruga

jest troche "dziki" nie da sie pogłaskać obcemu, nie darzy wszystkich zaufaniem, ale mam nadzieje że w końcu sie "przełamie" i przestanie szaleć Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kiki - papużka falista, czteroletnia rządzicielka... bardzo lubi prowadzić konwersacje z odkurzaczem...
[link widoczny dla zalogowanych]

Idi - druga tyle że młodsza rządzicielka (ma około 2,5 roku), wraz z Kiki tworzą duet lepszy od koguta - budzą zawsze o 5 rano Jezyk

[link widoczny dla zalogowanych]

nie moze jeszcze zabraknąć rybek - 4 neony, 1 danio oraz glonojad.. 28 litrowe akwarium tylko dla nich... może jeszcze dołączy do nich danonek, lub gupik Kwadratowy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

no i koniec zwiedzania Mruga

smyku

grrrrrrr

głównie to lubił podczas karmienia na moja rękę się rzucać... no a w te lato to na miske z żarełkiem "polował" i na swój domek więc można powiedzieć że na wszystko Mruga

rzepka

Czy króliki to miniaturki czy normalnych rozmiarów? No i - czy mieszkają razem, czy oddzielnie?
Ja swojego króla nie mogłabym trzymać z innymi -ze względu na to krycie ( miałam napisać mniej finezyjnie, ale nie wypada publicznie używać słów rynsztokowych

)

grrrrrrr

miniaturki, choć niektórzy sie dziwią bo są dość "wypasione" Kwadratowy

są sąsiadami - zawsze chce żeby miały towarzystwo

ale właśnie nie mieszkają razem ze względu na Tofika i jego hormony

kiedyś miałam "małą hodowle" i Gienia była kryta - tylko że innym królikowatym i teraz nie chce już jej zbytnio męczyć młodymi... pozatym niedługo będzie z niej już troche babciowaty królik Mruga

grrrrrrr

można prosić o usunięcie tematu? ja nie mam takiej możliwości więc prosze moderatorów.

z góry dziękuje. pozdrawiam

nongie

A to czemu?

Iburg

A dlaczego chcesz usuwać ?

grrrrrrr

ponieważ nie chce zaśmiecać forum

pozdrawiam

Forkate

Ale o so chozi? przerazony

Grrrr, przecież nie zaśmiecasz absolutnie forum! Kto Ci tak powiedział?

Iburg

Ja tez nie wiem o co chdzi. Jakie zaśmiecanie?

frednota

grrrrrrr ty lepiej nowe zdjęcia dawaj, a nie usuwać chcesz Wesoly

kawa · Gość

Grrrrrr, też nie rozumię , świetny opis - tylko te zdjęcia zapewne z powodu śśśśświiieeetnego internetu otwierają się i otwierają.