Stajenka

nongie

Przez te bokobrody przypomina Kaisera Franza Josefa

rzepka

Dokładnie

Poza tym- instrukcja królika:
1). Wszystkie króliki gryzą kable- szczególnie te włączone do kontaktu
2). Żaden królik nie został nigdy zabity pzrez prąd.
3). Wszystkie króliki- samce molestują wszystko, co się rusza (nadmiar testosteronu)
4).Nikomu nigdy nie udaje sie ustalić płci królika do czasu, do kiedy nie zacznie wprowadzać w życie p.3) Wesoly

Iburg

To ciekawe życie a takim futrzakiem. W sumie to mało o nich wiem. Są szybkie? czy lubią mizianki. Czy lubią wychodzić na spacer. Pisz, może wzbogacimy wiadomości o królach. A Twój to śliczny. Jak weszłaś w jego posiadanie?

kocia

Nongie, on ma jeszcze taką lwią grzywę, którą mu co jakis czas skracam. Koleżanka przezwała go roboczo Elwisek uuu

Iandula

Kto by pomyślał, taki niewinny, słodki, mały sekso......lik cisza

nie darmo jest przysłowie coś w tym stylu, że mnożą się jak króliki
Wesoly

kocia

Iandula

Zważywszy jego arystokratyczne podniebienie, to choć malutki też wydatek, ile taki maluch je i ile razy dziennie?

kocia

Można by zaryzykować stwierdzenie, że raz dziennie - znaczy non stop Wesoly

To jest jednak roślinożerca i sianem jest zarzucony do woli. Chociaż takie 2 dniowe siano zwykle jest już bue, nie nadaje się do jedzenia - to jakby ktoś nie wiedział Mruga

A granulat dostaje 2 razy dziennie. Plus bonusy raz dziennie, czyli marchewki, nać pietruszki, koperek, sałatę. Zielone mógłby jeść w dowolnych ilościach, tyle że ja potem nie nadążyłabym ze sprzątaniem klatki

Iandula

Ale menu

tyle witamin, sierść pewnie ma jak lakierek
sianko jest jest w zoologicznym, widziałam takie wielkie paki i myślałam, że to dla szynszyli wstyd

kocia

Tzn te bonusy to albo albo. Nie wszystko od razu i raczej w symbolicznych ilosciach. Inaczej, tak jak pisałam, miałabym zas...ńca a nie królika przerazony

Sianko występuje w różnych odmianach. Kupowałam kiedyś w internetowych sklepach zoologicznych sianka ziołowe, melisowe (na uspokojenie Wesoly

) z różnymi suszonymi kwiatkami. Niestety w sklepach stacjonarnych są trudno dostępne.

Z wynalazków - testowałam kiedyś na Okruszku ciasteczka pietruszkowe (sprasowany susz z naci pietruszki), które chętnie wciągał, róznego rodzaju dropsy czy suszone owoce. Aaaa, zapomniałabym o suszonym buraku, którego Okruszek jest wielkim fanem !

kocia · Wysłany: Pią 10:47, 19 Mar 2010 Temat postu:

Efekt ostatnich szaleństw Okruszka (pod nieobecność panci):

[link widoczny dla zalogowanych]

Jaki skruszony siedzi w kącie Mruga

Dodam jeszcze, że kuweta znajduje się zwykle w drugim kącie klatki i w trochę innej konfiguracji - poziomej, nie pionowej Wesoly

Niestety fota z komórki

dakron · Wysłany: Sob 21:58, 20 Mar 2010 Temat postu:

Piękne małe zwierzątko, trzeba było wczesniej sie pochwalić!!
Widać że jestes wspaniała mamusią ponieważ większość króliczków Oli koleżanek nie dożywa nawet roku, chorują i zdychają.

kocia · Wysłany: Sob 22:29, 20 Mar 2010 Temat postu:

kocia

Co prawda trawa jeszcze całkiem nie wzeszła, ale sezon pastwiskowy uważamy za otwarty Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Iburg

Bokobrody ma świetne. Tylko te uszka dosyć małe. Myslałam że mają większe.. Na trawce wygląda uroczo. A nie boisz się że ucieknie?