Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uroczy kotek szuka domu ! Poznań / Warszawa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siwa



Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:15, 19 Paź 2008    Temat postu:

No to kolejny szczęściarz Wesoly skoro będzie miał ciepły domek. Oby więcej takich akcji kończyło się sukcesami. Kociak piękny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ten_veroniq



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Nie 22:39, 19 Paź 2008    Temat postu:

kocia napisał:
Chciałam wszystkim obwieścić, że Blady znalazł dom !

jupi jupi jupi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:58, 19 Paź 2008    Temat postu:

Chyba zakupię na sobotę szampana :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pon 5:39, 20 Paź 2008    Temat postu:

O....napisz jakieś szczegóły!
I żeby tak samo poszło Iburgowemu buraskowi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:20, 20 Paź 2008    Temat postu:

nongie napisał:
O....napisz jakieś szczegóły!

Wszystko oczywiście dzięki jakiemuś niesamowitemu instynktowi Tomiego ! Postanowił podpytać znajomego o kotka, czy by nie chciał. Okazało się, że znajomy już jakis czas temu zdecydował się z żoną, że jak jakaś kocia bida stanie na ich drodze, to ją chętnie przygarną. No i pojawiła się taka kocia sierotka Wesoly Blady nie będzie sam, będzie miał do towarzystwa spanielkę. Więcej szczegółów poznam w sobotę Wesoly W piątek zabieram jeszcze kociaka do mojej sprawdzonej weterynarz, która ma go dokładnie zbadać.

nongie napisał:
I żeby tak samo poszło Iburgowemu buraskowi.

Trzymam mocno kciuki za buraska ! Chciałabym też podziękować wszystkim zaangażowanym w szukanie domu dla Bladego. Gorąco Wam Kochani dziękuję !!!!! szacuneczek


Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Pon 8:22, 20 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pon 8:27, 20 Paź 2008    Temat postu:

Mam nadzieje, ze od czasu do czasu będa od niego jakieś wieści i będziemy mogli obserwowac jak rośnie Wesoly

Kociu, to Tobie przede wszystkim nalezą się podziękowania, ze nie byłas obojętna na jego los i walczyłaś o domek. Oby więcej było takich osób.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:34, 20 Paź 2008    Temat postu:

nongie napisał:
Mam nadzieje, ze od czasu do czasu będa od niego jakieś wieści i będziemy mogli obserwowac jak rośnie Wesoly

Na pewno. Zwłaszcza, że Tomi ma stały kontakt ze znajomym.
I jaka ulga, że kot idzie w pewne ręce, a nie gdzies do kogoś obcego. Duze UFFF !!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:00, 20 Paź 2008    Temat postu:

Super sa historie z happy endem Wesoly Brawo Kocia i Tomi za pomyslna akcje!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kostka
włóczykij w supermarkecie


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trzemeszno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:36, 20 Paź 2008    Temat postu:

ten_veroniq napisał:
Moje koty nigdy nie pogryzły mi wielkanocnego koguta, bo nie mam czegoś takiego w domu, ale zniszczyły dużo więcej. Dużo, dużoooo więcej. Jednak rzecz to tylko rzecz, a kot to zwierzę. Ja po to mam rozum i wyobraźnię, aby rzeczy zabezpieczać przed zwierzętami


kot jest jeden.konkretnie 4-ro letnia bezpapierowa kotka tajska ; ) po sterylizacji (błąd ! błąd ! błąd ! sciana jestem za sterylizacją itp ale w naszym przypadku wyszło jak wyszło.kot na głowę dostał no i jeszcze się przypatałętał syndrom falującej skóry co by bylo weselej.ale cóż.jakoś sobie radzimy choć nie jest łatwo.przyznaję...to już 3 lata...eh dobra cicho.nie o tym) która za młodu miała baaaaaardzo żywe, radosne i ciekawskie usposobienie.a że z domu zwierz niewypuszczany (be pańcia be !) to gdzieś się wyładować musiał.i mimo mega boskiej drapaczko-bawialni, tabunu zabawek, sznureczków,piłeczek,motków wełnianych,myszaków zarówno na kółkach jak i bez, foliówek,worków,kartonów i innych takowych,a także czasu który jej poświęcaliśmy bawiła się w tarzana na firanach, zawijała w dywany, ostrzyła pazurki na tapczanach, sofach i fotelach, chowała się w doniczkach (z których wyskakiwała z zupełnie nie kocią gracją) i ratując się przed upadkiem z szafy strącała z niej wszystkie możliwe rzeczy, które rozbiją się przy kontakcie z ziemią cwaniaczek
no i jak tu jej nie kochać Heart
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cytrynka



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik City
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:45, 20 Paź 2008    Temat postu:

ten_veroniq napisał:
kocia napisał:
Chciałam wszystkim obwieścić, że Blady znalazł dom !

jupi jupi jupi


:D ciesz się że kolejny zwiarzak ma szczęście
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwinciak



Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Klukówek City :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:01, 20 Paź 2008    Temat postu:

ten_veroniq napisał:

Popytaj na wiosce, małych kotków rodzą się dziesiątki, na pewno ktoś Ci odda z pocałowaniem w rękę.

Nie sądzę, abyś z takim podejściem dostała kota na Stajencje... ani na innym sensownym forum. Ja w każym razie kota bym Ci nie dała. Moje koty nigdy nie pogryzły mi wielkanocnego koguta, bo nie mam czegoś takiego w domu, ale zniszczyły dużo więcej. Dużo, dużoooo więcej. Jednak rzecz to tylko rzecz, a kot to zwierzę. Ja po to mam rozum i wyobraźnię, aby rzeczy zabezpieczać przed zwierzętami.

P.S. Kocury się kastruje. Wtedy nie chodzą na "długie wędrówki"...


Czy Ty sądzisz, że mój kot był źle traktowany i w ogóle o niego nie dbałam?! Otóż się mylisz, on do takiego życia przywykł i było mu bardzo dobrze, gdyby przesiadywał 24h na dobę w domu mogłabyś mnie posądzić o okrucieństwo wobec niego ale on u mnie miał naprawę bardzo dobrze! Żal mi tych kotów które cały czas siedzą w domu, chyba że już od samego urodzenia nie poznały co to znaczy natura, itp... Wiesz, ja też mam rozum i wyobraźnię, nie musisz mnie od razu "obrzucać błotem" Kto by Ci na wsi chował kota w domu? To bezsensowne i nielogiczne do bani Łaski bez, nie potrzebuję miejskich, rozpieszczonych koteczków sciana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pon 20:16, 20 Paź 2008    Temat postu:

Sylwinciak napisał:
Kto by Ci na wsi chował kota w domu? To bezsensowne i nielogiczne do bani Łaski bez, nie potrzebuję miejskich, rozpieszczonych koteczków sciana


Bezsensowna i nielogiczna jest śmierć kota pod kołami samochodów, od nieleczonych chorób i urazów - to sie zdarza na wsiach bardzo często.
Tak samo jak niekontrolowany rozród, a potem topienie kociąt, albo co gorsza - ich powolne umieranie od robactwa, infekcji, niedożywienia.
Osoby takie jak Veroniqe starają się pomagać zwierzakom, które uda im się wyłowić z tego morza nieszczęścia. Uszanuj to i moze zastanów się przez chwilę nad tym co Ci napisała...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pon 21:11, 20 Paź 2008    Temat postu:

Podzielam zdanie Veroniq i Nongie!
Tez mieszkam na wsi, moje koty naturalnie wychodza kiedy chca i chodza gdzie chca - maja swoje terytorium, ktorego strzega. Sa zdrowe, szczepione, odrobaczane i kastrowane. Codziennie wiernie wracaja do cieplego domu i naszych lozek oraz dobrego jedzenia.
Widze natomiast naokolo kocia biede, rozmnarzanie bez sensu, "likwidowanie" kociat itp, itd. Nikt nawet nie pomysli o sterylizacji czy kastracji (glownie jednak o sterylizacje kotek tu chodzi!). To wciaz sredniowieczna mentalnosc wiekszosci ludzi na wsi: "kot jest po to, by myszy lowic i tak sie samemu wyzywic". Niestety - jeszcze dlugo, dlugo przyjdzie nam zyc w takiej rzeczywistosci. Smutny wsciekly
I racje ma Veroniq piszac, ze Sylwinciak dlugo szukalaby na Stajence potencjalnych ofiarodawcow kota w takie warunki. wsciekly ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ten_veroniq



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Pon 23:15, 20 Paź 2008    Temat postu:

kostka napisał:
(...) no i jak tu jej nie kochać

No dokładnie Mruga Takie pytanie przestaje być dla mnie retoryczne tylko wtedy, gdy po ciężkim dniu chcę się wyspać - i mam świadomość, że muszę znów bardzo wcześnie wstać - a małe kotecki używają mojej twarzy zamiast trampoliny... Nic tak skutecznie nie wybija ze snu wstyd

Sylwinciak napisał:
Czy Ty sądzisz, że mój kot był źle traktowany i w ogóle o niego nie dbałam?! Otóż się mylisz, on do takiego życia przywykł i było mu bardzo dobrze, gdyby przesiadywał 24h na dobę w domu mogłabyś mnie posądzić o okrucieństwo wobec niego ale on u mnie miał naprawę bardzo dobrze! Żal mi tych kotów które cały czas siedzą w domu, chyba że już od samego urodzenia nie poznały co to znaczy natura, itp... Wiesz, ja też mam rozum i wyobraźnię, nie musisz mnie od razu "obrzucać błotem" Kto by Ci na wsi chował kota w domu? To bezsensowne i nielogiczne Łaski bez, nie potrzebuję miejskich, rozpieszczonych koteczków

Nie wiem, jak dbałaś o swojego kota i nie dywaguję na ten temat.

Mnie nie żal kotów, które nie mogą wychodzić, ponieważ w większości doskonale się do tego przystosowały, ich dobrostan na tym nie cierpi, są bezpieczne - nic ich nie zagryzie, nie przejedzie itd. Trafiają się jednostki niereformowalne, koty z silnym instynktem outdoor i dla takich rzeczywiście trzeba szukać domów wychodzących. Ale nie pozostawiać ich przy tym płodnymi, jak Ty zrobiłaś ze swoim kotem.

Kto na wsi chowa kota w domu... hm, no ja. Na 14 sztuk udaje mi się upilnować jedną małą kociczkę Katię, bo ona jeszcze nie wie, że można wyjść przez dom, lub przez strych. I próbuje głuptas drzwiami. A drzwi ja pilnuję. Wymknie się, wybiegnie 2-3 metry, złapię i odstawię z powrotem do domu. Bo jest jeszcze za mała i za delikatna, aby eksplorować świat zewnętrzny. Reszta wchodzi i wychodzi. Są sterylizowane, kastrowane, szczepione, odrobaczone, odpchlone, jedzą suche i puszkowe żarcie. Jedne wolą spać poza domem, inne w łóżku.

Szanuję ich wybory, aczkolwiek gdybym miała taką możliwość, wygrodziłabym hektar na solidną wolierę i już nigdy więcej nie przeżywała koszmaru, że któryś z "trzymających się blisko" nie wrócił na noc, nie było go cały dzień, nie przyszedł na karmienie... Dla własnego komfortu psychicznego i ich bezpieczeństwa, stworzyłabym dla moich kotów bezpieczną przestrzeń.

Nie godzę się na wiejskie podejście w stylu: kot ma pić mleko, jeść myszy, spać na obejściu, a jak przyniesie młode, to się "zniszczy". Do domu nie wejdzie, bo nasra. Nie godzę się na koty wypuszczane, gdy w pobliżu są agresywne psy oraz na koty wychodzące, jeśli obok znajduje się ruchliwa ulica. Nie i nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 9:23, 21 Paź 2008    Temat postu:

Ja również popieram Nongie i Ten_ Veroniq. Na wsiach ciągle niestety jest ogromna ilość znieczulicy wobec zwierząt, a jeszcze większa ilość brutalności i nawet bestialstwa. Tak jak na wsiach sporo jest katolików tak niewielka ich ilość postępuje przyzwoicie w stosunku do zwierząt tak jakby nie znali np. Św. Franciszka. Często zwierzę to rzecz, chociaż i w miastach też nie brakuje takiego postępowania. Podtrzymuje mnie na duchu tylko to że rośnie ilość osób wrażliwych niosących pomoc zwierzętom.
Gdyby ktoś chciał poczytać, to podaje linki do 2-ch przypadków jeden to wprost niemożliwe że taki kot znalazł wspaniały dom, miał szczęście spotkać na swojej drodze wspaniałych ludzi [link widoczny dla zalogowanych]
A drugi to kot z mazurskiej wsi jego historia jest w moim podpisie wystarczy kliknąć na banerek.
Ja mam koty raczej nie wychodzące wychodzi tylko jedne kotka ( pomimo ze wolałabym żeby nie wychodził a, a siedziała w moim ogrodzie). Pomiomo ze sprawdzam gdzie jest i wychodzi tylko na 2-3 godziny to i tak boje się o nią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin