Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fort i forkate :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 80, 81, 82  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA / Ludzie i ich zwierzęta, a może zwierzęta i ich ludzie ;)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ra



Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 8:44, 20 Wrz 2010    Temat postu:

O tak- świetne!!!
Więcej!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Omega



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 9:59, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Forkate napisał:
O dosiadzie jako takim (chodzi mi o siedzenie pupą) nie wspomniała, może jeszcze nie ten etap.


O ile pamiętam, stwierdziła, że masz dobry dosiad. Bardzo dobrze siedziałaś. Tylko z zewnątrz było widać, że często przestawiasz się na kole, albo całym ciałem, albo tylko łydkami - zewnętrzna leżała na popręgu, a wewnętrzna za.

Forkate napisał:
Nie wiem, czy nie mam siły (ale chyba nie o siłę chodzi?), czy co, ale koń napiera na moją łydkę, czego efektem jest wjeżdżanie do środka koła, czasem wręcz nie potrafiłam zepchnąć go na ścianę


Ja osobiście mam na to jedną radę. Już w pierwszym stępie robię ustępowania od łydki. Na każdej jeździe. Nie muszą być idealne, ani długie. Najważniejsze, żeby koń się przesuwał na zewnątrz. Wtedy znacznie łatwiej jest to wykorzystać później na kołach.

Forkate napisał:
Pani trener próbowała Forta "ręcznie" z ziemi i stwierdziła, że jest twardy w pysku. Kurde aż wstyd, bo to moja wina pewnie wstyd Chyba że mogą mieć na to wpływ jazdy z przeszłości z wieszaniem się jeźdźca na wodzach?


Trzy miesiące pracy pod siodłem z osobą twojej postury nie mogą konia znieczulić na pysku. W przeciwieństwie do wiszenia na wodzach. Myślę, że wiek Forta i długa przerwa w jazdach sprawiają, że nie jest jeszcze zbyt elastyczny. Potrzeba trochę czasu i konsekwencji.

Forkate napisał:
Za to chyba udawały nam się przejścia z galopu do kłusa samym dosiadem (tzn. jedno na pewno, bo p. trener pochwaliła Mruga ).


Generalnie słuchałaś jednak uwag, bo wszystkie przejścia w dół ci się udawały (przejścia w górę były świetne od początku).

Forkate napisał:
Szczerze, nie jestem zbyt pojętnym uczniem, bo połowy z tego, co mówiła p. trener po prostu zapomniałam, albo przy wykonywaniu ćwiczeń nie umiałam za chorobę wyobrazić sobie, jak to zrobić - miałam między innymi duuuży problem ze zmianą kierunku w kole, aż śmiechy były Kwadratowy


Forkate, nie biczuj się proszę. Byłaś tak zestresowana, że to normalne, że nie wszystko do ciebie docierało. A śmiechy były zapewniam życzliwe, bo z zewnątrz widać było, że już jedziesz dobrze i nagle, buch, zmieniasz zdanie i jedziesz w przeciwną stronę.

Podsumowując - nawet jeśli nie wszystko zapamiętałaś, to Boubi była na miejscu i w razie czego ci przypomni. I wierz mi, spokojnie możesz startować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:24, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Omega, strasznie Ci dziękuję za obszerne uwagi Wesoly
Co do dosiadu, to może faktycznie było dobrze, ale rzeczywiście, mam bardzo niestabilne kończyny Mruga Jeśli chodzi o ustawienie ciała, to chyba wykrzywiam się na zewnątrz, a jest to spowodowane właśnie obawą przed wpadaniem koniego do środka koła.
Na treningach z Boubi też robimy w pierwszych stępach ustępowania i zdecydowanie gorzej wychodzą w prawo (mam tę lewą łydkę coś nie teges Mruga ). To wpadanie do środka i nieodpowiednie wygięcie było naszą bolączką już od dawna, więc zdaję sobie sprawę, że tak szybciutko tego nie wyplenimy Mruga
Jeśli chodzi o staż jazdy, to 3 miesiące jeździmy pod czyimś okiem, a wcześniej bywało, że trochę woziłam się po dużym kole zazwyczaj, robiąc masę błędów. Ale to były raczej krótkie epizody, zresztą nie raz i nie dwa dostawałam "opr" od koleżanek, że mam zdrowego konia, a nie jeżdżę wstyd
Faktycznie te śmichy nie brzmiały jakoś strasznie, bo sama z siebie się śmiałam, jak gubiłam się w tym nieszczęsnym kole Mruga
Omego, a słyszałaś może jakieś uwagi publiczności?
Bardzo Ci dziękuję jeszcze raz za tego posta Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karutek



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:32, 20 Wrz 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Misiola



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gaszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:13, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Zdjęcia są prześliczne!!! Przepięknie wyglądaliście!!! Całą relację przeczytałam, ale jeszcze dużo pewnie poopowiadasz przy kawce na któą przyjadę Wesoly Gratuluję ogromnie i wiem, że ten wyjazd doda Ci teraz więcej odwagi na przyszłość Wesoly :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amasza



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:25, 20 Wrz 2010    Temat postu:

pięknie. Pozazdrościć okazji ze mogliście tam być. Stresy? Wiem coś o tym Mruga ale mimo wszystko pierwsze koty za płoty, i na pewno coś z tego wyciągnęliście z Fortem:) aaa, no i pięknie sie pezentowaliście Wesoly teraz tylko na zawody marsz, tylko nastaw sie na dobrą zabawe Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Misiola



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gaszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:39, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Wstawię jeszcze takowe cosik u ForKasi, nie wiem gdzie można z tym wskoczyć, ale tak jakby w temacie jest Mruga
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:43, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Misiołko, do Corralu jak już, tam są podobne tematycznie wątki, a tytuł artykułu mnie rozwalił na łopatki (widziałam piątkowy pokaz i owszem, może bata nie było, a carrot-stick, ale moim zdaniem była tam przemoc psychiczna i dawno nie widziałam tak zestresowanego i wypompowanego konia...)
Prosimy o przeniesienie Mruga


Ostatnio zmieniony przez Forkate dnia Pon 15:45, 20 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siwa



Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:51, 20 Wrz 2010    Temat postu:

aa Forkate naucz mnie jak robisz takie koreczki Mruga
jak dla mnie, to uważam że prezentowaliście się świetnie.

Sara szacun please
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystyna



Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mazowsze

PostWysłany: Wto 7:04, 21 Wrz 2010    Temat postu:

Forkate, pięknie się prezentowaliście (te odcienie brązu i beżu, koreczki, kantarek, ogłowie, buty jak lustro Wesoly szacuneczek ),
Super relacja, okazało się jednak, że dużo pamiętasz, mimo stresu Wesoly a dzięki Omedze i fantastycznym zdjeciom Karutka wiemy, że trening przebiegł ok.
Rzeczywiscie jesteś surowa dla siebie ciut. mlotek
Ale fajnie jest się uczyć prawda? Mam nadzieję, że ci się podobało i że treningi z Boubi będą kontynuowane, a nawet skusisz się kiedyś na jakieś malutkie zawody.
Gratulacje, naprawdę. Za odwagę i za wszystko. Wesoly
Pozdrów ode mnie Forta. Był bardzo dzielny i pewnie trochę się zmęczył.
A co miałam na myśli mówiąc o jego pycholu Wesoly Że maluje się na nim spokój wewnętrzny, mądrość i lojalność. Że jest koniem, który stanie u twojego boku jak masz kiepski dzień, że można mu zawierzyć i nie zawsze trzeba być tym cho....nym przewodnikiem Wesoly
Fajnie, ze pozwalasz mu być takim koniem. I że traktujesz go tak jakby był bańką mydlaną i miał zaraz zniknąć Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:45, 21 Wrz 2010    Temat postu:

Noo, prezentujecie się świetnie Wesoly Tak powinna wyglądać każda para jeździec+koń Wesoly Forkate, to co teraz? Podbijacie w końcu te czworoboki ?:>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:08, 21 Wrz 2010    Temat postu:

krystyna napisał:
Rzeczywiscie jesteś surowa dla siebie ciut. mlotek
Ale fajnie jest się uczyć prawda?

Jestem może zbyt surowa, ale jak "widzę" jak jeżdżę to nie powoduje to we mnie zachwytu, poważnie. Popełniam masę błędów, chciałabym inaczej, głębiej siedzieć, chciałabym opanować ręce, o nogach i ich rozluźnieniu nie wspominając. I tak się dziwię, że ten koń potrafi tak ładnie czasem chodzić pode mną Mruga
Uczyć się - jest cudownie, spotkało mnie wielkie szczęście, że mam taką możliwość...
Cytat:
Pozdrów ode mnie Forta. Był bardzo dzielny i pewnie trochę się zmęczył.

Oj był zmęczony, już na treningu nie wykazywał specjalnej chęci ruchu naprzód, ale to spowodowała podróż. Dzielny był niesamowicie, naprawdę takich koni to ze świecą szukać... Pozdrowię pozdrowię, dziękujemy Wesoly
Cytat:
A co miałam na myśli mówiąc o jego pycholu Wesoly Że maluje się na nim spokój wewnętrzny, mądrość i lojalność. Że jest koniem, który stanie u twojego boku jak masz kiepski dzień, że można mu zawierzyć i nie zawsze trzeba być tym cho....nym przewodnikiem Wesoly

Czasem jednak chyba widać, że jest wrażliwym egzemplarzem Mruga Co do spokoju - mam wrażenie, że potrafi się zachować dobrze w trudnych sytuacjach, mimo wszystko. A to, że czasem wyrwie się z uwiązu i poleci na padok bo mu się nie chce stać, to pewnie sprawa mojego rozpuszczenia go Mruga Ogólnie - podczas tego wyjazdu dał przykład, jak powinien zachowywać się koń, był wprost idealny.
Cytat:
Fajnie, ze pozwalasz mu być takim koniem. I że traktujesz go tak jakby był bańką mydlaną i miał zaraz zniknąć Wesoly

Ja ogólnie nie mam sumienia go "wychowywać", robi na moją prośbę tylko to, co jest konieczne i nie umiałabym wywierać na nim zbyt dużej presji, zbyt dużo wymagać. Nawet ćwiczenia powodujące, że będzie za mną łaził jak piesek czy żuł, kiedy go odganiam mnie nie kręcą, wolę jak jest sobą i łazi sobie po padoku, a od czasu do czasu da się osiodłać i powozić na swoim grzbiecie. Szczerze, to może jestem nieco zwichrowana, ale on jest dla mnie bardziej partnerem i po prostu głupio by mi było wymagać od niego nie wiadomo jakich cudów. Jest moją "bańką mydlaną", wiem, że (TFU!) życie, czy to końskie czy ludzkie jest kruche, a Niuniek nienajmłodszy...
Tu moje ulubione zbrosławickie zdjęcie, które będzie wisieć na ścianie Mruga

Sankarita, czworoboki na pewno - jeśli nie tej jesieni, to na pewno przyszłą wiosną Mruga Ja się zresztą niekoniecznie czuję gotowa technicznie, żeby się pokazać (im więcej się uczę, tym bardziej wiem, że nic nie wiem Mruga ).
Siwa, koreczków jest 9, chciałam "kalafiorki" ale nie do końca mi wyszły Mruga Robiłam na szerokość takiego metalowego końskiego grzebienia Wesoly
I specjalnie dla Krystyny, mój kochany, spokojny, przemiły koniczek niegrzeczny


Ostatnio zmieniony przez Forkate dnia Wto 18:45, 21 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amasza



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:41, 21 Wrz 2010    Temat postu:

Forkate, jaki śliczny avatar :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bambini



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oborniki k/Poznania
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:46, 21 Wrz 2010    Temat postu:

pięknie wyglądacie razem, będę wyczekiwać kolejnych relacji z treningów ( i zawodów Mruga ), to musi być fantastyczne uczucie gdy możemy polegać na swoim koniu w niecodziennych sytuacjach Wesoly
piszesz że Niuniek już nienajmłodszy, ale po zdjęciach tego nie widać, każdy by sobie życzył aby jego pełnoletni koń tak wygladał Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:00, 21 Wrz 2010    Temat postu:

Jakie pączusio Jezyk
Pieknie się prezentujecie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA / Ludzie i ich zwierzęta, a może zwierzęta i ich ludzie ;) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 80, 81, 82  Następny
Strona 27 z 82

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin