Stajenka

Poszumy Frankusowe

Jeeee oni was rychtyk wywalą z tej Stajenki za realne zagrożenie popukaniem ze śmiechu rotfl

Widziałam dziś osobiście ten tzw chłopski mózg......
Coś w tym MUSI być mysl

Forkate

fetyszystka

a czemu jednak pozbył się "chłopskiego mózgu"?

Forkate

Po co go męczyć popędem, którego nie można zaspokoić? Kto chce mieć teraz źrebaka, którego ojcem jest jakiś tam Pituś a nie np. Lumpi??? Jezyk

Bo my nie znamy takich osób. Takie czasy, że papier ważniejszy niż koń Mruga

A i spokojniejszy będzie Wesoly

Dekster

haha zajebista historyjka a Pituś bidny Mruga

kawa · Gość

Nie mówcie mi tylko ze ten mózg jest wiekszy od ................u

Przecław

Iburg

Ja tam nie znam sie na tym ale pewnie chodzi o licencje na krycie. A nie wiem czy taka posiadał. Jeżeli kon nie ma licencji to jest to dziki ogier i w zasadzie nie wolno nim kryc. Źrebak nie będzie mial papierów.
Żeby posiadac licencje to jednak ogier musi sełnic pare warunków.

Forkate

No właśnie ogier niezbyt grzeczny

W połączeniu z jego "kucykowatym" charakterem wychodzi niezła mieszanka Mruga

W obsłudze świetny, nie kopie, nie gryzie, ale inne sprawy to już gorzej. Teraz będziemy czekać na magiczną przemianę Mruga

A co do kastracji - mam na tym punkcie manię i o ile ogier sobie jeszcze może być, to wiejski kot z jajami i kotka z jajnikami odpada Mruga

To samo tyczy się psów.
A zdjęcia może i jak z horroru, ale nie ma co płakać - kastracja to nie tragedia, normalny zabieg, Pitunio goi się super i tak też się czuje, więc nie zaszkodzi się trochę pośmiać - Pituniowi to wszystko jedno Mruga

Paskuda

Przecław

martik

No tak... Urodziny zaliczone

a watek to sie tak zakurzyl, ze az dostalam ataku alergii

Prosze o aktualizacje i nowe foteczki please

Cytrynka

Ktoś coś wspominał w koncercie zyczeń o jakimś ujeżdzeniu? Mam rozumieć, że w tym roku zamierzasz coś podziałać na czworoboku?

Forkate

Na razie jedna wczorajsza, reszta w domu, a być może dzisiaj będziemy mieć jakieś z jazdy.

Co do zawodów Izka - bardzo bym chciała jeszcze chociaż raz w życiu pojechać...Szkoda, że się tak późno obudziłam, ale lepiej późno niż wcale. No i zrozumiałam, że moje marzenie mogę sama spełnić, tylko nie mogę z niego zrezygnować i muszę się trochę postarać.
Nie wiem, czy zdążymy się jako-tako przygotować, żeby w te wakacje sobie pojechać jakąś L-kę, jeśli nie to są jeszcze następne Mruga

Fort ogólnie zdrowy, wesoły, jak na konia po przerwie w pracy nie wygląda chyba najgorzej. No i mam nadzieję, że pomoże mi spełnić to moje śmieszne marzonko Mruga