Stajenka

Hoss Cartwright · Gość

Dzisiaj serwuję: czarny kawior!!! Mocno zasmażony i dużo cebulki, oraz majnarku i pieprzu.

Hoss Cartwright · Gość

Ha ha ha w zamrażalniku odkryłem zapomniana - fakt naczętą, ale całkiem jeszcze pełna flaszeczkę Luxusowej!!!

dakron

A ja pół puszki brzoskwiń ...Hoss czy juz wiesz dlaczego ja mam płaski brzuszek ?

dakron

Zaliczyłam sklep z działem rybnym i skusiłam się na wędzoną makrelę , dla dziecka kupiłam śledzika rolmopsika , świeży chlebek . mniam mniam
Ryby uczył mnie jeść z namaszczenie Hoss który traktuje ich jedzenie z iście filozoficznym podejściem , robi to pięknie , a ja nadal boje się ości

osm

No cos Ty! Ryby sa najlepsze - wlasciwie oprocz karpia jadam wszystkie i w kazdej postaci. A karpia nie cierpie - nie jadam błota.

dakron

Przyjęłam koncepcje , że skropienie karpika cytryną zabija aromat błotka ... lubię karpia nawet z błostkiem

osm

Ja uwielbiam jeść, a nie wyciągać ości i to też mnie od karpia odstręcza. A makrela wędzona - pycha z jajeczkiem, kapką majonezu, ogóreczkiem konserwowym - jako papko-sałatka.

dakron

Jak to z jajeczkiem ?
Poprosze o rozwiniecie tej mysli , nigdy z jajeczkiem i majonezem nie jadłam
to nie zabija aromatu wedzenia ?
Osm Ty jestes ukrywającym się mistrzem kulinarnym na forum , prosze o propozycje obiadowe dla mnie na weekend
Ładnie proszę

Zatrzepotałam zalotnie rzęsami do Ciebie

osm

Makrelę się obiera z ości, do tego dodaje się jajeczko na twardo pokrojone w kostkę, tudzież ogóreczek konserwowy i kapkę majonezu. Robi się z tego pasta do jedzenia lub na chlebek.
Koncepcje obiadowe na weekend - nie za duzo ode mnie oczekujesz?

dakron

Wszyscy wiedzą że mężczyźni to najlepsi kucharze na świecie
Nie wymagam zbyt wiele od Ciebie , proszę tylko o pomoc pod nieobecność kowboja , który jak wróci z prerii zostanie mile zaskoczony moimi kulinarnymi wyczynami wg Twoich pomysłów
Jestem pod względem kuchni tradycjonalistką , mężczyzna gotuje , kobieta jest piękną
Już dawno przyjęłam powiedzonko mojej przyjaciółki jako wytyczną podziału ról w domu
„ gotowanie to nie papierek lakmusowy kobiecości „
Ale od czasu do czasu można się zabawić

osm

Pani zbyt łaskawa. Myślę, że taki eintopf może Hossa zadowoli:

Zupa gulaszowa

0.7kg wołowiny ładnej chudej dość z kością
włoszczyzna
2 cebule
2 papryki czerwone
1 puszka pomidorów
3-4 średnie ziemniaki
1-2 łyżki papryki słodkiej w proszku
1/2 - 1 łyżeczki papryki ostrej
1/2 łyżeczki kminku
pieprz, sól

Na włoszczyźnie i kości gotuję wywar. W tym czasie podsmażam pokrojoną w kostkę wołowinę, wrzucam ją do gara, lekko zezłoconą drobno pokrojoną cebulkę wrzucam tamże, sypię 2 łyżki papryki słodkiej, wrzucam pokrojoną w kostkę paprykę czerwoną i to duszę troszkę na małym ogniu, dorzucam pomidory (mogą być całe lub pokrojone) z puszki wraz z sokiem, wrzucam kminku i ostrej papryki, sól, pieprz i podlewam to wywarem zrobionym uprzednio. I to wszystko na małym ogienku w zależności od mięsa nawet do 2 godzin pyrka. Dorzucam pokrojone w dość dużą kostkę ziemniaki. Jak kto lubi (ja tak) może warzywa z wywaru pokroić w kostkę i do tego wszystkiego na koniec dodac.

Ilość papryki słodkiej do 2 łyżek - nie przesadzić i uważać, żeby się nie przypaliła, bo będzie gorzkie, a ostrej w zależności od upodobań. Z kminkiem też jak kto lubi - węgierska jest bez kminku, a austriacka z. Ja lubię z kminkiem. No i nie moze być za wodnista - lepiej gęsta i esencjonalna.

Chyba wszystko dobrze napisałem - wolę to robić niż pisać - zresztą jak wszystko Wesoly

dakron

dla mnie bomba , brawo

dobrze ze tego kminku nie muszę stosować , jakoś tak za nim nie przepadam
tanczy

sobotę mam z głowy ,
...jeszcze , jeszcze...
a co z niedzielą ?
Co mistrz proponuje ?

osm

ciekawa sprawa z tym kminkiem, jego nie czyć kminkowo w tej potrawie - daje taki specyficzny posmak, ale jak nie lubisz, to bez kminku tez dobra, chyba Wesoly

Oj - na niedziele, to jeszcze troszke poczekasz Wesoly

lechita · Dołączył: 22 Lis 2005 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów

dołożyłbym tymianek i czosnek, kminek jest dobry ale troszkę mniej go bym dodał
czosnek i ostra papryka lecą u mnie do gara na 5 minut przed podaniem na stół
spokojnie mozna dodac świezą czerona papryke

dakron

tymianek i kminek - tak razem ?