Stajenka

dakron

Abyśmy się dobrze zrozumieli
Legitymacja instruktora rekreacji to uprawnienie zawodowe
Jak ktoś chce podszkolić się w jeździe to proszę na kurs ABC ujeżdżenia

Mestena

AAAAAAAAAAAAAA

ratunku Smutny

Mestena

TAK

wiem, że to uprawnienie zawodowe.

TAK

chce je zdobyć

TAK

to dla mnie przyjemność przekazywanie wiedzy i uczenie innych

NIE

nie robię tego tylko dlatego by zaspokoic własną próźność i mieć jakiś papierek.

Czy ktoś może mi opowiedzieć o kursie, na którym był?

Jak wyglądały zajęcia praktyczne? Jaki byl ich poziom, w jakich warunkach się odbywały?

dakron

Musze wytężyć pamięć …część ogólna ….mam sklerozę : anatomia ludzia , ekonomia , przepisy …nie pamiętam ,
na części specjalistycznej : zajęcia z weterynarzem - anatomia konia ,choroby , psychologiem końskim ( behawiorysta z AR) , omówienie przepisów PZJ , odpowiedzialność cywilna , wszystkie dyscypliny jeździeckie , sprzęt i jego wykorzystanie , zasady postępowania z ofiarami pasji jeździeckiej , BHP , oczywiście zajęcia praktyczne , ujeżdżenie , skoki , teren , prowadzenie zajęć …… egzamin : wyznaczony wcześniej program ujeżdżeniowy , parkur , egzamin pisemny z teorii
Uścisk dłoni prezesa
Popijawa

Mestena

No tak ostatni punkt jest chyba najłatwiejszy do opanowania Mruga

A czy pamietasz może bliżej punkty - program ujeżdzeniowy i parkur???

martik

ewik

ja robiłam insrtuktora pod Poznaniem, razem z AR. Nie polecam tak w ogóle- poziom kiepski, jeszcze gorzej z kursantami.
U nas egzamin wyglądał tak:L1(alboL3-nie pamiętam) z ujeżdżenia, małe L w skokach. Kryteria oceny- trudno powiedzieć, bo nie wszyscy skoki ukonczyli, ale zdali. Raczej ocena na zasadzie- jhak sobie na koniu konkretnym radzi- bo nie wszystkie konie na takie L się nadawały.
Ogólnie wrażenia mam neinajlepsze jesli chodzi o poziom, ale tak sczerze to życie powinno zweryfikować takie umiejętności. W porządfnej stajni raczej nei przyjmą kogoś kto nie potrafi jeździć. A praca w stajni nieporządnej mnie osobiście mało interesuje Jezyk

Chociaz nie miałabym nic przeciko jakby coś pozmieniali. I weryfikacja PZJ-tu ni do konca mnie martwi, bo jest szansa na to, ze Ci wszyscy absolwenci AWF-u, którzy maja ilus tam instruktorów i juz nie pamietają jak wygląda koń, i posiadacze papierka, ktory się kurzy w szufladzie będą musieli, coś ze sobą zrobić (tylko ja np nei wiem co? i jakie będa konsekwencje tych wszytskich weryfikacji-oprócz finansowych)
Ogólnie, chyba i tak teraz to najlepszy cza sn arobienie sobie uprawinień.
pozdrawiam
ewik

lechita · Dołączył: 22 Lis 2005 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów

a ja miałem całkiem pożądny kurs - mimo że był rekreacyjny Wesoly

zapewne dlatego ze była spora grupka osób całkiem nieźle jeżdzących konno
i parę niezłych koni
na koniec były "zawody" ujeżdzeniowe Wesoly

drogą eliminacji przez klasę P, N do C. Jeden jedyny raz w życiu dane mi było pojechać C dresiarskie wtedy Wesoly

Mestena

Nowe informacje na temat kursu w Piasecznie.

( a raczej ich brak Smutny

bo sama organizatorka nie wie czy będzie organizowała Mruga

ahh coż za organizacja...

W razie czego mamy dzwonić do p.Buczkowskiej tel. 0 607 076 506

majak

No to ja pomęczmy, 3 odsoby chętne już mam...

Mestena

No tak ! Takiej silnej grupie się nie oprze Mruga

majak

Napisałam maila do osoby wystawiającej kurs w Grudziądzu. Zobczymy co i jak, mam nadzieje ze napisze mi wszystko co chciałam. Miedzy innymi koszta noclegów i ile to będzie trwało.
Bez jedzenia przetrwam ale nocleg w zimnie to juz nie, brrr...

Mestena

Fajnie, zobaczymy. Ja bym chyba wolała jednak to Piaseczno, bo z dojazdami do Grudziądza i noclegami to nas to bedzie kosztowala sporo Smutny

No nic zobaczymy

Kurcak

Kochani a teraz spójrzmy z innej 'mańki'...
Wszyscy albo większość z nas, brała udział w zajęciach prowadzonych przez ludzi bez papierów i abstrachując od ich umiejętności, czy ktoś te papiery sprawdza?? Bo zdaje się, że nie...
Szydło z wora wychodzi dopiero wtedy, kiedy coś się złego wydarzy...

W Anglii jest inaczej - każdy ośrodek jazdy konnej przechodzi coroczną kontrol. Wtedy maluje się dosłownie trawę na zielono, bo jutro będzie kontrol, a sprawdzają wszystko - papiery, uprawnienia, stan boksów, stan koni, pastwiska, maneże - wszystko!
Uważam, że tak właśnie powinno być, bo wtedy realnie podniósłby się poziom jeździectwa, a i koniska by na tym pewnie skorzystały...

majak

No i właśnie na wszelki wypadek są te papiery. Może kiedyś sie przydadzą.
Gdyby było sprawdzane - umiejętności nie papier to ok, bo są tacy którzy szkola świetnie ale papierów nie maja a wyżej opisałam instruktorke z papierami...