Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

co jest najwaznijesze w pracy z końmi ... ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:50, 22 Lut 2007    Temat postu:

Myślę, ze choc zdziebko insze rzeczy ale pasują tu.
Ja zawsze byłam w stajni uczona prawie myselc za konia, nie do końca bo to hucuły były ale w terenie to po płaskim, co chwila uwagi krzyczane - butelka, pieniek, drąg, drzewo, opona...no ludzie.....

Odkąd jeżdzę sama aż tak tego wszystkiego nie omijam, znaczy nie butelki i szkła ale jak są dołki, rowki, no bez przesady.
Koń musi umieć chodzic po nierównym terenie.
Koleżanka jeżdżąca ze mną miałą strach w oczach kiedy w galopie po piachu koń m iwpadłjedną nogą w dziurę (jej koń już by leżał) - mój dostał 10 nóg i sie wydobył, pogalopowalismy dalej.
Możlwie, że to zaleta tego, że nie uczyłąm tylko po płaskim.

Powiecie - t ostraszne co ja robię.

Jedźcie na teren na hucucłach do Regetowa...ja myślałąm, że to co robię jest już karygodne, ale tamtejsze konie mają głęboko gdzieś jkakieś drzewa spadłe, wciagającą glinę, stromy stok i inne takie.
Nie to , żeby zwykłęgo konia uczyć jak hucułą bo to jednak tamte są przystosoane ale myślę, ze w niektóryh przypadkach za bardzo obchodzimy się z koneim jak z jajkiem.

Ja nie zsiadam z włąsnej woli :D zresztą niewiele mam też sytuacji kiedy naparwdę by cos takiego się działo żebym musiała. Zresztą jak Martik - łątwiej mi konai utrzymać z góry. Tego konia Wesoly

Zsiadałąm tylko jak wieczorem prądu na hali zabrakło Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PIEGON



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:36, 22 Lut 2007    Temat postu:

majak napisał:

Ja nie zsiadam z włąsnej woli :D


Też kiedyś miałam takie podejście. Można teraz powiedzieć że jestem trochę na to uczulona. Jezdziłam bez "hamulców" tzn. wysiadywałam wszyskie wybryki końskie ( czasem było twarde lądowanie ale wsiadałam spowrotem) do czasu....: Po długim terenie wracałam do stajni. Wszystko do tej pory było ok. W pewnym momencie wielki giez ugryzł mojego konia w zadek. Ten zaczął się wyjątkowo denerwować. Byliśmy na stromym zjezdzie. ( Uważam że powinnam była zejść z konia i go upokoić). Ja tymczasem uspokajałam go z siodła. Nawet nie wiem kiedy ruszyliśmy błyskawicznym galopem ze stromej góry w stronę stajni...a na dole droga asfaltowa po której jezdżą samochody... Strach trwał krótko ale był wystarczająco paraliżujący. Na asfalcie przewróciliśmy się z łomotem. Koń przygniótł mi nogę. Poderwał sie i pogalopował dalej, ja wstałam i go dogoniłam...był cały poobdzierany...nie mówiąc już o mnie....
Uwazam że to sytuacja z której mogło uratować mnie wyczucie chwili. Moja pewność siebie mnie wtedy zgubiła.
To było jakieś 3 lata temu...teraz do koni podchodzę zupełnie inaczej. Sama widze że popełniałam mnóstwo błędów. ....W tym wypadku słowa: "Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz" traktuję dosłownie :D

Może jakby ktoś lepszy siedział na koniu to by sobie poradził bez "zsiadania", ja nie dałam rady...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)

PostWysłany: Czw 13:10, 22 Lut 2007    Temat postu:

Dla mnie najważniejsze jest opanowanie, spokój, wyczucie i takie coś co sie nazywa umiejętnośc obserwacji i wyciaganie z tego poprawnych wniosków, po za tym POKORA, wszak jesteśmy tylko ludzmi Jezyk A co za tym idzie, przewaznie chcemy udowodnić, ze to nasze jest na wierzchu, a czasem trzeba schować dumę w kieszeń i przyznac się, że to nie my mieliśmy rację... ale ktoś kiedys ładnie powiedział, ze życie jest szkołą, i lekcja będzie się tak długo powtarzać dopuki jej nie zrozumiemy, wtedy przejdziemy do następnej lekcji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:17, 27 Lut 2007    Temat postu:

a co z sytuacją w druga stronę? gdy, wszystko idzie jak trzeba jest po prostu super . . . trzeb uważać żeby się jednak nie zapędzić z ćwiczeniami na które tak naprawdę koń nie jest gotowy, ja tam staram sie zawsze zaplanować przed nimi - jaki efekt mnie satysfakcjonuje i kiedy mam sie zatrzymać, ewentualnie zrezygnować z ćwiczeń gdy okazują się niewykonalne, takie opanowanie w druga stronę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PIEGON



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:46, 27 Lut 2007    Temat postu:

Zawsze staram sie kiedy koń cos zrobi dobrze (kilka razy) na tym poprzestac. Najlepiej zakończyć prace pozytywnie. Nie wymyslać odrazu sterty trudniejszych zadań bo wreszcie napotkam problem. Koń w pewnym momencie powie: nie ...gdy skończe z tego powodu, wtedy zrodzi sie prawdziwa przeszkoda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:54, 27 Lut 2007    Temat postu:

no właśnie o tym mówię, dla tego też trzeba panować nad emocjami tymi pozytywnymi w stylu hurra udało sie

Ostatnio zmieniony przez hugh_h dnia Śro 10:20, 28 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PIEGON



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:19, 28 Lut 2007    Temat postu:

Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PIEGON



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:04, 28 Lut 2007    Temat postu:

Jedną z najważniejszych rzeczy jest upór i konsekwencja. Koń ma dużo więcej cierpliwości niż my i nie raz próbuje to wykorzystać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Pią 18:23, 02 Mar 2007    Temat postu:

Cytat:
To Ci Dekster gratuluję Bo mnie się wyrywały konie i to najczęściej wraz z moim stawem barkowym

Może to przez to,że od pierwszego dnia kiedy go mam chodziłam na kantarze,najpierw po ogrodzonym,potem w tereny.Chodzimy nadal prawie codziennie,po południu zawsze conajmniej 2h,jakoś mu musze ruch zapewnić a czasem pada,ślisko,gruda a czasem poprostu mi się jeździc nie chce-a często mi się nie chce Mruga Takie spacery dużo dają,koń nie rży tylko jak ide z żarciem ale zawsze jak wchodze do stajni,trochę zaczał traktować mnie jak drugiego konia.Dla mnie to relaks,dla niego zabawa(schudne trochę przy okazji Mruga ,przeskakujemy razem rowy,papramy się w wodzie-tak tak do rzeki też się z koniem wchodzi cwaniaczek ganiamy się,bawimy w 7 zabaw.Fajnie jest,a zwłaszcza na wiosnę Kwadratowy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Fotki z dziś.Powiedzcie,że przytył,chociaż troszeczkę klamca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PIEGON



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:03, 06 Mar 2007    Temat postu:

Ja też spaceruje z IskrąWesoly To jeden ze sposobów na zyskanie jej szacunku. (pod warunkiem że nie pozwalam się wyprzedzać). Śmieszne czasem bywa jak ide sobie z koniem a ludzie mijaja mnie z psami:) Nieraz psy są mniej usłuchane od niej:) Ktoś woła i woła, a ja gwizde na Iskre i przybiega...mają wtedy głupią mine:)
A to my na spacerze:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Pon 10:41, 19 Mar 2007    Temat postu:

Cytat:
.mają wtedy głupią mine:)

Albo się pytają gdzie sie kupiło taką długą smycz dla konia cwaniaczek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:10, 22 Mar 2007    Temat postu:

a ty go tak z wędzidłem puszczasz ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Czw 19:32, 22 Mar 2007    Temat postu:

Ale że gdzie go pouszczam,przecież go mam na lonży cały czas.
Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PIEGON



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:26, 23 Mar 2007    Temat postu:

A mi sie zdrarzyło puszczac, ale Iskra nigdy nie nosi wędzidła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Pon 19:47, 30 Kwi 2007    Temat postu:

A co dla Was jest najważniejsze,na co kładziecie szczególny nacisk podczas pracy z koniem?Co wogóle robicie,jeździcie tylko w tereny,maneż,zabawa z ziemi,trenujecie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin