Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dwie lonże - wersja skompresowana
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:57, 27 Gru 2005    Temat postu:

osm napisał:
No niby na zdjeciach dobrze, jesli chodzi o to, co napisales, zależy co chcesz osiągnąć przez taką pracę - jeśli do zaprzęgu to nie ma problemu.

hmm tak sie zastanawiam i nie wiem, a w jakiej sytuacji mogły by byc problemy ? chyb atak ogólnie niewskazane jest szarpanie za paszczę ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Śro 0:04, 28 Gru 2005    Temat postu:

problem jest taki, ze na kole i w ogole w zakrecie powinno byc oparcie na zewnetrznej. Oczywiscie wodze pomocnicze załatwiają to.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 8:23, 28 Gru 2005    Temat postu: Re: dwie lonże - wersja skompresowana

hugh_h napisał:
specjalnie dla Koci która była ciekawa i dla Tomka_J który chciał to zobaczyć


Thnx ! Wesoly

Pytanka, uwagi i dywagacje "lajkonika dwulonżowego":

1. Jak zbierać skutecznie (!) lonżę jedną ręką ? Bo palcami to raczej mało efektywne
2. Czy dobrze myślę, że to absolutnie nie jest sposób lonżowania dobry dla koni młodych, wyrywnych, wystanych ?
3. Co praktycznie daje taki sposób lonżowania ? Rozumiem, że dzięki drugiej lonży mamy wpływ na ustawienie konia, jego wygięcie. Ale czy gra jest warta świeczki ? Mam wątpliwości, przecież ten sposób polecasz koniom już doświadczonym, czyli: jeżdżonym, z którymi to samo można (wiem: na ogół, nie zawsze) ćwiczyć z siodła...
4. Jak mając dwie ręce zajęte popędzać konia, który akurat danego dnia "ma lenia", a będąc koniem spokpjnym, czy może "nadto doświadczonym" niewiele sobie będzie robił z "popędzającej" mowy ciała ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:53, 28 Gru 2005    Temat postu: Re: dwie lonże - wersja skompresowana

1 i 4) palcami to można ściągać jak jest niewiele od ściągnięcia, generalnie żeby było wygodnie można używać uchwytu podobnego do tak zwanego uchwytu zasadniczego – jak przy powożeniu, jeżeli chodzi o popędzanie czy użycie bata to podobnie jak przy jeździe wierzchem, trzeba przełożyć wodze/lejce/lonże (niepotrzebne skreślić) do jednej ręki, a drugą użyć bata.
bez wdawania się w szczegóły to trzymaj w jednej ręce lonże tak aby lewa i prawa lonża była przedzielona palcem albo dwoma (np. lewa wchodzi od góry a prawa nad serdecznym), wtedy łatwiej je rozdzielić i złapać drugą ręką, aby je skrócić/wydłużyć trzymasz je jedna ręką, a drugą ręką wyciągasz ile trzeba. polecam zerknąć w jakąś książkę do powożenia

ja jak widać na fotkach nie używam bata, koń doskonale reaguje na sam głos, a przy pracy na lonży raczej nie używam naturalnych sygnałów bo wychodzę z założenia że ma uczyć się reagować i wykonywać wyraźne polecenia.

możesz też pogonić qnia wolnym końcem lonży, byle by nie szarpać i nie machać tymi co idą do pyska Wesoly

2) Duke jest raczej młodym koniem, myślę że jak już koń wie o co chodzi to nie powinno być problemu nawet z tymi wyrywnymi, najważniejsze żeby na samym początku gdy pierwszy raz jest na dwóch lonżach był spokojny i się nauczył o co chodzi

3) też uważam ze zdecydowanie lepiej ćwiczyć to z siodła, chyba nie jestem kompetentny żeby opisywać co można osiągnąć na dwóch lonżach może się inni wypowiedzą, bo ja jak pisałem stosuję to tylko jako naukę powożenia, niewątpliwie 2 lonże są ciekawsze dla konia niż tylko jedna Wesoly

i jeszcze odnośnie tego co napisał osm to chciałbym zwrócić uwagę na to że lonża jest dość długa i trochę waży więc nawet jeśli jej nie napinasz to i tak działa na wędzidło, a zewnętrzna jest dłuższa wiec działa bardziej jeżeli żadnej nie ciągniemy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:46, 28 Gru 2005    Temat postu:

Szukając w necie znalazłam zeskanowaną okładkę takiego czegoś: [link widoczny dla zalogowanych]
Więcej można obejrzeć na stronie: [link widoczny dla zalogowanych]
Taka mała dygresja a propos lonżowania na dwóch lonżach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 12:28, 23 Sty 2006    Temat postu:

to może ja podrzuce kilka linków co do pracy na dwóch lonżach...
zdjęcia z kliniki z p. Ratajczykiem w toporzysku tego roku, własności Tusi bodajrze z volty Wesoly







a stąd można ściągnąć filmiki z panem rataczykiem i koniach toporzyskowych w akcji Mruga
[link widoczny dla zalogowanych]

a tu już luźno z netu...

zdjęcia i filmiki [link widoczny dla zalogowanych]























ja wychodze z założenia że jak się potrafi to robić prawidłowo to wykona się z koniem w ten sposób każdy element ujeżdżniowy, koń może skakać, pracować na cavaletti....nie do samego powożenia na zasadzie prrrta, wio i zakręty.... mało tego bardzo ładnie można skorygoawać konia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:31, 23 Sty 2006    Temat postu:


Ja mam do Was pytanie a propos tego zdjęcia (k_cian dzięki za te fotki, niektóre są po prostu mniód malina): jakie jest Wasze zdanie a propos układania koziołków do lonżowania (względnie drągów). Czy jesteście za tym, żeby koń je szedł po kole, czy powinny być ułożone na wprost? To znaczy, jak Wy to robicie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:34, 23 Sty 2006    Temat postu:

Ja układam na kole - tak do lonżowania jak i pod siodło na kołach - na wprost raczej tylko do jazdy pod siodłem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 15:21, 23 Sty 2006    Temat postu:

czemu tylko do jazdy...jak sie ma szybkie nóżki to i na wprost lonżować się da Mruga to nie taki długi odcinek w końcu do pokonania przy tych 4 cavaletkach np...tak samo jak przy skokach na lonży/dwuch lonżach , najfajniej kiedy koń przy skoku jest prostopadne do przeszkody (choć skoki pod kątem są wskazane także i potem potrafią być bardzo pomocne na parkurze - wielu jeźdźców skaczących tylko na wprost mają potem z tym problemy) i też trzeba zadek ruszyć by dać dla konia jak największe możliwości

btw. majak, ustawiając po łuku cavaletki jak zmienia sie u ciebie rozstaw od wewnątrz i od zewnątrz, o ile? (wiesz o co mi chodzi? Mruga ) ja zazwyczaj w niewielkim stopniu tworze łuk na cavaletkach, choć to też zależy odtego po jak dużym kole koń chodzi...

btw wyszła przeciez niedawno trzecia część podręcznika pzj na temat lonżowania właśnie, jest tam tez odrębny rozdział odnośnie pracy na dwuch lonżach, warto zajrzeć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:35, 23 Sty 2006    Temat postu:

Drągi na kole o średnicy ok 15 m może więcej. Rozstawiam tak "na oko" aby koń najwygodniejszą odległośc miał w środku drągów (troche nawet do zewnątrz) i wynosi ona ok 100 cm na kłus - na zewnątrz szerzej więc jeśli koń się juz porozciąga mam gotowy większy rozstaw. W środku drągi sie nie stykają, są w odstepach ok 30 cm lub wiecej - zalezy jakiej długości a ja mam ciągle różne zależy jaki kawałek ogordzenia w danym momencie musze załatać moimi drągami do ćwiczeń Jeżdżąc w siodle potrafie im ustawic i wężyk z drągów.

A na kole tylko dlatego, że na dwóch lonżach nie lonżuje (sąsiad ukradł mi drugą wrrr), została mi jedna jedyna na razie a konie są tak przyzwyczajone że jak lonża to po kole, chociaż... chodziły na lejcach, gdybym sie pokusiła to byłoby podobne do dwóch lonży.

Skoki na lonży też praktykuję, dla koni w miarę dobry trening - szczególnie dla grubej, która skakać uwielbia a nie chcę jej przeciążać (w końcu to zimny). Lonzuje w kącie ogrodzenia tak więc najazd na przeszkodę dzieki temu też może być prostopadły ale częściej po prostu jest do koło o dużym łuku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:47, 23 Sty 2006    Temat postu:

Ja celowo spytałam o ułożenie cavaletti na kole, ponieważ spotkałam się z taką opinią, że konia powinno wprowadzać się na nie na wprost, nie po łuku (żeby koń szedł wyprostowany).
Czy jesteście zdania, że ułożenie drągów po łuku nadwyręża końskie mięśnie przy takiej pracy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:14, 23 Sty 2006    Temat postu:

Z umiarem na pewno nie. W koncu to tez forma gimnastyki. No i równomiernie na obie strony.

Ale ile autorytetów tyle opinii. Sa w książkach różne zalecenia - najnowszej jeszcze nie mam ale może tam cos więcej o tym jest?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin