 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:54, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Prześliczny unik:
Justyna napisał: | Oficjalnie istnieje od sierpnia tego roku. |
Wiemy. Wiemy również to, że dziesiątki tysięcy złotych przeszło przez tą fundację, a skarbówka o tym nic nie wie. Rozumiem, że tych pieniędzy nie należało wg Twego toku myślenia rozliczać ani przed darczyńcami, ani przed urzędem ?
Ostatnio zmieniony przez Tomek_J dnia Czw 15:54, 10 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Huzar
Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:54, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak Martik, zawsze trzeba mieć nadzieję, to fakt.....
Ale, czy naprawdę myślisz, że Sandra nie czyta tego forum? Że info tu zawarte trzeba przeklejać na PE???
A,że Sandra jest zagubiona, że Jej ciężko.... cóż, to chyba nikogo nie powinno dziwić.....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kajula
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pilchowo k.Szczecina Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:54, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Justyna napisał: | Tomek_J napisał: | Justyna napisał: | Obowiązkiem są coroczne rozliczenia. |
Super. PE istnieje 3 lata. Czy możesz pokazać choć jedno roczne rozliczenie ? |
Oficjalnie istnieje od sierpnia tego roku. |
Ale pieniadze od sponsorow dostaje od lat 3 i jezeli sponsor chce rozliczenia, to takowe musi dostac.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:57, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Huzar napisał: | Ale, czy naprawdę myślisz, że Sandra nie czyta tego forum? |
Nie wiem, jak Martik, ale ja wręcz MAM NADZIEJĘ, że czyta. Niech wie, że jest i będzie na cenzurowanym. Nawet, jak więszkość ludzi o PE zapomni.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:13, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tomek_J napisał: | Wiemy. Wiemy również to, że dziesiątki tysięcy złotych przeszło przez tą fundację, a skarbówka o tym nic nie wie. Rozumiem, że tych pieniędzy nie należało wg Twego toku myślenia rozliczać ani przed darczyńcami, ani przed urzędem ? |
Zgodnie z prawem powinna rozliczać się z darowizn przed US, ale jeszcze jako osoba prywatna nie miała obowiązku publicznego rozliczania się.
Co do rozliczania się przed darczyńcami, na pewno powinni oni wiedzieć na co idą ich pieniądze i zawsze leży to w "interesie" osoby obdarowywanej. Wiadomo, że opiera się to głównie na zaufaniu i wszystkie wątpliwości darczyńców skutkują utratą tego zaufania i w konsekwencji brakiem dalszej pomocy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:25, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Justyna napisał: | Zgodnie z prawem powinna rozliczać się z darowizn przed US, ale jeszcze jako osoba prywatna nie miała obowiązku publicznego rozliczania się. |
Owszem, prawo to jedno, a elementarna przyzwoitość to całkiem coś innego.
Rozumiem w każdym razie, że rozliczyła te pieniądze jako osoba prywatna. Nieprawdaż ?...
Ostatnio zmieniony przez Tomek_J dnia Czw 16:27, 10 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:29, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tomek_J napisał: | Rozumiem w każdym razie, że rozliczyła te pieniądze jako osoba prywatna. Nieprawdaż ?... |
A skąd mnie to wiedzieć? Na czole nikt napisane nie ma, czy się w tym roku rozliczył z US, czy nie i czy ze wszystkiego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:48, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Justyna napisał: | A skąd mnie to wiedzieć? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:09, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Justyno, nie do końca masz rację, nawet jako osoba fizyczna w razie "interwencji "musisz się skrupulatnie wytłumaczyć z inwestycji, a darczyńcę mogą maglować na tzw. krzyżówce, a tu żarty się kończą, chyba, że wszystkie dokumenty są odpowiednio prowadzone, jeśli wszystkim sympatykom Sandry serio zależy na jej dobru, uzmysłówcie jej jakie poważne konsekwencje mogą ją spotkać, moim zdaniem tylko w ten sposób jesteście jej w stanie pomóc
przerzucanie argumentów tu na forum nic nie da, bo jak wkroczy prawo, to nie forum wyciągnie konsekwencje wobec niej
a dyskusja jest ciągle sorki jak ślepy z głuchym o kolorach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faza
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:51, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ktos napisal ,ze bardzo malo wiem ,to ja mam prosbą wyjasnijcie mi sprawe smierci Liw i odpowiedzcie mi dlaczego nigdy osoba winna jej smierci przez zaniedbanie nie zostala ukarana.Dlaczego wowczas sprawa nie zostala skierowana do sadu?Wskazalam wowczas Sandrze mecenasa gotowego zajac sie sprawa,powiedzialam ze wszelkie koszta sadowe i mecenasa biore na siebie.Sandra i owszem zadzwonila do owego adwokata i...i to byl jeden jedyny jej telefon.
powiedzcie mi prosze jak i na co zdechl "ukochany synek" Graven,jest tylko bardzo krotka wzmianka na forum Pe ,mielismy sie dowiedziec jak minie wielki bol po koniku.No i co stalo sie z Sandrunia
Proszę używać funkcji "edycja"
nongie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Pią 6:55, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Martik, do sporządzonego przez ciebie "rachunku sumienia" dopisałabym jeszcze jeden punkt:
- nawiązuję ścisłą współpracę (co oznacza w praktyce, że muszę na to cel mieć w budżecie zagwarantowane jakieś pieniądze) z miejscowym (patrz mieszkającym blisko) lekarzem weterynarii, którego obdarzam zaufaniem i który będzie tzw "lekarzem pierwszego kotaktu" moich/fundacyjnych koni.
Lekarz prowadzi dokumentację weterynaryjną dotyczącą fundacyjnych koni czyli fundacja posiada książkę zdrowia swoich koni (forma moze byc różna, książka zbiorcza czy indywidualne) - opis chorób, urazów, diagnozy, zalecane leczenie,badania, przepisywane leki, zabiegi, szczepienia, odrobaczenia itd. itd.
(kiedyś taką księgę prowadził np. lekarz etatowy w Starej Milosnej i figurowały w niej nie tylko konie należące do WKS Legia ale takze pensjonatowe i każdy zabieg przeprowadzany przez lekarza był odnotowywany).
Za pośrednictwem lekarza pierwszego kontaktu współpracuję z określoną kliniką wet. najlepiej polożoną jak najbliżej stajni (niekoniecznie w odległosci 500 km ) czyli jak trzeba korzystam z pracujących tam specjalistów.
Co więcej lekarz ma decydujacy głos w sprawie jak leczymy, czym leczymy i czy w ogóle leczymy.
Być może Fundacja PE ma takiego lekarza i tak własnie działa ale ja czytając wiele różnych postów w wielu wątkach dotyczacych działalności PE nie dostrzegłam takiej własnie współpracy.
Jeżeli się mylę to oczywiście przepraszam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fuzja
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:23, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
krystyna napisał: |
Być może Fundacja PE ma takiego lekarza i tak własnie działa ale ja czytając wiele różnych postów w wielu wątkach dotyczacych działalności PE nie dostrzegłam takiej własnie współpracy...
|
...i dobrze zauważyłaś.
Jedynym lekarzem jaki ,,przwija się" na forum PE jest wet. A.Golachowski/ dobry specjalista, ale.. jest ściągany z... pod Wrocławia! Czyli jest bardzo ,,pod ręką"
I często wówczas tylko kiedy bywa w Szczecinie.
Jeśli zapomniałam o jeszcze jakimś dobrym wecie to proszę o poprawkę lepiej doinformowanych, a którzy to wet. nie byli wspomniani na forum PE.
Bo o ile wiem to parę km od Morynia jest SK Bielin- może stamtąd też byli ściągani znawcy tematu? Piszę - byli.. Bo w tej chwili ta opcja jest już/raczej na orbicie.
I kilka nasówających się spostrzeżeń: W bazie Sandry z tego co wiadomo oficjalnie są może 3 konie ( 2 prymitywne?,zaś o Porę nie można się dopytać) reszta koni jest w adopcjach- więc w razie ,,W" ich opiekunowie wzywają wetów wg swoich możliwości i oceny. I ciekawe -co stało się z resztą koni z Wieńkowa? ( Largo, Helmut i jeszcze jakieś?) Bo cisza o nich na wszelkich forach.. może one już nie potrzebyją weta? Może poszły w prv ręce? Na temat psów/kotów itp zwierzaczków- nie wypowiadam się.
Ostatnio zmieniony przez fuzja dnia Pią 10:35, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:48, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
fuzja napisał: | I ciekawe -co stało się z resztą koni z Wieńkowa? ( Largo, Helmut i jeszcze jakieś?) Bo cisza o nich na wszelkich forach.. może one już nie potrzebyją weta? Może poszły w prv ręce? |
Poszły do adopcji.
Helmut jest u grandeli (zielona stajnia), Largo i Igora adoptowała Ania (Anulka z PE). Nela i Duncan chyba wiesz, gdzie trafiły?
fuzja napisał: | Na temat psów/kotów itp zwierzaczków- nie wypowiadam się. |
Na temat koni masz takie samo pojęcie, jak na temat psów/kotów, więc chyba również nie powinnaś się wypowiadać, a swoje chore domysły zostawić dla siebie?
Ostatnio zmieniony przez Justyna dnia Pią 10:58, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faza
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:57, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
a ja bez zadnych domyslow pytam o smierc tych w/w przeze mnie zwierzat, uwazam ,ze szczegolnie Ci co pomagali przy zbiorkach np na pokarm dla zrebaczka ,maja prawo wiedziec co sie stalo z Grawenkiem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 11:03, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Faza napisał: | a ja bez zadnych domyslow pytam o smierc tych w/w przeze mnie zwierzat, uwazam ,ze szczegolnie Ci co pomagali przy zbiorkach np na pokarm dla zrebaczka ,maja prawo wiedziec co sie stalo z Grawenkiem |
Monika, kiedy Grafen umarł miałaś jeszcze dobry kontakt z Sandrą. Dlaczego wtedy z Nią tego nie wyjaśniłaś?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|