Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak strzelic gola fundacjom i organizacjom ratujacym konie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bull-gang



Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:59, 06 Sty 2010    Temat postu:

jak przeczytalam watek to nie ukrywam ze wlos mi sie zjerzyl ale wylacznie na ludzka glupote, Ja mysle ze to zaden gol fundacjom.
jesli ktos jest na tyle
- cwany
- naiwny
ze zaklada tego typu watek to tylko pogratulowac przedsiebiorczosci o ile cos zbierze. Na forach najczesciej darczyncami sa osoby dorosle wiec .... same one podejmuja decyzje czy wplacic czy nie. czy nabrac zaufania czy nie.

juz wczesniej gdzies pisalam ze najlepiej dla osob chcacych organizowac zbiorki z faktycznym przekazaniem funduszy na konie jest zalegalizowanie zbiorki w US , zalozenie specjalnego konta akurat na ta konkretna akcje i rozliczenie sie z podatku.
mysle ze po tym co sie dzieje ostatnio wiecej sie zbierze nawet jesli trzeba bedzie zaplacic podatek niz jesli robic cos poza.
pomijajac fakt ze takie zbiorki sa NIELEGALNE!!!! i odpowiadaja za to obie strony

Takze Fundacjom pozostaje pokazanie sie z takiej strony zeby wbudzac zaufanie.wyjasniac - niewyjasnione publicznie.
A fundacjom rzekomym( w trakcie tworzenia lub prywatne zbiorki) pozostaje legalne dzialanie jedynie poprzez zgloszenie akcji/ przykladem na to sa osoby prywatne zbierajace na swoje chore dzieci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:45, 06 Sty 2010    Temat postu:

Zauważcie, że w net rządzi się swoim prawem, panuje swoista wolna amerykanka, podobnie jak sprzedaż tak i darowizny w temacie podatek są omijane szerokim łukiem, więc jak pisze przedmówczyni : jeśli inwencja zabiegającego o darowiznę jest sprytnie prowadzona, to zawsze się darczyńca znajdzie, popatrzcie ile jest rożnego rodzaju zbiórek na "szczytne" cele, jak to ogarnąć, sprawdzić nie wiem

Ostatnio zmieniony przez Iandula dnia Śro 18:47, 06 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:45, 07 Sty 2010    Temat postu:

Po przemysleniu tematu- takie akcje, jak opisane w tych dwoch watkach to strzelanie gola niezalegalizowanym instytucjom, osobom prywatnym, ktore chca robic zbiorki, itd.
Macie racje, fundacje z prawdziwego zdarzenia; te, ktore maja wieloletnie doswiadczenie i wszystkie papiery w porzadku nie powinny ucierpiec, bo jesli ktos stanie sie podejrzliwy, to rzeczywiscie skieruje swoja pomoc wlasnie do takich miejsc- czystych.
Ale ja sie po prostu obawiam, ze ludzie kiedys powiedza dosc i przestana w koncu pomagac Smutny No bo ile takich akcji mozna zniesc?
No i trudno tez bedzie nowym organizacjom, ktorych pewnie caly czas brakuje. Zaistnienie jako fundacja w takich okolicznosciach to naprawde ciezki kawalek chleba. Dodatkowo te wszystkie wymagania kontra mozliwosci... Teraz czytam, ze fundacja calkowicie ponosi odpowiedzialnosc za powierzone do adopcji konie i tak sobie mysle- czy mozna tego od fundacji wymagac? Jakie sa granice, jakie sa mozliwosci?

Bedac w tym roku na zawodach w Olympii, w Londynie, mielismy okazje ogladac prezentacje tej oto organizacji: [link widoczny dla zalogowanych]
A tutaj filmik: [link widoczny dla zalogowanych]
To jest taka ciekawostka, jak mozna i chyba powinno sie prowadzic taka fundacje.
Popatrzcie, poczytajcie- to jest normalna, wielka firma, ktora prosperuje tak jak inne dochodowe organizacje. Maja ogloszenia o wolnych etatach, raporty roczne, sprawozdania. To jest wielka machina, ktora dziala i przynosi okreslone rezultaty.
A wszystko zaczelo sie od zdeterminowanej Pani Dorothy Brooke: [link widoczny dla zalogowanych]
Moze nasza Faza zacznie polski oddzial The Brooke? ;> Moze to wlasnie tak powinno sie odbywac?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Huzar



Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:43, 07 Sty 2010    Temat postu:

"Po przemysleniu tematu- takie akcje, jak opisane w tych dwoch watkach to strzelanie gola niezalegalizowanym instytucjom, osobom prywatnym, ktore chca robic zbiorki, itd.
Macie racje, fundacje z prawdziwego zdarzenia; te, ktore maja wieloletnie doswiadczenie i wszystkie papiery w porzadku nie powinny ucierpiec, bo jesli ktos stanie sie podejrzliwy, to rzeczywiscie skieruje swoja pomoc wlasnie do takich miejsc- czystych. "
I o to mi chodziło. Wesoly
I nie ma się o co martwić, ludzie nie przestana pomagać. Po prostu zaczną bardziej ostrożnie do tego podchodzić....
"Teraz czytam, ze fundacja calkowicie ponosi odpowiedzialnosc za powierzone do adopcji konie i tak sobie mysle- czy mozna tego od fundacji wymagac? Jakie sa granice, jakie sa mozliwosci? "
Uważam, że to osoba adoptująca odpowiada za konia. Trudno, żeby odpowiedzialność spadała na fundację za konia, który jest 400 km od jej siedziby. To by było chore.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:00, 07 Sty 2010    Temat postu:

Huzar a jak sprawdzic, ze osoba adoptujaca faktycznie sie do tego nadaje?
A co jak bedzie tak zwana "wtopa"- patrz watek na re-volcie czy dogomanii.
Umowy adopcyjne zalatwiaja takie sprawy? Ale przeciez trzeba sprawdzac jak sie wypelnia warunki adopcji, bo jak zycie pokazuje, rozni ludzie roznie pojmuja dobrostan zwierzat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
donacja



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:04, 07 Sty 2010    Temat postu:

Huzar napisał:

Uważam, że to osoba adoptująca odpowiada za konia. Trudno, żeby odpowiedzialność spadała na fundację za konia, który jest 400 km od jej siedziby. To by było chore.....

Dopóki nie będzie jasnych i przejrzystych zasad zawartych w umowach takie przypadki będą na porządku dziennym:
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez donacja dnia Czw 13:06, 07 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:08, 07 Sty 2010    Temat postu:

martik napisał:
Teraz czytam, ze fundacja calkowicie ponosi odpowiedzialnosc za powierzone do adopcji konie i tak sobie mysle- czy mozna tego od fundacji wymagac?


Cyt. Nasza Szkapa:

9.Biorący jest odpowiedzialny za przypadkową utratę lub uszkodzenie Konia zgodnie z art. 714 kc.

Umowa przez nich skonstruowana jest całkiem rzeczowo i przynajmniej tam nie widzę by fundacja brała odpowiedzialność za konie powierzone do adopcji? Odpowiedzialność spada w tym momencie na osobę adoptującą konia.
O tyle ile ja bym wzięła od nich konia to mogą przyjechać i co drugi dzień go oglądać ale wątpię żeby często mieli sprawdzać osoby z nad morza, nie roztroją się i pewnie pieniądze wydane na podróże lepiej przeznaczyć na zwierzaki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Huzar



Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:48, 07 Sty 2010    Temat postu:

Masz rację Martik, każdy z nas różnie pojmuje dobrostan zwierząt. Szczerze powiem, że nie wiem jak to się powinno odbywać. Wizyty adopcyjne konia, który mieszka w drugim końcu kraju są bez sensu. Może w takim razie powinny wystarczyć zdjęcia od czasu do czasu (z datownikiem ), w miarę stały kontakt mailowy, czy telefoniczny?? Nie wiem...... Według mnie najlepiej by było, gdyby fundacje miały zaufanych wolontariuszy, którzy mogliby sprawdzać domy adopcyjne. Ale to pewnie nierealne.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faza



Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:14, 07 Sty 2010    Temat postu:

Ten temat niejednokrotnie była juz "włakowany" na róznych forach. Szczerze -nie mam pojęcia jak taki problem rozwiązac. Bo uważam ,że jakies kontrole powinny byc. Może zaufani wolontariusze?
W kazdym razie napewno gdy jest jakikolwiek cien wątpliwosci ,że u zwierzaka może byc zle kontrola powinna byc i to jaknajszybsza.
Poza tym fundacje, stowarzyszenia winny nawet sądownie egzekwowac straty które poniesli np na leczeniu konia poprzez zaniedbania adoptującego. I nie chodzi mi juz o pieniadze tylko o jakąs przestrogę aby nikt więcej nie wazył się zaniedbywania adoptowanych zwierzat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bull-gang



Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:55, 07 Sty 2010    Temat postu:

My w dzialaniu na rzecz bulikow dzialamy we wszytskich miastach dzeki pomocy osob niezwiazanych na stale z akcjami ale bedacych milosnikami tej rasy. apele sa poprzez fora , zawsze ktos kogp zna i praktycznie w kazdym miejscu w Polsce jakim bullomaniak sie znajdzie zaufany ktory jest w stanie ocenic warunki jak rowniez wedlug naszych wskazowek wylapac czy dana osoba sie nadaje czy nie.
mysle ze gdyby z czyms takim wyjsc to w kazdym miescie, na wsi znajdzie sie choc jeden koniarz ktory podjechalby zobaczyc warunki, porozmawiac a jednoczesnie w razie jakis niejasnosci sprawdzic ponownie czy nic sie nie dzieje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bull-gang



Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:58, 07 Sty 2010    Temat postu:

przyklad samobojczego gola Fundacji
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fuzja



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:34, 07 Sty 2010    Temat postu:

Przykro mówić, ale pewne fundacje strzelają sobie same gola bez zająknięcia, jak ktoś tu wspomniał : nie mają ochoty /siły sprostować nieścisłości publicznie, choć wielokrotnie się je do tego zachęca, na różne sposoby - nic prostszego, pojawić się w odpowiednim m-scu i czasie z pewnymi osobami i wyłożyć kontrargumenty. Z takiego konglomeratu i ,,burzy mózgów" mógłby być naprawdę ciekawy reportarz z zaskakujacym finałem. Skoro już jestem w temacie to sędzia wypowiedział jedno ciekawsze zdanie, i szkoda,że tego nie sfilmowano, a mianowicie: ,,jestem tu od tego, abyście panie podały sobie ręce, aby ta sprawa miała pozytywny finał" ,ktoś powie: gościu miał specyficzne poczucie humoru:) Podanie sobie rąk jest tak prawdopodobne jak lądowanie ufo w Galaxy w Szczecinie, ale jest:) czyż nie byłoby to niesamowite gdyby właśnie poszukującej przygód tv szczec. udało się uchwycić ów moment podania sobie rąk?
Jestem ZA


Ostatnio zmieniony przez fuzja dnia Czw 21:42, 07 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:46, 07 Sty 2010    Temat postu:

Wiem, że zaraz pojawi się mnóstwo wątpliwości, ale jakby tak stajenka założyła własną fundację, kontrola bez problemu, bo ludziska z całej Polski, finansminister jeden, na wszystkie punkty, wybrany kolektywnie, kilku chętnych do marketingu, jakiś pomysł mi świta, ktoś powie niemożliwe, a może to wcale nie taka mrzonka wstyd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:31, 08 Sty 2010    Temat postu:

Pomysł niezły.Jestem za! wykrzyknik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faza



Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:26, 08 Sty 2010    Temat postu:

Iandula napisał:
Wiem, że zaraz pojawi się mnóstwo wątpliwości, ale jakby tak stajenka założyła własną fundację, kontrola bez problemu, bo ludziska z całej Polski, finansminister jeden, na wszystkie punkty, wybrany kolektywnie, kilku chętnych do marketingu, jakiś pomysł mi świta, ktoś powie niemożliwe, a może to wcale nie taka mrzonka wstyd


możliwe, mozliwe tylko trzeba dopracowac szczegóły. mysl Kto będzie w zarzadzie, kto będzie dbał o wizerunek fundacji, skąd peiniązki czy tylko zbiórkowe no i kto faktycznie będzie ratował zwierzaki i gdzie będą one trzymane. Eh... troszkę tych szczegółow jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin