Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Konie trakeńskie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Sob 10:33, 16 Sty 2010
PRZENIESIONY
Czw 13:10, 25 Lut 2010    Temat postu:

Jarek Trakehner napisał:
Mam złą informację dla ciebie matka channel jest po ogierze hanowerskim więc nie jest czystą trakenką.

Chaila została wpisana do niemieckich ksiag stadnych koni trakeńskich ale - z tego co pamiętam - nie miała paleń. Channel miała pełne palenia - była wpisana również do niemieckich ksiąg. Wiem ze Niemcy dopuszczali też do krycia niektóre ogiery pełnej krwi, taka była wtedy polityka niemieckiego związku - być moze dotyczyło to również tego hannowera.

Cytat:
Ja słyszałem o takiej klaczy Channel miał ją Pan Barczyk w Zbrosach, ale nie wiem czy to ta sama.

Ciemnogniada?
To jedno z ostatnich zdjeć jakie jej zrobiłam:


Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Sob 10:41, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jarek Trakehner



Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:01, 16 Sty 2010
PRZENIESIONY
Czw 13:10, 25 Lut 2010    Temat postu:

Ja przypuszczam że na allbred jest po prostu błąd ta Channel którą widziałem u P.Barczyka miała palenia trakeńskie , ale z tego co słyszałem on ją gdzieś sprzedał i właśnie wspominał mi, że jest żrebna , czy miała żrebaka właśnie po og. śląskim ale gdzie teraz jest nie mam pojęcia.
Ogiery pełnej krwi są dopuszczane do krycia w rasie trakeńskiej tak jak angloaraby czy araby.Ogiery hanowerskie nie są dopuszczane do krycia w rasie trakeńskiej , natomiast hanowery dopuszczają ogiery trakeńskie Absatz
np. był hanowerem, ale po ogierze trakeńskim Abglanz to z kolei jest linia Dampfrosa trzonu hodowli koni trakeńskich. Sam Abglanz to z kolei fundament rasy hanowerskiej wiele hanowerów jest na niego zimbredowanych mało kto zdaje sobie sprawę że w większości ras niemieckich konie trakeńskie dały początek podczas tworzenia ras szlachetnych. Weżmy np. jeszcze takiego słynnego og. Argentinus wszyscy się zachwycają jaki to wspaniały reproduktor hanowerski, a jego linia męska to nic innego jak Absatz czyli traken, a ze strony matki jego ojca występują następne prądy kwi trakeńskiej og Lateran z linii Kupferhammera i tak można by analizować rodowody różnych koni ras niemieckich i doszukiwać się prądów trakeńskich. Ale ludzie wolą jechać do niemiec po konia sportowego zamiast poszukać u hodowców polskich koni trakeńskich i kupując tym samym dać im możliwość istnienia.

Pozdrawiam Jarek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jarek Trakehner



Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:08, 16 Sty 2010
PRZENIESIONY
Czw 13:11, 25 Lut 2010    Temat postu:

Tak to jest ta klacz ona stała u P.Barczyka, mam dobre info klacz jest u P Barczyka ma się dobrze będzie w tym roku kryta

Pozdrawiam Jarek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Sob 11:10, 16 Sty 2010
PRZENIESIONY
Czw 13:12, 25 Lut 2010    Temat postu:

Mam nadzieję, ze trakenem Wesoly
Dziękuję za wspaniałą wiadomość! Moze uda mi się ją jeszcze kiedyś zobaczyć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:08, 16 Sty 2010
PRZENIESIONY
Czw 13:13, 25 Lut 2010    Temat postu:

Ja Channel widuję codziennie, bo właśnie u Barczyków stoimy z naszymi fryzkami. Ma się dobrze i rzeczywiście jest bardzo urodziwa Wesoly

Nongie, zapraszamy do odwiedzin Channel'ki, a przy okazji nas Wesoly


Ostatnio zmieniony przez janneke dnia Sob 13:12, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Sob 13:52, 16 Sty 2010
PRZENIESIONY
Czw 13:14, 25 Lut 2010    Temat postu:

Ojej naprawde??
Z wielką radoscią zajrzałabym na wiosnę!
A tymczasem - liczę na newsy od czasu do czasu. Czym ona sie teraz zajmuje?
Dalej straszy zębami?

znalazłam jakieś nasze stare foto


Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Sob 13:58, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:06, 16 Sty 2010
PRZENIESIONY
Czw 13:15, 25 Lut 2010    Temat postu:

To wstępnie jesteśmy umówione Wesoly

Pod siodłem chodzi regularnie, czasem jeździ na niej moja siostrzenica Wesoly
Wszyscy baardzo ją chwalą, bo pod siodłem to pani profesor Wesoly

Jeszcze dzisiaj do niej zajrzę i poczęstuję marchewką, od Ciebie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pią 0:56, 29 Sty 2010
PRZENIESIONY
Czw 13:16, 25 Lut 2010    Temat postu:

Jarek Trakehner napisał:
Channel słyszałem o tej klaczy, moim zdaniem ma całkiem ciekawy rodowód linia męska wywodzi się z jednej z najcenniejszych linii Akcjonariusza poprzez Tranzyta, z kolei moja daria wywodzi się z tej samej linii męskiej Akcjonariusza


Wyszperałam trochę o Mackensen:



[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Czw 6:45, 25 Lut 2010
PRZENIESIONY
Czw 13:18, 25 Lut 2010    Temat postu:

Jarek Trakehner napisał:
a owoce pracy hodowlanej zweryfikują naszą wiedzę i umiejętności


A jak rozumiesz "owoce pracy hodowlanej"?

Sukcesy na wystawach?
Na zawodach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jarek Trakehner



Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:20, 25 Lut 2010
PRZENIESIONY
Czw 13:20, 25 Lut 2010    Temat postu:

Owoce pracy hodowlanej dla mnie to wyhodowane konie, które wyróżniają się we wszystkim i oczywiście tym samym prezentują odpowiedni poziom eksterier wybitny ruch predyspozycje skokowe. Na sukces składają się wystawy, championaty skokowe i ogólna jakość koni w tym także rodowód niczym nie zaśmiecony np. jakimiś przypadkowymi ogierami itd. klacze muszą być nie bardzo dobre, ale wybitne aby osiągnąć to o czym mówię to nie jest takie proste, ale można to osiągnąć jak się bardzo chce mi zajęło to 5 lat i można powiedzieć mam w stajni to co było w moich marzeniach to co rokuje na przyszłość. Ja w 2003 roku zacząłem myśleć o profesjonalnej hodowli koni więc musiałem całkowicie przebudować stado matek zrobić wszystko od nowa. Na początku pozbyłem się tzw.ogrodu zoologicznego czyli sp-ków. Zdawałem sobie sprawę że to trudne zadanie, wyszukałem odpowiednich starszych klaczy matek do hodowli no i zaczęło się, ale kryteria selekcyjne były i są bardzo ostre. Nigdy nie chodziło mi o to aby być producentem tylko hodowcą, a to nie takie proste. Nawiasem mówiąc nie sztuka jest wyhodować dobrego ogiera z rocznika dysponując 30 ,50 czy 70 klaczami w stadzie bo zawsze któraś może dać coś wartościowego tylko że reszta średniaków i przeciętniaków zje zysk z tego wybitnego a potem się dziwimy że hodowla koni jest nieopłacalna, tak to prawda bo ludzie produkują chłam który się do niczego nie nadaje. Dlatego postanowiłem mieć nie więcej niż trzy klacze matki z 3 ugruntowanych rodzin i kryć ogierami sprawdzonymi z najwyższej półki i tylko wtedy jest szansa na sukces. Pamiętam jak niektórzy z mojego terenu śmiali się ze mnie, mówiłem że trzeba hodować trakeny bo to przyszłość rasa znana w Niemczech i na świecie itd. ale oni potrafili się tylko śmiać i szydzić dzisiaj pytam gdzie jesteście moi drodzy przyjaciele co wyhodowaliście przez 5 lat ja już wykonałem swój plan mam klaczki do hodowli zgodnie z moimi założeniami po Lordzie Oderze I a mówili mi że trupem kryje bo skończył zakład w Bogusławicach na 20 miejscu. Ale żeby ocenić reproduktora to trzeba się na tym znać tak mi kiedyś ktoś powiedział i miał rację Wesoly U mnie rosną młode ogiery które rokują na przyszłość jeden idzie nawet do zakładu treningowego w maju tego roku ma już za sobą tytuł championa itd. powiem tak; chętnie zadał bym co niektórym specjalistom pytanie QUO VADIS

Ostatnio zmieniony przez Jarek Trakehner dnia Czw 8:39, 25 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Czw 10:14, 25 Lut 2010
PRZENIESIONY
Czw 13:21, 25 Lut 2010    Temat postu:

Jarek Trakehner napisał:
. Na początku pozbyłem się tzw.ogrodu zoologicznego czyli sp-ków.

Rozumiem, ze wg. Ciebie hodowla mieszańców będzie zawsze owocować końmi przeciętnymi? Jak wobec tego wytłumaczysz sukcesy stadniny Zangersheide albo francuskich angloarabów?

Cytat:
przez 5 lat ja już wykonałem swój plan mam klaczki do hodowli

Rozumiem, ze te 5 lat to tylko zakończenie jakiegoś etapu, a sam plan zakłada coś więcej niż tylko (albo "aż") posiadanie odpowiednich matek?


Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Czw 10:15, 25 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Spisz

PostWysłany: Czw 22:47, 25 Lut 2010    Temat postu:

Jarku, to dobrze ,że są "fanatycy" (albo raczej miłośnicy, zapaleńcy) swoich ras -rasy śląskiej, arabskiej, holsztyńskiej, itd,itd. Bez nich nie byłoby tych ras. To proste.
Ale każdy hodowca ma różne priorytety i ma do tego prawo. Nie mozna mówic, że "produkują chłam, który się do nieczego nie nadaje". Albo że ktoś niczego cennego nie produkuje...
Ktoś ma hodowlę pięknych tarantów- bo komuś się to podoba. Ktoś inny ceni ślązaki, jako dobre konie zaprzęgowe. Na rajdy wspaniałe są araby,a do hipoterapii - hucuły. Na świecie istnieje mnóstwo ras -a nie tylko trakeny. Konie sp tez osiągają znaczące sukcesy i ich hodowla jest nadal preferowana, łącznie z wpisami do ksiąg hodowlanych.
To dobrze, że jestes zadowolony ze swoich osiągnięć. Każdy powinien dążyc do celu.Tylko po drodze warto zauważać też innych ludzi i ich cele. Moim celem np jest wyhodowanie karej, śląskiej klaczki z odmianami. Nie będzie startowac w zawodach, wystawach ani pokazach. Za to będzie kochana. I nie będzie dla mnie chłamem,mimo, że nie jest trakenem Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jarek Trakehner



Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:49, 25 Lut 2010    Temat postu:

Jeżeli nazwana przez ciebie hodowla mieszańców będzie prowadzona w taki sposób jak dotychczas i głównie będzie to dzieło cudów i przypadków, to w takiej sytuacji nie można mówić o sukcesie ani o owocach pracy hodowlanej ja bym to nazwał produkcją i nigdy nie osiągniemy sukcesu. Hodowla Zangersheide czy francuskich angloarabów to zagadnienie bardziej złożone i nie można tego omówić w paru zdaniach jednak śmię twierdzić że sukces tych ras przede wszystkim spowodowany jest procesem ostrej selekcji oraz doborem odpowiedniej jakości materiału do hodowli. Jeżeli była by prowadzona odpowiednia polityka hodowlana w Polsce to dzisiaj Polski koń był by naprawdę wartościowy i poszukiwany ale z elitarnego materiału skupionego kiedyś w stadninach państwowych przede wszystkim, zrobiliśmy nic nie warte konie sprzedawane za grosze które zatraciły cechy rasowe i stały się sp-kami dlatego twierdzę że Polska hodowla nie ma szans aby się odrodzić. Powiem więcej stare wartościowe klacze się kończą tzw. kury znoszące złote jaja więc skazani będziemy na zakupy koni do dużego sportu na zachodzie takie jest moje stanowisko. Moja ulubiona rasa to były holsztyny ze względu na predyspozycje skokowe. Ale uzmysłowiłem sobie jedną bardzo istotną sprawę żeby osiągnąć sukces hodowlany trzeba dysponować kurą znoszącą złote jaja. Zakup takiej kury w rasie holsztyńskiej graniczył z cudem po pierwsze kasa, a po drugie kto sprzeda kurę znoszącą złote jaja czyli wybitną klacz nikt kto się na tym zna.Dlatego wybrałem trakeny bo jeszcze 5 lat temu można było taką starą kurę kupić oczywiście ona wymagała nakładów finansowych w postaci dobrego żywienie, ale ona ta kura potrafiła się odwdzięczyć tak właśnie postąpiłem i dlatego dzisiaj mam to co mam, czego życzę każdemu hodowcy. Piszę to po to tak obszernie aby ludziom otworzyć trochę oczy aby zastanowili się nad tym co robią i co mają w stajni. Ja niejednokrotnie słyszałem pytanie od hodowców którzy oglądają moje konie dlaczego ten koń to wałach, a ja odpowiadam bo ogier ma być jeden, ale wybitny; a oni kręcą głową i pytają czy mi nie szkoda było ja się wtedy śmieję i odpowiadam, że nie bo on nie spełniał moich kryteriów selekcyjnych aby mógł zachować jajka:) tylko trzeżwe myślenie ostra selekcja oraz przemyślany proces hodowlany dają początek sukcesu.

Ostatnio zmieniony przez Jarek Trakehner dnia Czw 22:52, 25 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Spisz

PostWysłany: Czw 23:04, 25 Lut 2010    Temat postu:

A jesteś pewien, że jesteś tak dobrym specjalistą, selekcjonerem i fachowcem -że możesz sam decydować i rozpoznawać, który koń jest dobry, a który nie? Czy specjaliści z niemieckiego związku trakeńskiego tez byliby tego samego zdania, co Ty? Twoje konie- Twoje decyzje. Dla Ciebie są mądre i fachowe. Dla kogoś innego -niekoniecznie.
O polskiej hodowli dyskusji jest mnóstwo.Należę do zarządu jednego z kół terenowych OZHK, niedawno bylam na walnym zebraniu i zapewniam Cię, że co hodowca -to inne zdanie Mruga . Jak w przysłowiu: gdzie 2 Polaków -tam 3 różne zdania ( czy cos koło tego).Dlatego tak trudna jest nasza hodowla Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jarek Trakehner



Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:09, 25 Lut 2010    Temat postu:

rzepka napisał:
Jarku, to dobrze ,że są "fanatycy" (albo raczej miłośnicy, zapaleńcy) swoich ras -rasy śląskiej, arabskiej, holsztyńskiej, itd,itd. Bez nich nie byłoby tych ras. To proste.
Ale każdy hodowca ma różne priorytety i ma do tego prawo. Nie mozna mówic, że "produkują chłam, który się do nieczego nie nadaje". Albo że ktoś niczego cennego nie produkuje...
Ktoś ma hodowlę pięknych tarantów- bo komuś się to podoba. Ktoś inny ceni ślązaki, jako dobre konie zaprzęgowe. Na rajdy wspaniałe są araby,a do hipoterapii - hucuły. Na świecie istnieje mnóstwo ras -a nie tylko trakeny. Konie sp tez osiągają znaczące sukcesy i ich hodowla jest nadal preferowana, łącznie z wpisami do ksiąg hodowlanych.
To dobrze, że jestes zadowolony ze swoich osiągnięć. Każdy powinien dążyc do celu.Tylko po drodze warto zauważać też innych ludzi i ich cele. Moim celem np jest wyhodowanie karej, śląskiej klaczki z odmianami. Nie będzie startowac w zawodach, wystawach ani pokazach. Za to będzie kochana. I nie będzie dla mnie chłamem,mimo, że nie jest trakenem Wesoly

Szanowny,a koleżanko, kolego ja mówiąc chłam nazywam konie które mają być użytkowane sportowo przede wszystkim chodzi mi o dyscyplinę skoków wiadomo że jeśli ktoś chce konia do dużego sportu np.skoki to jedzie do Niemiec lub Holandi. Pytam dlaczego nie kupi go w Polsce odpowiadam bo nie spełnia oczekiwań bo jest słaby dlaczego bo nie ma odpowiedniej polityki hodowlanej o czym już pisałem. Nigdy nie byłem krytyczny co do koni rasy śląskiej,ale jakość koni śląskich nie zawsze jest taka jak być powinna dlatego powinniśmy myśleć o tym co chcemy osiągnąć. Taranty ja nie ma nic przeciwko ale tylko najwyższa półka.Co do jednej rasy to przyznam jest na najwyższym światowym poziomie Araby ale tam jest selekcja itd czyli spełnione są wszystkie te warunki o których mówiłem. Koń odpowiedniej jakości nigdy nie będzie chłamem życzę ci karej śląskiej klaczki z odmianami. Dlaczego traken w moim przypadku o tym już pisałem w poprzednim poście. Nie chciał bym cię zdenerwować ale trzeba oddzielić produkcję, której wszędzie pełno od hodowli.


Ostatnio zmieniony przez Jarek Trakehner dnia Czw 23:12, 25 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin