Stajenka

Electrocutionist

Tylko raz do roku?

Myślałem, że tak raz na miesiąc się pierze.
U mnie by to nie przeszło, mama by stwierdziła że skoro koń to miał na sobie (raz) to znaczy, że to przepocił, a w brudnym chodzić nie będzie! Wesoly

Więc pewnie prała by po każdym użyciu Kwadratowy

Boubi

Electrocutionist

No, może przesadziłem z tym "po każdym użyciu". Ale jako maniaczka czystości, to pewnie raz na dwa tygodnie by prała. Mruga

Sankarita

Rudzinko, jakby przyszedł do Ciebie sportowiec golony, to trzeba byłoby mu te derki rozbierać i przebierać... 2 x dziennie myślę. Różnie, zależy od konia. Ale jak nie masz dużej hali i sportowego "zaplecza" to taki golony pewnie nie przyjdzie.
W innych przypadkach ja tam uważam, że derkowanie jest zbędne (chyba, że przyjdzie koń o naprawdę lichej sierści, starszy, chory albo zmarzluch) i mój koń jest niederkowany, ale... jak wychodzi na dwór w ulewę albo wielki śnieg to dostaje przeciwdeszczówkę. Większość pensjonatów w taką pogodę nie wypuszcza w ogóle albo wypuszcza na godzinę, a u mnie jest to niemożliwe - wypuszczam konia tylko ja i mogę zazwyczaj albo wypuścić na cały dzień albo wcale.
Kiedy temperatura doszła do -25/-30, to koń dostał lekką zimówkę na noc, bo stoi sam (w sensie, nie ma obok siebie konia, z którym mógłby sobie "nachuchać", - towarzysz stoi 2 metry dalej i konie się nie widzą) w angielskim, zimnym boksie i widziałam, że marznął. Teraz na noc nie dostaje nic. I na tym by się zakończyło moje derkowanie. Mruga

marta13g · Dołączył: 10 Sie 2012 Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów

Szczerze wam powiem że ja mam lajtowo.

Mam tak jakby ,,swojego'' konia. Płacę 100zł miesięcznie i jeżdżę kiedy chce, ile chce, jak chce, gdzie chce i do kiedy chce Mruga

. Mogę go brać na zawody na nocki i wgl Mruga

.

Nie płace ani za weterynarza ani za kowala. No może tylko podczas zawodów jesli coś się stanie ale nigdy się nic takiego na szczęście nie zdarzyło Mruga

.

Tylko trochę się boje bo pani może mi go w każdej chwili wziąć ;/ . Ale próbuje myśleć optymistycznie Mruga

Sankarita

Ale to nie jest Twój własny koń? Na jakiej zasadzie go użytkujesz? Mruga

marta13g · Dołączył: 10 Sie 2012 Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów

Mój własny nie. Niestety bo go bardzo kocham.
Na takiej zasadzie że płace 100 zł miesięcznie i jeżdżę kiedy chce, jak chce, gdzie chce, na ile chce itp itd.

Sankarita

czyli coś na zasadzie dzierżawy? Ze stajni rekreacyjnej?

marta13g · Dołączył: 10 Sie 2012 Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów

Coś mniej więcej tak. Kiedyś była to stajnia rekreacyjna. Teraz zamknęli interes i jest to prywatna stajnia.