Stajenka

rzepka

dzisiaj był pierwszy spacer do ogrodu. Zorek ma w d... mamusię, w ogóle nie słucha jej nawoływania, a Dorka szaleje:

[link widoczny dla zalogowanych]

Trudno jest małemu konikowi skubać trawę. Szyjka za krótka ( on już 10 godzin po urodzeniu próbował jeść siano. A Dorka ma tyle mleka, że jej kapie Wesoly

)

[link widoczny dla zalogowanych]

Rodzinka:

[link widoczny dla zalogowanych]

A po spacerku...:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mały ma na buzi kantarek kozy, ba żaden mój nie pasuje. Musze kupić.
A co do imienia: Dorka oficjalnie nazywa się Zoria (papiery dostałam później i nie znalam imienia), więc mały musiał być na "Z". Zordon -to jakiś bohater kreskówki, czy cos podobnego. Ale ma ksywę Zorek Wesoly

Forkate

Będzie łobuz coś mi się zdaje Jezyk

Przeuroczy! I bardzo dzielny, że dał sobie założyć kantarek. Rzepka, gdzie takowy nabyłaś?

rzepka

Ja pisuję czasem na stronie "koziej"

[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz strona jest w remoncie, ale oni mają sklep i tam nabyłam kantarek kozi. I jeszcze nożyce do cięcia racic u kozy Wesoly

Amasza

Zorek...hehe świetne

aaaaleee mu ślicznie w tym żółtym kantarkuuuu!!! Mruga

Iandula

Zorro by tez pasowało, dzielniak Wesoly

krystyna

Iandula

rzepka

Krystyno, dziękuję za info Wesoly

Ja nie jestem na bieżąco z bytami międzywymiarowymi więc szczęście, że to dobry byt, a nie zły niegrzeczny

krystyna

Rzepko , jeżeli chodzi o różne byty, dobre i złe polecam się na przyszłość Wesoly

Jako wieczny kierowca czyli osobnik niepijący na imprezach u znajomych już w połowie imprezy ląduję z dzieciarnią.... przed komputerem lol

Ciekawa jestem jak reszta twoich zwierzaków zareagowała na źrebaczka?
Czy Dora pozwala drugiej klaczy podchodzić do małego?

rzepka

Dziunia miała duzo swoich źrebaczków i jest w ogóle bardzo pozytywnie nastawiona do małego : zainteresowana, rży, ale nie narzuca się ani nie przegania Wesoly

Natomiast Dora dopiero teraz załapuje, że jest mamusią i ma się troszczyć o synka. Ale i tak nie jest zazdrosna i nie boi się Dziuni -widocznie jej ufa ( Dora jest alfą).
Psów jeszcze nie puszczałam, bo Rura mogłaby chcieć się zabawić w gonitwy, a na to nie mogę pozwolić. Ale psy siedzą w stajni, szczekają, biegają -więc Zorek widzi je ,słyszy i zapoznaje się przez deski Wesoly

..." O, mają tu też coś mniejszego ode mnie..."

[link widoczny dla zalogowanych]

rzepka

Już bywamy na padoku, skubiemy trawke i uciekamy mamusi Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Iburg

Jaki sliczny chłopak.

Amasza

a jaki duzy jest Wesoly

nongie

Piękne zdjęcia!

Iandula

Jak bym miała taki widok, cała robota leżałaby odłogiem Wesoly

bardzo urodziwy