Stajenka

dakron

Teodorze jesli chodzi o popręg to trzeba mieć:
1. konia na którym masz zamiar jeździć
2. siodło z podpiętym czaprakiem... i wszystkimi cudami które mogą być przydatne (baran, żel, wkładki)
3. pożyczony popręg o długości na oko Mruga

4. z prawej strony konia owy popręg powinien być zapięty przynajmniej na 2 dziurkę od dołu
5. z lewej strony zapinamy tak aby nie było oporu (nieprzyjemnego ucisku dla konia)
6. zapinamy, po kilku minutach ruchu konia dociągamy o 1 lub 2 dziurki
7. zsiadamy, odpinamy pręg od siodła, mierzymy, zamawiamy popręg w sklepie internetowym
Jest jeszcze jena prosta metoda, sam mówiłeś że Biedronka chodzi pod siodłem u kogoś tam, więc zadzwoń do ej osoby i zapytaj na jakiej długości popręgu teraz chodzi i kup waśnie taki.
Osobiście polecam neoprenowy z gumą, nie męczy się ani koń ani jeździec. Wesoly

Teodor2424

dziękuję ślicznie dakron:)
czyli takim odnośnikiem długości jest 2 lub trzecia dziurka na która powinien być zapięty popręg z obu stron siodła Wesoly

No właśnie zawsze zastanawiało mnie czy popręg jest lepszy gdy sięga prawie do końca przystół pod samo siodło czy lepiej jak jest krótszy i sięga tylko do końcówek przystół Wesoly

dakron

Jeśli popręg sięga do ostatnich dziurek od dołu to w przypadku przytycia konia lub podłożenia jakieś wkładki, grubszego czapraka czy barana, zaczyna się szarpanie i używanie siły podczas zapinania popręgu - żaden koń tego nie lubi.
Wesoly

Teodor2424

Ok czyli kwestię popręgu juz rozumiem:)
tylko kwestia wyboru materiału Wesoly

A co możecie mi doradzić z puśliskami i strzemionami??

dakron

Puśliska są bezproblemowe w zakupie, trzeba tylko dobrać kolorem do siodła.. nie powinny być ze zbyt cienkiej skóry. Pamiętaj aby raz na 2-3 miesiące zamieniać prawe z lewym, to na którym wsiadasz po jakimś czasie się rozciągnie i będziesz miał nierówną długość.
Strzemiona raczej szerokie, jesteś facetem więc nie sądzę abyś chciał być wleczony za koniem jeśli przy upadku noga Ci utknie. Niektórzy kupują takie z gumką, ale niestety flejtuszki po jakimś czasie jeżdżą bez gumek i wygląda to nieszczególnie.

Teodor2424

no to już wszystko wiem:)
dzięki bardzo:)

Dalszą dyskusję nt. strzemion pozwoliłam sobie przeniesć do nowego watku pt. "strzemiona" moderator - majak

Dekster

Majaku,pewnie masz racje a mnie się coś zdaje.
JA jeżdze w płaskich wkładkach,kiedyś jeździłam w skośnych bo akurat nie miałam innych.
[link widoczny dla zalogowanych]
Z włożonymi od konia to już się wogóle nie da,noga boli normalnie.

[link widoczny dla zalogowanych]
w przypadku 1,tak ja jeżdze noga właśnie jest ciągnięta do konia,dzięki obciążaniu.W 2 nogi by się wykręciły na zewnątrz i nawet nie próbowałam tak zakładać.

majak

Dekster - już jest wąteczek od strzemion

majak · Wysłany: Nie 21:38, 08 Mar 2009 Temat postu:

Słuchajcie mam takie zapytanie do osób użytkujących popręgi z gumami.

Dojrzałam do decyzji o zakupie takowego, najlepiej żeby gumy były z dwóch stron...ale zależy co znajdę.

I teraz pytanie do praktykujących: mam sznurkowy popręg 145 cm, w chwili obecnej koń utyty tak, że do końca pasków zostają po obu str. po dwie dziurki.

Czy kupując popreg z gumami powinien on być też tej samej długości czy krótszy majac na względzie rozciągliwosc gum?
Nie mam w tym względzie praktyki wiec nie mam porównania, jak koń m ischudnie to sznurkowy skracam i jest ok, a gum nie skróce....(a moze przytyje jeszcze Jezyk

).

Zaczełam przygodę z popręgami gumowymi na stajni, przydatna rzecz powiem Wam Wesoly

Siłę na dociąganie sznurków mam ale kręgosłup się odzywa, ponieważ ja niska a sprzączki wysoko musze robić dźwignię na nogach...opdbija sie to na plecach niestety....już wolę mieć czoło w dziurach niż bolące schabiki.

Popręg z gumami na obu str. znalazłam taki z fartuchem - też moze być, nie zatopi sie w sadełku Jezyk

ale nie wiem jak z długością.

krystyna · Wysłany: Nie 22:41, 08 Mar 2009 Temat postu:

Od lat używam popręgów z gumami (ale po jednej stronie) i bardzo sobie chwalę.

Firmy Aerborn (pewnie poprzestawiałam cos w nazwie) albo Tattini. Koniowi lepiej się podczas jazdy oddycha, mnie rzeczywiscie łatwiej podpina tym bardziej, że zwracam zawsze uwagę na sprzączki. Żeby miały okrągłe, obracające się końcówki ułatwiające przesuwanie się paska przystuły.
Ale długość kupowałam zawsze taką samą 125 czy to był popręg z gumami czy też nie, te gumy są zwięzłe i mimo częstego używania i prania popręgów nic złego się z nimi nie działo. Rozciągaja się niewiele tyle, żeby pozwolić koniowi swobodniej oddychać. W popręgach Tattiniego najpierw poleciał materiał samego popręgu, a gumy ciągle są bez zarzutu. Z popręgami o dwóch gumach nie miałam do czynienia.
A co do schudnięcia koni.... to moim cięzko to zawsze szło. Czasem udało się ale najwyżej o dziurkę.

Iandula · Wysłany: Nie 22:48, 08 Mar 2009 Temat postu:

Nie wiem, czy ten z fartuchem to dobry pomysł, one są raczej dla skoczków, a do tego droższe
skórzane z regulacja polecam bardzo, jeden, którego używam ma gumy z jednej strony, a drugi paski łączone, co też daje ruchomą regulację
co do długości, to najlepiej sama wiesz ile Kluseczka (mam nadzieję, że się nie obrazisz)ma zazwyczaj w talii Mruga

gumy zawsze trochę się rozciągną, ale jak są dobrego gatunku, to niewiele
ostatnio na Goliata (ten dużutki kasztan, który Ci się podobał) założyłam popręg ze sporego łogra 172 w kłębie, długości 135(dla pewności jutro sprawdzę)i ku mojemu zdziwieniu pasował jak ulał
jak chcesz zmierzę kasztana, a Ty proporcjonalnie do swojej Kobyłki mniej więcej będziesz znała dlugość Wesoly

majak · Wysłany: Pon 8:23, 09 Mar 2009 Temat postu:

Miara miarą zalezy jeszcze jak zbudowane jest samo siodło Wesoly

Do kulbaki na fryzicę mamy popręg 155 cm

bo wysoko przystuły są.

Fartuch - rzecz przydatna, właśnie mamy ten długi z fartuchem i faktycznie, nie wrzyna się w konia jeśli ma on sadełko czyli nawet nie do ochrony przed hacelami, no ale zależy co znajdę.

Popatrzyłam wczoraj po sklepach internetowych - są popręgi 140, 145, 150 cm. Pewnie coś z tego jednak będzie.
Z fartuchami sa na obie strony gumowe, ze zwykłymi gorzej. Chcę popręg, w którym gumy wychodzą z końca anie jest jeszcze "podkładka" jak w neoprenowych bo sie zagina.

W horsecare zwykły z gumami znaalzłam za 125 zł, z fartuchem skórzane z gumami idą od 250 zł (amigo).
Niestety nie znalazłam innych niż skórzane z dwustronnymi gumami. Ale nie przejżałam jeszcze wszystkiego.

Znalazłam popregi po 1115 zł

Iandula · Wysłany: Pon 9:05, 09 Mar 2009 Temat postu:

Ha, o siodle blondynka w ogóle nie pomyśla, z góry zakładając siodło skokowe

tu miara faktycznie na nic, fartuch p/wrzynaniu się to całkiem fajne rozwiązanie, bo i większy komfort dla konia
jak będziesz zamawiała ten popręg za 1115 zł, weź i dla mnie

może dostaniemy rabat

poprę g z regulowanymi paskami mam z Amigo i całkiem fajnie się sprawuje, a mam go już trochę

majak · Wysłany: Pon 9:18, 09 Mar 2009 Temat postu:

Mamy na stajni taki z Daw-Maga regulowany ale to dalej sama skóra bez gumy.
A mój kręgosłup się odzywa przy dociąganiu sztywnych popręgów. Chyba czas zadbać o zdrowie Wesoly

Iandula - rabacik pewnie z 5 % tylko dadzą Jezyk

aż musiałam dwa razy przeczytać cenę jak to zobaczyłam, a nie na jednej stronie są....

martik · Wysłany: Pon 9:42, 09 Mar 2009 Temat postu:

Majka, ja tez od kilku lat preferuje popregi z gumami- naprawde wygoda dla jezdzca i wydaje mi sie, ze dla konia tyz.
Nigdy nie mialam popregu z fartuchem, wiec sie nie wypowiem ale co do rozmiaru, to dwa razy stosowalam taki sam rozmiar jak normalny popreg, bez gum. I nawet po dluzszym czasie nie bylo problemu ze zbyt rozciagnietymi gumami.
4 miesiace temu kupilam sobie nowy popreg Kieffera, tez z gumami ale z braku laku kupilam o 5 cm krotszy niz normalnie. I tez zyje, choc oczywiscie gumy nie rozciagaja sie na 5 cm- po prostu musialam oddac jedna dziure.