Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Samopomoc babsko-chłopska ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:39, 13 Cze 2007    Temat postu:

Dziękuję Ci Haneczko, że zechciałaś mi pomóc Wesoly No właśnie, mnie się też wydaje, że to jest kwestia lądowania. Muszę koniecznie zwrócić na to uwagę przy kolejnym treningu mysl Ech, jeździectwo to taki trudny sport Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:27, 15 Cze 2007    Temat postu:

Poskakaliśmy wczoraj, to znaczy- kobyła mnie poprzewoziła nad przeszkodami
Zwracałam dużą uwagę na to prostowanie rąk i w efekcie oddałam kilka całkiem dobrych skoków, z niską ręką, nie tak bardzo wyprostowaną a za to z pochylonym do przodu tułowiem.
Ogólnie jazda była rewelacyjna, choć po całym dniu w robocie byłam niezłym cieniasem (wstyd mi aż było przed trenerem wstyd) i ciężko szła mi koncentracja i skupienie.
Ale! Ostatni przejazd przez kombinację przeszkód zakończyły oklaski Trenera jupi, więc chyba są jakieś małe postępy Wesoly
Tak się chciałam pochwalić Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlueHorse



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:21, 15 Cze 2007    Temat postu:

brawo za postepy pomimo zmeczenia jupi
ja pracuje narazie nad utrzymaniem łydki w prawidłowym miejscu podczas jazdy, również sa postepy, podczas skoków nie jest najgorzej, choć wiadomo, że u mnie to dopiero początki początków mlotek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:38, 15 Cze 2007    Temat postu:

Wesoly No i super- każdy wie co ma do zrobienia Wesoly Może pokaż jakieś fotki- jest szansa, że ktoś coś mądrego podpowie- tak jak to było ze mną i moimi fotkami Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlueHorse



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:46, 15 Cze 2007    Temat postu:

mam fotki, ale są straszne, zjedziecie mnie totalnie xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:53, 15 Cze 2007    Temat postu:

Ale tu nie o zjeżdżanie chodzi właśnie!!! Chodzi o radę, pomoc, podpowiedź. I to jest dobrowolne- jeśli nie masz ochoty, oczywiście nie pokazuj Wesoly
Ja akurat lubię tą formę pomocy- to taka wirtualna burza mózgów nad zdjęciami... Mruga Ale nie każdy podziela moje zdanie Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlueHorse



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:01, 15 Cze 2007    Temat postu:

skusze sie, ale to była masakra....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:43, 15 Cze 2007    Temat postu:

pojeździj dużo kłusem w półsiadzie, to powinno sporo pomóc na tak cofniętą łydkę, i staraj się siedzieć bardziej na kościach kulszowych przesuwając się cała do przedniego łęku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:16, 15 Cze 2007    Temat postu:

i jeszcze jedno - nie mam zdjęcia, ale opiszę jak poczuć kiedy ma sie dobrze ułożoną łydkę. W stępie stań pionowo w strzemionach. Nie uda sie tego zrobić całkowicie od pięty po głowę. Ale od kolana w górę to i owszem:). Aby zachować równowagę łydka musi być trochę cofnięta, ale nie tyle jak u Ciebie, jak będzie za bardzo do tyłu to polecisz ciałem do przodu. Jak będzie za bardzo do przodu to polecisz do tyłu. Szukaj równowagi przez wypychanie i cofanie łydki. Jak ją już uzyskasz i swobodnie będziesz mogła postać tak przez kilkanaście sekund zwróć swoją uwagę na to jak ona przylega do boków konia, powinnaś poczuć że przylega zaraz poniżej kolana aż prawie do kostki. Zapamiętaj to uczucie i dopiero wtedy powoli usiądź w siodle NIE ZMIENIAJĄC JEJ POłOŻENIA. Powinna być wtedy ułożona poprawnie. To samo możesz zrobić w kłusie. Jak Ci znowu zacznie się cofać w każdej chwili możesz wrócić do ćwiczenia stania i powrotu w siodło po uzyskaniu równowagi.
U mnie na jeździe zrobiłabyś to w kilka minut:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlueHorse



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 20:05, 15 Cze 2007    Temat postu:

te zdjecia są z jesieni, nawet wczesnej, teraz już jest o wiele lepiej...ćwiczenia takie jak piszesz są naprawde pomocne...zastanawiam się tylko czy jak jadę w kłusie to powinnam mieć ja cały czas przylegająca do konia, aby nawet jej nie odrywać od końskich boków i impulsywnie tylko działać aby nadawać rytm konikowi, czy działać nią w taki sposód aby "kopać", chodzi dokładnie o to czy wraz z rytmem chodu konia w kłusie działać łydką odrywajac i przytykając ja cały czas?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Sob 7:57, 16 Cze 2007    Temat postu:

Ja nie działam,kiedy nie trzeba.
Gdy koń mi idzie,nie wlecze zadem kilometr za sobą to poprostu nie dźgam go łydkami cały czas prawa -lewa.
Mój koń jest raczej do przodu i jego do ruchu zmuszac nie trzeba.

Co innego przy rekreacyjnych koniach.W zeszłym tygodniu,żeby nie zardzewieć pojechałam do najzwyklejszej szkółki.
Dostałam konia do wyczyszczenia,osiodłania,potem miałam jeździć z 3 osobami.Zanim cholere osiodłałam to byłam mokra.Kobyła kopała,gryzła ciągle się wierciła.Już w głowie miałam wizję co bym małpie zrobiła jak bym ją na dłużej dostała w swoje łapy Mruga
Na jeździe poprostu tak zamulała,że step wzdłuż ściany trwał chyba z 10 min.Każde mocniejsze działanie z mojej strony to było kulenie uszu i delikatne podrzucanie zadu.Instruktorka mnie zna,kazała mi przyniesć i bat i ostrogi.U mnie w domu leżą one sobie na półce i czekaja chyba na nastepnego konia Wesoly

W 10 min kobył a chodziła jak by jej ktos nogi wymienił.
Trochę się porzucała,troche pokuliła,przemyśłała sprawę i dalej już jeździłam znów bez bata i ostróg.

I dało się.Gdybym nie miała ani jednego ani drugiego to wypracowanie szacunku do łydki trwało by tygodniami.

Ad kłusa.MNie uczono,że łydke przykłada się gdy się wstaje s siodła.
Niektórych uczą na siadanie.
Żadne "kopanie " czy "oklepywanie" boków,koń ma reagować na napięcie mięśnia brzuchatego łydki(tego po wew stronie) i dosiad.
Niestety jak sie nie ma swojego konia to różńie bywa. Smutny
Sama jak patrzę na nagranie mojej chyba 2 jazdy to mi ręce opadają.
Jadę na jakiegoś krzyżaka,kopie tego konia biednego niemiłosiernie,im ja bardziej tym on wolniej a instruktorka nic na to.Wypada mi strzemie,ja staje,żeby je włożyć a ona krzyczy "no i co ty robisz"!!Strzemiona nie są ci do niczego potrzebne!!Tak jasne...dziecko drugi raz na koniu siedzi a ona mi tu o jeździe na luźnych wodzach i najlepiej na oklep.

Dawniej siadałam,żeby pojeździć jak najwięcej.
Teraz,żeby coś tym konikom przypomnieć.
generalnie naszła mnie taka refleksja:jazdy grupowe to wogóle są bez sensu.Ja jeźdze to(nie w jednym miejscu) jest tak,że ja sobie robie coś tam z koniem,czasem ktoś bąknie "cofnij łydke albo wyżej ręka " i tyle.
Bo ja sie trzymam jako tako to na mnie nikt patrzeć nie musi.
Wkurza mnie takie podejście i przeważnie na tym się kończy,że do tej stajni więcej nie jadę bo nie bede płacić komuś za naprawianie jego konia.
Zwiedziłam tak prawie wszystkie w okolicy.A na indywidualnego trenera nie każdego stać i nie każdy trener dojedzie od tego też trzeba zacząć.

Ide już bo gadam głupoty Mruga nie na temat
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlueHorse



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 13:18, 16 Cze 2007    Temat postu:

Dekster napisał:
Ad kłusa.MNie uczono,że łydke przykłada się gdy się wstaje s siodła.
Niektórych uczą na siadanie.
Żadne "kopanie " czy "oklepywanie" boków,koń ma reagować na napięcie mięśnia brzuchatego łydki(tego po wew stronie) i dosiad.


czyli łydka przylega do konia cały czas, a ja działam delikatnie napinajac miesień brzuchaty? co do wstawania z siodła i przykładania to też mnie tak uczono...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
frania



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rudy

PostWysłany: Pon 20:45, 18 Cze 2007    Temat postu:

weszłam na ten temat pierwszy raz i nie znalazłam odpowiedzi na postawione przez Martik pytanie na pierwszej stronie: Co pomorze na rozluźnienie bioder? A no prozaiczne HULA HOP, takie jakich uzywaliśmy w dzieciństwie, świetna rzecz, a widzę, że te twoje bioderka w siodełku nadal troche sztywnawe, poćwicz w domku, a zobaczysz, że pomoże na 100%.
Miłej zabawy. I gratuluję postępów w treningach skokowych jupi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lawinka



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:19, 21 Cze 2007    Temat postu:

powiedzcie mi tylko jaki macie sposób na odstające paluchy? kurcze mam z tym problem.. ogromnie dużo naczytałam się o ROTACJI UDA. tylko kurcze jak to zrobić? Macie jakieś doświadczenia w tym kierunku?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Czw 15:26, 21 Cze 2007    Temat postu:

Lawinko,

Jesli jestes ze Slaska lub okolic radze Ci przyjechac i popatrzec na staze prowadzone przez p. Malgorzate Hansen, ktore odbeda sie w Indeksie w najblizszy weekend (ale zaczynaja sie juz jutro). Wstep wolny, a Pani trener dokladnie tlumaczy i koryguje mi.in takie problemy jak: dosiad, ulozenie nogi, i duzo, duzo wiecej.... Polecam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 5 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin