Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Samopomoc babsko-chłopska ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lawinka



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:26, 21 Cze 2007    Temat postu:

niestety jestem z Poznania Smutny i trochę mi do was daleko... generalnie trener stara się korygować mnie trochę (hehe Jezyk) ale biedny nie ma już siły na tak topornego ucznia :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:30, 22 Cze 2007    Temat postu:

Cześć Lawinko Wesoly Z Poznania? A w jakiej stajni zdobywasz doświadczenia? ;> Pytam, bo może będę Ci mogła poradzić jakieś miejsce, w którym pokażą Ci jak nie odstawiać palców od konia Jezyk
A na poważnie, trzeba sobie najpierw zadać pytanie- z czego wynika to odstawianie. Pytam o to nie bez przyczyny, ponieważ najczęstszym powodem odstawiania palców jest brak dostatecznego działania łydką i próba posiłkowania się piętą. Zastanów się zatem, czy to nie jest przyczyną. Jeśli tak, to będziesz wiedziała co robić- postarać się bardziej mieć konia w łydkach a nie w piętach Wesoly

I tak przy okazji, kiedyś jeden instruktor właśnie w Poznaniu, dał mi na jazdę ostrogi. Wiedział, że boję się ich jak ognia i że będę uważać, aby ich przypadkiem nie użyć Wesoly Trochę poskutkowało Mruga Paluchy były równoległe do boków konia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Pią 9:20, 22 Cze 2007    Temat postu:

Ja rotację uda rozumiem tak.
Z dosiadu w kształcie U trzeba zrobić V.Starać się tak jakby podkręcić uda
pod siebie(do środka).Najlepiej jest wyrzucić nogi ze strzemion,odchylić od boku konia i wszystko ok pasa w dół przekręcić do wewn strony(2)
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lawinka



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:12, 22 Cze 2007    Temat postu:

no no tylko to nie takie łatwe :D dekster :D teraz mam jeszcze nowe siodło więc zupełnie inny dosiad mam wydaje mi się, że lepszy, ale przecież nie od siodła ma zależeć w 100% mój dosiad...

Powód mojego odstawiania palcy jest taki, że mój koń gdy go kupiłam to była wręcz tragedia jeśli o reakcję na wszelkie impulsy chodzi. Mogłam dosłownie odstawiac nogi na 50 cm od boków klaczy i przywalać a ona nie reagowała. W celu nauczenia konia chodzenia od impulsu łydki nie wiem czemu nauczyłam się działać piętą, a nie łydką (do czasu, aż nie kupiłam konia palce były idealnie równoległe do boków koni na których się uczyłam). Teraz naczytałam się o tej nieszczęsnej rotacji uda i muszę spróbować, bo trener już różne sposoby na mnie miał, a nic nie skutkowało.

Martik doświadczenia staram się zdobywać czasami w stajni KJ ATRIUM SWARZĘDZ, a na codzień jeżdżę sobie ot prywatnie do mojej kobyłki z trenerem. Stoi aktualnie w stajence niedaleko miejscowosci o nazwie BUK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
frednota



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żory

PostWysłany: Pią 14:25, 22 Cze 2007    Temat postu:

Ja troszeczkę z innej beczki. Możecie polecić jakieś książki, z których można się dowiedzieć czegoś przydatnego o jeździe konnej, dla osoby bardzo początkującej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)


Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 16:01, 22 Cze 2007    Temat postu:

Dekster rysowałaś to w paincie? Zajebisty obrazek :D Powalił mnie Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Pią 19:32, 22 Cze 2007    Temat postu:

W paincie hihi zrobiłabym lepszy,ale net mi nie chodził
i musiałam się streszczać.
Książek o koniach jest duużo.
Pójdziesz od księgarni i tam w dziale z literaturą o
zwierzętach jest na 100% regał z ksiązkami o koniach.
Znajdziesz tam"Trener radzi"Wojciecha M-bardzo dobra książka
Biblia jeździecka taka zółta książeczka "Nauka jazdy konnej w weekend" Mruga każdy to chyba przeżył
Książki S.Swift
MIałam dużo książek,nawet tytułów nie pamiętam,niestety żadna nie wróciła do mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:17, 27 Cze 2007    Temat postu:

Właśnie wróciłam z treningu. Lechita powiedział, że to był jeden z moich najlepszych treningów jak dotąd wstyd A i ja sama czuję jak przekraczam pewne bariery, które dotąd mnie krępowały. Niesamowite to uczucie muszę przyznać...
Dziś deptaliśmy kapuchę. Robiłam różne ćwiczenia, których nigdy wcześniej nie miałam okazji wykonywać. To było w stępie. Raz lepiej, raz gorzej ale ogólnie rzecz biorąc, czułam o co chodzi i jak mam coś zrobić, żeby wyszło Jezyk Potem Trener zarządził to samo w kłusie (trawers między innymi). Złapałam się za głowę, bo jak dla mnie to dużo wyższa szkoła jazdy uuu Ale! Spróbowałam i jako tako coś tam wyszło. Byłam niesamowicie zadowolona, że potrafię podać kobyle takie sygnały, że ona wie o co mi może chodzić Wesoly Bardzo miło.
Mam tylko takie pytanko: jak doszliście do tego, żeby mieć elastyczne ręce ale na kontakcie? Ja się staram bardzo mocno ale lewa ręka zwłaszcza odmawia mi współpracy Smutny Nie potrafię działać impulsami- ciągnę a nie podbieram :| Może jakieś rady jak sobie z tym poradzić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weteran



Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 0:48, 28 Cze 2007    Temat postu:

Martik,Ty pytasz o rady?Ja mam jedną-ćwiczyć,ćwiczyć....samo przyjdzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:13, 28 Cze 2007    Temat postu:

No tak, dałeś mi najprostszą z rad Wesoly Dziękuję Mruga Liczyłam jednak na to, że może ktoś ma w zanadrzu jakieś sprawdzone ćwiczenia na uzyskanie elastycznej ręki Jezyk Tylko proszę bez skojarzeń Mruga no no
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pumcia
Lewada? Co to dla nas :P Deeesstaaa!


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sączów/Warszawa

PostWysłany: Czw 8:42, 28 Cze 2007    Temat postu:

staraj sie myslec o rozluznieniu lokcia i przedramienia to jest czesty problem sztywnej reki. I jezdzij z zamknieta reka - wg zasady ze jak bedzie potrzeba to koniowi oddasz a nie nabierzesz. Ja zauwazylam ze usztywniam reke jesli dzialam samymi palacami. Jesli moje sygnaly ida z nadgarska to ten problem jest mniejszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:57, 28 Cze 2007    Temat postu:

Dziękuję Pumciu Wesoly Napisałaś mi dokładnie to samo, co powtarza mi na każdej jeździe Lechita lol Czyli jednak trza myśleć jak się jeździ a nie robić to automatycznie Muszę pamiętać o tym cholernym rozluźnieniu po prostu...
A kwestia zamkniętej ręki- to jest coś, z czym walczę od dawna ale zauważyłam u siebie niezłą poprawę, więc ten element można już odhaczyć.
Rozluźnienie jest trudne dla takich osób jak ja, które dopiero uczą się. Bo ja skupiam całą swoją uwagę na tym aby ćwiczenie wykonać a nie zwracam się ku rozluźnieniu, bo hm... nie wystarcza mi już mózgu uuu Nie potrafię jeszcze tego wszystkiego objąć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Czw 12:39, 28 Cze 2007    Temat postu:

Wiesz Martik,
Jestesmy na swiezo po treningach ujezdzeniowych, no i Pani Hansen uzywa czesto badrzo pomyslowych przenosni, by uzmyslowic jezdzcowi co ma robic, zeby bylo OK. Otoz - to wiesz juz na pewno - jezdzimy na zewnetrznej wodzy i wewnetrznej lydce. O zewnetrznej rece Pani Trener mowila, ze trzeba ja czuc jakby sie uzywalo Joy-stick'a, natomiast wodza wewnetrzna powinna byc uzywana jedynie do nadania kierunku i wtedy zawsze odciagamy ja od klebu w bok, a nigdy nie przyciagamy do siebie np. do wlasnego pepka. Dlonie powinny byc tak delikatne jakbys w nich trzymala dwa kubeczki z woda i nie chciala ich rozlac. No i "nie gramy na pianinie". To troche obrazowe, ale moze choc troche pomoze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:22, 28 Cze 2007    Temat postu:

joy-stick jest całkiem fajny, ale co powiedzieć dziewczynie która nigdy nie miała go w dłoni? bo latanie na komputerze ją nie interesuje? lepsze porównanie jest Sally Swift o pisklakach w dłoni:). Tylko następuję teraz problem między wyjechaniem konia do elastycznej ręki, a usztywnieniem tym powodowanym. I to już wg mnie sprawa na długie dupogodziny. Bo zachowanie niezależności ręki od reszty ciała to już raczej sprawa medytacyjna Wesoly. To granica którą wielu nie jest wstanie przekroczyć, a jest to sekret jeździectwa moim zdaniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Pią 6:55, 29 Cze 2007    Temat postu:

Jak Was tak czytam to się głęboko zastanawiam czy jazda konna ma być dla nas przyjemnoscią, relaksem i odprężeniem :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 6 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin