Stajenka

Paulina · Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

Obecnie jeżdżę w Stodołach, jednak odkąd p. Trzeciak jest nowym właścicielem ośrodka, to coraz częściej myślę o zmianie stajni. Pierwszym i za razem ostatnim powodem, dla którego to robię są pieniądze. Za 10 jazd płacimy 200 zł.

Szukam stajni, w której jest taniej lub można jeździć za pracę. Ważne jest to, by był do niej dojazd autobusem. Nie chcę jeździć w Rancho-Gena i w Zebrzydowicach.

Jak dotąd zainteresowałam się stajnią p. Studnika (koło weta przy Żorskiej). Warunki nie są cudowne, ale myślę, że wynika to z tego, że właścicielowi nie chce się robić przy zwierzętach. Zasada: praca=jazda, czyli można poprawić nieco stan stajni (a jest ona blisko mojego domku). Wydawało się SUPER. Ostatnio jednak usłyszałam, że facet źle traktuje konie i zaczęłam się zastanawiać. Jeździć czy nie jeździć...

Jeśli znacie jakieś fajne stajenki, to piszcie!
Jeśli ktoś może wypowiedzieć się na temat p. Studnika, to również proszę o informacje!

Taka malutka sugestia do tego wątku: jest taka niepisana zasada, ze na publicznych forach piszemy o innych (a w szczegolności nieobecnych) albo dobrze albo na PW. W przestrzeni netowej łatwo subiektywną opinią można narobić wiele szkody komuś, kto nie mam możliwości wyrażenia własnego zdania - dlatego proszę o zwrocenie szczegolnej uwagi na formę odpowiedzi dla Pauliny.

nongie

Iburg

Nie znam, stajni okolicznych. Jak chodzi o ceny za jazdy w Stodołach to jest to prywatna stajnia i właściciel sam ustala stawki. Jednak nie jest to instytucja charytatywana i niestety koszty musza sie zwrócić a i zarobic sie powinno. Gdyby kazdy chciał jeździć za prace to stajnia by splajtowala. A jak chodzi o te ceny to niczym nie różnia sie od cen w innych stajniach, Ochabach, Zbrosławicach nie mówiąc o cenach w duzych miastach. Może w naszym rejonie ten sport nie był popularny, początkowo był jeden klub który dotowala Elektrownia i nie było potrzeby stawiania duzych cen bo nie były potrzebne zyski, dlatego wszyscy przyzwyczili sie że jeździ sie prawie za darmo.
Ale życzę szczęścia w szukaniu taniej stajni bo byc może jest gdzies taka która nie ma potrzeby patrzec na zyski.

nongie

Dla porównania - w "mojej" stajni w karnecie po 10 jazdy kosztują 26 zł/godzinę

Poszumy Frankusowe

Ja przepraszam ,że pytam, ale ile kosztuje jazda w Stodołach?
Patrząc na cene karnetu, to wyglada ona wyglada na przeciętną.

Nie wiem czy moge napsiasać, ale w Pstrążnej karnet kosztuje 150zł/10jazd,
a jazda w ogóle 18zł.

Jakbym miała wybierac to i tak wybrałabym Stodoły, bo takich warunków jak tam nie ma w najblizszej okolicy

Forkate

Pewnie że klub nie jest organizacją charytatywną, ale przyznacie Iburgu, że tak moim zdaniem drastyczna zmiana cennika na pewno nie jednego klubowicza rekreacyjnego zwaliła z nóg. W porównaniu z tym cennilkiem, który pamiętam jak zaczynałam w Stodołach jeździć, teraz ceny są przerażające. Wtedy rekreacja płaciła 60 zł za kwartał, sport 45 zł. I faktycznie było to prawie za darmo. Potem ceny poszły w górę - płaciło się 60 zł rekreacja na miesiąc, natomiast co do sportowego cennika nie umiem nic powiedzieć, bo tuż po zmianie organizacyjnej przeniosłam się do grupy rekreacyjnej, bo mi koniotra tam wzięli Smutny

Niestety nie wiem jak jest w innych klubach, bo nie jeździłam nigdzie oprócz jeszcze Pstrążnej kilka razy, z tym że Pstrążna to taka bardziej rekreacyjna stajenka.
No ja też wybrałabym Stodoły, chociażby z racji hali, której nie posiada żadna z okolicznych stajni, a zimą to jest czasami zbawienie.

Poszumy Frankusowe

Forkate

Poszumy Frankusowe

Ufffff! to nie ja (blondynka z krótkimi włosami wtedy). Ale ulga. Nie miałm okazji podpaść :smt053

Teraz została tylko Lidka ( i dlatego mnie tam nie ma)

Iburg

Ja napisałam wcześniej że nie nalezy brac pod uwage cen klubowych bo to był swoisty ewenement - Elektrownia utrzymywala Klub i nie było potrzeby miec zyski, dlatego ceny były symboliczne i wszyscy mogli jeździc. A obecne ceny w Prywatnnym Klubie nieczym nie różnia sie od cen w innych Klubach Jeździeckich takich jak Ochaby, Zbrosławice itp.

krewniak

Moja kuzynka jeździ w Bujakowie u pana W. i placi za karnet porównywalnie jak w Stodolach obecnie jest, a na dodatek karnet trzeba zużyć w ciągu miesiąca. I tu zgadzam się z Iburg, że są to normalne warunki u kogoś kto chce zarabiać poprzez jazdę konną. Trudno się odzwyczaić od placenia 45 zl na kwartal. Ale jazda konna to bardzo drogi sport i niestety trzeba się z tym pogodzić. ojoj

Paskuda

Forkate

haneczka

Cena karnetu za jazdy w Stodołach rzeczywiście nie zwala z nóg, ja jeżdżę w ośrodku sponsorowanym przez Południowy Koncern Energetyczny i karnet na 10 godzin jazd na ujeżdżalni kosztuje 180 zł. Nie ma tam wprawdzie sekcji sportowej, jest tylko rekreacja i hipoterapia. Bez karnetu jazda na ujeżdżalni kosztuje 19-25 zł, a teren 25-30 zł (cena jest zależna od dnia tygodnia i sezonu (od jesieni do wiosny taniej).

Przecław

heh, a ja nie wiem czy ktoś pamięta, ale zanim się zostało przyjętym do klubu w Stodołach, trzeba było odbyć tzw. "kurs", który kosztował mniej więcej tyle samo, obejmował jeśli dobrze pamiętam 15 jazd, zakończony egzaminem ( i wogóle to nie wiem czy Krewniak pamięta - ale z moim braciszkiem miałam kurs u niego gwizdze

)

Mozna się było spodziewać, że ceny jazd po przejęciu stajni wzrosną, ale stajnia musi jakoś na siebie zarabiać. A moim zdaniem taki karnet, to chyba dla osób, które chcą się powozić, bo nie wyobrażam sobie z moim zaangażowaniem do koni, jeździć tylko 2 x w tygodniu.

Paulina · Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

No i jest problem... Byłam u p. Studnika ok. 3 tygodni temu i był instruktor... Dzisiaj byłam 2. raz i już go nie ma (wyjechał zarabiać do Austrii) Smutny

Nie jeżdżę wspaniale, nie biorę udziału w zawodach (i nie na tym mi zależy). Jeżdżę dla przyjemności. Stajnia okazała się jak dla mnie idealna. Jak wiemy problemy rosną jak grzyby po deszczu... Wszystko by było fajnie, gdyby nie brak instruktora... I teraz pytanie dla wszystkich forumowiczów (nie tylko tych rybnickich). Czy zdecydowalibyście się na jazdy w takiej stajni?