|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:42, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tak można. Na jakiejkolwiek częsci ubioru.
Dlatego ja staram sie mieć odrębne ciuchy do stajni w któej mam konia i w której uczę bo nie wiem nigdy co mogę przynieść. A nie tylko grzybicę można.
Szczególnie buty i rękawiczki czyli rzeczy majace bezposredni kontakt z podłożem i sprzetem w danym miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Pon 11:29, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie.
Na naszych koniach zaczęły jeździć 2 nowe osoby. Znajoma Piotrka jeździ też w innej stajni, której w ogóle nie znam.
I teraz mam cykora
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pon 14:04, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Poszumku,
Ostroznosc nie zawadzi, ale tez nie ma co panikowac.
Sadze, ze wielu z nas trzyma konie w wiekszych stajniach, gdzie przychodzi wiele osob i nie mozemy przewidziec czy wczesniej nie mialy kontaktu z innymi konmi np chorymi. Sami tez czesto spontanicznie podchodzimy do obcych koni, bo je po prostu lubimy - czy to na zawodach czy np gdy widzimy bryczke w miescie (ja - tak robie) i tez nie mozemy przewidziec czy czegos nie przeniesiemy.
O absolutniej sterylnosci nie moze wiec byc mowy. Ale nie wszedzie - na szczescie - panuje grzybica.
A prac konskie ciuchy i rekawiczki - z pewnoscia trzeba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtas
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:52, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Znacie może jakiś sensowne szampony albo mydła przeciwbakteryjne? Zanim poślę właściciela stajni do weta i do diabła chcę spróbować jakichś prostych środków...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rudzinka1
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kwidzyn, pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:09, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli masz dostęp do kogoś kto pracuje w szpitalu, niech ci załatwi mydło jakim chirurdzy myją ręce przed operacją. Tylko musi być konkretnie to, bo w szpitalach w salach też są niby przeciwbakteryjne, a tak na prawdę to pic na wodę. Konkretnie to dla chirurgów!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:17, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dobry jest Nizoral, tylko drogi, to szampon, skuteczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:36, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio stosowalam Manusan.
Jest do kupienia w necie za okolo 25 zl, na przyklad tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
To srodek przeciwbakteryjny stosowany przez wetów i lekarzy przed zabiegami, ale również można nim myć cialo (również końskie;) )
Moja Janneke miala bardzo rozleglą grzybicę i pomiędzy stosowaniem Imaverolu i Betadiny, wlaśnie kąpalam ją w Manusanie.
Nizoral super, choć drogi, mylam nim grzywę Janneke, równiez bardzo skuteczny
Ostatnio zmieniony przez janneke dnia Czw 12:17, 03 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 7:42, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Janneke napisał: |
Ja ostatnio stosowalam Manusan |
tylko trzeba uważać na własne ręce jak przy vetisolonie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtas
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:57, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki wielkie, dopadłem juz manusan, i przy okazji jakiś szampon z dziegciem - może kobyła przeżyje tę kurację
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Wto 22:01, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A u nas znowu spadek formy
Graczu po wrzodach był bardzo osłabiony i przyplątał mu się grzybek
Był traktowany na początku Nizoralem, a potem Imaverolem. Wyglądało na to,że jesteśmy już na prostej.
Od tygodnia konio znowu marnieje. Na szczęście nie chudnie, ale jego sierść i skóra wyglądają coraz słąbiej.
Dziś zauważyłam wypadanie włosów na zadzie Biedna Kasia przeżyła lekkie załamanie, bo w sumie nie wiadomo co znowu sie dzieje z koniem
Po telefonie do weta okazało sie,że jest plaga grzybic. Winna jest pogoda. Długotrwałe deszcze i upały zrobiły swoje. Jednym z objawów są opuchniete nogii, o których pisałam kiedyś. Podono konie, które były zaszczepione przeciw grzybicy znowu chorują
Janneke, mogłabyś proszę napisać jak dokładnie przebiegała kuracja.
I co to jest Betadina?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:28, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Janneke najpierw grzyb dopadł na tylnych nogach i bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Wet przyjechał na drugi dzień i małą zaszczepił. Podobno w 90% jest to najskuteczniejszy sposób leczenia. Niestety, z powodu naszego pecha Janneke znalazła się w tych 10%...
Więc zaczęlismy intensywną kurację. Każdego dnia mała najpierw była myta w bakteriobójczym szamponie, a później jednego dnia stosowaliśmy Imaverol, a drugiego Betadinę.
BETADINE to roztwór do stosowania na skórę, jest środkiem dezynfekującym o szerokim spektrum działania przeciw drobnoustrojom (środkiem bakteriobójczym, grzybobójczym, selektywnie wirusobójczym i przeciwpierwotniakowym) Ma kolor jodyny (ciemnobrązowy) i strasznie brudzi. Kuracja trwała ze dwa tygodnie, później jeszcze potraktowaliśmy grzywę Nizoralem, bo zaczął się pogrzybiczny łupież i już
No i jeszcze od czasu do czasu Manusan...
Walka była zacięta, ale grzybica nie miała szans, uff
Ostatnio zmieniony przez janneke dnia Śro 8:29, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Śro 9:09, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Czw 16:14, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wet mi dziś powiedział,ze o Manusan trzeba pytać w aptece. I udało mi się nawet kupić za 18.90 PLN w najdroższej aptece w Raciborzu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:29, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Poszumy Frankusowe, i jak? Udalo sie wygonić grzybka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Nie 7:29, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie
Cały czas walczymy wszystkim czym się da.
To jest maje pierwsze grzybobranie więc nie bardzo wiem jak leczenie powinno prawidloowo przebiegać.
Obecnie konio łuszczy się na karku. I mam nadzieję,ze to odchodzi ta zainfekowana skóra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|