|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:47, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mialam ten sam problem, napisalam o nim nawet w temacie "lupież". Janneke luszczyla się strasznie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:01, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
koń ma mocno obtartą/odparzoną głowę, zwłaszcza w części potylicznej- spadek po tegorocznych upałach. póki co chodzi na padok w kantarku sznurkowym ale już mu zamówiłam taki z polarowym podszyciem i futerko na nagłówek, na jazdy. nie wiem tylko czym to smarować. myślicie że propolis albo maść z cynkiem będzie ok?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Sob 13:11, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kostko ja nie wiem czy kantarek z linki jest dobry na obtarte/odparzone miejsce (no chyba, że nie leży w ogóle w chorym miejscu). Nie ma możliwości, żeby chodził na padok bez kantara?
Jeżeli nie to można pasek czy linkę dotykającą obtarcia owinąć bawełnianym czystym bandażem, a jak się ubrudzi zmienić/uprać.
Na obtarcia stosuję - kilka razy dziennie - zasypkę Alantan, łagodzi podrażnienia, przyspiesza regenerację naskórka.
Napisałaś, że obtarcia/odparzenia to pozostałość po upałach, a upały były już dość dawno temu. Koń ciągle się nie wyleczył i nie odrosła mu sierść? Może sprzęt ma niedopasowany, coś go uwiera, jest za twarde?
Może mu na trochę odpuścić zakładanie ogłowia?
Ja bym tak zrobiła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:30, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kostko, a ja słyszałam, wyczytałam itp., że absolutnie nie można konia puszczać na padok w kantarze sznurkowym, bo węzły i sznurki w nim są tak mocne, że koń jak wsadzi nogę i się zaplącze, to nie ma szans, żeby to puściło. W tym przypadku, zasłyszanym, wolałabym faktycznie nie ryzykować.
Są jeszcze od biedy obroże dla koni, które nie mają styczności z potylicą - może to? Bo faktycznie, jak skóra nie umie się zagoić, to lepiej tego nie drażnić, ewentualnie wpakować porządne, grube naturalne futro na pasek potyliczny, takie coś przepuszcza powietrze i aż tak ściśle do skóry nie przylega.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:39, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
z tym kantarkiem to olśniło mnie w stajni i ,Bogu dzięki, zdjęłam. pani w aptece poleciła Alantan plus no to kupiłam. dzisiaj dopiero pierwszy dzień smarowania więc jedyne spostrzeżenia dotyczą zachowania Grubego przy nakładaniu mazidła. chyba go to piecze albo swędzi bo wyrywa się strasznie a z dotykaniem uszu, potylicy i okolic problemów nigdy nie było jutro porobię fotki i wstawię na forum, będzie łatwiej dyskutować mając solidniejsze podstawy.
z jazd zrezygnować niestety nie mogę. mamy tu swego rodzaju konflikt tragiczny, bo muszę wybierać pomiędzy dobrem konia a dobrem konia. albo będę jeździć w futerku a włosy odrastać będą dłużej albo zajmę się głową, a koniuszek będzie jeszcze grubszy {nawet kowal zalecił zgubienie brzuszka} i jeszcze bardziej nabuzowany co znacznie utrudni obsługę i uczyni ją nieco niebezpieczną {nie ma to jak pełen energii, humorzasty i rozpieszczony wielkokoń}
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:10, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kostka, to może by zweryfikować jedzenie = czyt. obciąć treściwe ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:35, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
mniej dostawać nie może. dostaje miarkę rano i drugą wieczorem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:09, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dlaczego nie może dostawać mniej? Dla mnie to logiczne na zasadzie "nie pracuje chwilowo = nie potrzebuje dużych dawek jedzenia. Jeszcze skoro piszesz, że koń jest nabuzowany i brak jazd czyni obsługę konia nieco niebezpieczną, to dla mnie nasuwa się wniosek, że pewnie zbyt dużo tego dobrego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:41, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kostko, Cura nie pracuje pod siodlem od ponad miesiaca- z powodu serii kontuzji. Nie dostaje W OGOLE paszy tresciwej. Dostaje garsc fibry z innymi konmi, zeby jej przykro nie bylo i pare marchewek. Sloma i siano jak zwykle.
I jesli chcesz zobaczyc jak wyglada i czy nie zmarniala- to zajrzyj do watku o kopytach, tam sa jej najbardziej aktualne zdjecia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Nie 8:40, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kostka jeżeli koń broni się przy dotykaniu odparzenia i smarowaniu go, a przedtem żadnych kłopotów z dotykaniem tych miejsc nie było to chyba dostateczny dowód, że bardzo go boli.
Kurczę gdzie ty masz sumienie wciskać mu ogłowie i na nim jeździć, pomyśl sobie, że masz na ciele jakieś bolące miejsce i każą ci tam zakładać pasek, który przesuwa się, uciska, podrażnia.
Upały były w lipcu i tak dziwne, że nikt nie przejął się, że koń się odparzył, możesz napisać jak, na jazdach?! no bo chyba nie na padoku, czy też kantar ma jakiś za mały?! Teraz mamy październik czyli koń chodzi z bólem na jazdy przynajmniej dwa miesiące
I piszesz, że wybierasz pomiędzy dobrem konia a dobrem konia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:53, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dobrze Krystyna, ze zwróciłaś na to uwagę . to fakt, ze koń cierpi i jeszcze jest jeżdżony i to jeszcze z gumami kostka wydawala się zawsze taka rozsądna... atu taki brak współczucia dla własnego konia Kostka zlituj sie<mlotek>
Pytanie : po co koniowi jakikolwiek kantar na padoku? Przecież moze chodzić bez. Zaprowadzasz konia na uwiazie za szyję , ściagasz uwiąz a jak sprowadzasz to zakładasz uwiąz na szyje i prowadzisz do stajni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:12, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
kostka napisał: | z jazd zrezygnować niestety nie mogę. mamy tu swego rodzaju konflikt tragiczny, bo muszę wybierać pomiędzy dobrem konia a dobrem konia. albo będę jeździć w futerku a włosy odrastać będą dłużej albo zajmę się głową, a koniuszek będzie jeszcze grubszy {nawet kowal zalecił zgubienie brzuszka} i jeszcze bardziej nabuzowany co znacznie utrudni obsługę i uczyni ją nieco niebezpieczną {nie ma to jak pełen energii, humorzasty i rozpieszczony wielkokoń} |
Kostko, z całym szacunkiem i sympatią do Ciebie, wypisujesz tu jakieś farmazony. Naprawdę nikt nie umrze od tego, że Twój koń nie będzie chodził pod siodłem przez...3 tygodnie? Myślę, że tyle powinno wystarczyć na wygojenie się tego dziadostwa przy odpowiedniej pielęgnacji. Na zdjęciach koń nie wygląda na mega grubego, poza tym idzie zima i trochę więcej tłuszczyku mu się przyda. Może i nabierze jeszcze trochę ciałka w czasie odstawienia (aczkolwiek niekoniecznie), ale potem przynajmniej będziesz mogła bez wyrzutów sumienia zakładać ogłowie i pracować, pracować, pracować. Ktoś Ci każe tego konia jeździć? Masz nóż na gardle? Nie rozumiem
Obciąć owies do minimum, garstka na posiłek, dbać o podrażnioną skórę i sru na padok. Pytanie do mądrzejszych - jak to zabezpieczyć na padoku? Wiadomo, że koń się tarza, może to ubrudzić. Chociaż w sumie nie wiemy dokładnie jak to wygląda... Tylko nie radziłabym samego uwiązu, jak pisze Bandola, bo to różnie bywa z takimi "narwańcami", pisałam Ci o obroży, albo niech idzie luzem za innymi końmi. No i właśnie, w jaki sposób on się odparzył?
Co do tego, że koń się broni - kostka pisała chyba o traktowaniu tego specyfikami teraz, po wizycie w aptece, nie wiem natomiast czy cokolwiek stosowała wcześniej, bo z postów to nie wynika.
A te gumy, to chyba nie ten temat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiola
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gaszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:31, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Te gumy to do tematu Kudzielczyku raczej, bo dają jeszcze nacisk przeca na to podrażnione miejsce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:33, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Racja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Nie 11:39, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Na padok można zaprowadzić konia na luźnym kantarze z futerkiem lub bandażem kantar zdjąć i "gołego" puścić, przy sprowadzaniu na odwrót, bez przesady wiele więcej pracy to nie jest. Ja dlatego stosuję ten sam specyfik w zasypce bo jak konio leci na padok i się tarza to do zasypki brud się nie przylepia. Jeżeli już maścią to na noc, do rana się wchłonie.
Kostko a na padoku też się można świetnie bawić z koniem zmuszając go do dodatkowego ruchu przy okazji siebie też ,poprawiając sobie kondycję i figurę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|