Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Grzybica?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kostka
włóczykij w supermarkecie


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trzemeszno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:23, 03 Paź 2010    Temat postu:

jeny, aż mi wstyd że dopiero teraz, po przeczytaniu waszych wypowiedzi przejrzałam na oczy i zrozumiałam jak wielki błąd popełniłam wstyd byłam święcie przekonana że o koniuszka dbam etc. etc. a się okazało że zwaliłam w najistotniejszym momencie i to na całej linii zalamany
a z tą głową to było tak... przełom lipca i sierpnia. wszyscy wiedzą jak to z pogodą wtedy było. pewnego pięknego dnia koniuszek się poodparzał od świetnego kantara w romby nad którym się obecnie wszyscy tak zachwycają Rolling Eyes sierść mu się przerzedziła, ja myślałam że to grzybica potem się okazało że jednak nie. zmieniłam kantar, akurat tak wyszło że jechałam na tydzień w góry więc koniuszek miał urlop i jak wróciłam wszystko było okej. problem powrócił teraz, przy zmianie sierści, bo podrażnione wcześniej miejsca średnio zarosły. dlatego napisałam co robić...
mam ochotę usiąść i płakać. pluję sobie w twarz że nie zwróciłam się do was o pomoc wcześniej. zawsze to inaczej jak ktoś spojrzy na sprawę fachowym okiem i udzieli rad i wskazówek które z całą pewnością będą treściwe choćby ze względu na dłuższy staż jeździecki. teraz już wszystko jest jak należy. koniuszek goły i wesoły, głowa nasmarowana, jazdy rzucone w kąt a ilość paszy treściwej stopniowo obcinana do miarki dziennie. w ramach ruchu spacery po pastwisku z uwiązem na szyi, pseudolonżowanie czyli join up bez join upa i odczulanie na coraz to nowe straszydła. ech... dobrze że czasem znajdzie się ktoś kto mnie przydepnie niczym dogasającego papierosa i to tak kilka razy, najlepiej butem na obcasie. dziękuję : )

a teraz obiecane foty {głupia głupia głupia ja sciana biedny biedny biedny Maluszek Smutny }

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

edit. skoro koń wyrywa się tylko przy smarowaniu maścią a przy czyszczeniu w/w miejsc czy dotykaniu ich ręką nie ma z jego strony żadnej reakcji to co to znaczy? może faktycznie go to piecze albo szczypie? może maść mu nie służy? on jest wrażliwy na takie rzeczy, kilka lat temu wyłysiał na głowie zupełnie po jakimś specyfiku na odrobaczenie czy zmianie paszy, nie pamiętam dokładnie.


Ostatnio zmieniony przez kostka dnia Nie 21:51, 03 Paź 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:46, 03 Paź 2010    Temat postu:

Spokojnie, nikt obcasem nie przydeptuje:) W sumie... to ja się spodziewałam łysych placków na tej głowie wstyd Tak to opisałaś, jakby tam faktycznie katastrofa się działa, a tymczasem na zdjęciu chyba nie wygląda to aż tak źle.
Reakcja konia może się wiązać z pamięcią, że "kiedyś tam piekło", więc koń, zapobiegawczo, woli się powyrywać. W tym roku w ogóle jakiś czas obcierania nadszedł, bo nawet mój młody, generalnie odporny na tego typu rzeczy, wracał poobcierany, to mu sprezentowałam kantarek z futerkiem+parę futerek na rzep, w razie "w" i jest w porządku.


Ostatnio zmieniony przez Sankarita dnia Nie 20:48, 03 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kostka
włóczykij w supermarkecie


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trzemeszno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:49, 03 Paź 2010    Temat postu:

a propos futerek, latem nie jest pod spodem za gorąco? futerko mi się kojarzy z ciepłym kożuchem do opatulenia na zimę ; p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kostka
włóczykij w supermarkecie


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trzemeszno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:37, 02 Lut 2011    Temat postu:

melduję że z potylicą już od dawna okej. alantan i futerko na ogłowie zdziałały cuda : )
żeby jednak przypadkiem nie zabrakło mi wrażeń
Cytat:
koniuszek starł sobie włosy po obu stronach grzbietu, mniej więcej w tym samym miejscu i ma teraz przy kręgosłupie dwa łyse place. obmacałam go od stóp do głów no i wyszło na to, że nic innego tylko siodło a raczej uwaga uwaga FUTERKOWA PODKŁADKA! {co innego latem, wtedy poduszki nieco wychodziły za wycięty czaprak}. nie pozostało mi więc nic innego jak tylko schować ustrojstwo do szafki i obijać się o husajnową kłodę bez dodatkowej amortyzacji i pluć sobie w brodę że wydałam 170 złotych na jakiś badziew zamiast poczekać i dozbierać na Matessa. szlag by to wszystko naprawdę... aż się wierzyć nie chce że wełna tak mu włosy wytarła. chyba że to z lata jeszcze? na głowie też wyszło później tyle że jak wyrosła mu zimówka to tego nie było. koń nie chodził dwa tygodnie, przyjeżdżam a tam jeżyk. co to ma być? zabawa w chowanego? gorzej jak się okaże że podkładka, na której teraz wieszam koty, nie jest niczemu winna i przyjdzie nam, w najlepszym wypadku, zmieniać siodło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:30, 03 Lut 2011    Temat postu:

U nas są konie, które w ten sposób obcieraja się i z podkłądką Mattes.
To raczej nie wina jakiejkolwiek podkłądki tylko badziewnego szycia tego wszytskiego tak, że czaprak jest krótszy niż podkłądka i końcówka szoruje pod siodłem po końskim grzbiecie to raz. (swoja drogą to poniekad wina podkłądki bo gdyby jej nie było to czaprak daje sie ułożyc normalnie).
Dwa to sposób jazdy - sorki za określenie - "kiblowy" czyli starsznie z tyłu.
A trzy to jak siodło z tyłu jest wąskie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kostka
włóczykij w supermarkecie


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trzemeszno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:59, 03 Lut 2011    Temat postu:

mam daw-maga standard. nie wydaje mi się żeby był za wąski.
dosiad kiblowy na szczęście mam za sobą. pozostaje więc futerko i czaprak.

co robić? na razie przerwa dopóki włosy nie odrosną a potem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bambini



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oborniki k/Poznania
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:21, 03 Lut 2011    Temat postu:

kostka napisał:
mam daw-maga standard. nie wydaje mi się żeby był za wąski.
dosiad kiblowy na szczęście mam za sobą. pozostaje więc futerko i czaprak.

co robić? na razie przerwa dopóki włosy nie odrosną a potem?


Kostko, a może by tak zastąpić podkładkę futerkową grubszym czaprakiem, albo czaprakiem ze specjalną amortyzującą nakładką ; albo czapraczek z kieszonką na żel i wtedy oczywiście żel do tego.

Możliwości jest sporo Mruga ja osobiście nie cierpię futerek, wolę grubszy pad Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kostka
włóczykij w supermarkecie


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trzemeszno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:55, 03 Lut 2011    Temat postu:

mam teraz naprawdę gruby potnik więc tym bardziej zdziwiło mnie obtarcie ale masz rację, czas na zakupy ; ) a może żelowa podkładka zamiast futerka?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:12, 03 Lut 2011    Temat postu:

A to jest po prostu wytarta sierść czy aż do krwi, ze nie możesz jeździć? U nas konie normalnie chodzą, o ile nie powiększa sie łysy placek, najczęsciej jest to jednorazowa sprawa ale fakt faktem - powtarzajaca sie - jakby co jakis czas konie były źle osiodłane. To prywatne konie wiec nic mi do tego, ale ostatnio obtarł sie tak nasz jeden klubowy, nawet nie wiem jakim cudem....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:01, 03 Lut 2011    Temat postu:

W zeszłym roku w lecie jakimś dziwnym trafem konie się obcierały i to dosyć często.... i coś mi się widzi, że to z powodu upałów? Ale to chyba już nie byłoby obtarcie a odparzenie.... Właśnie, jak odróżnić obtarcie od odparzenia?

a właśnie - spotkał się ktoś z wysypką od detergentów? Prałam kantary normalnie w proszku i od jakiegoś czasu zauważyłam łyse placki, zaczerwienioną skórę, takie żółte "grudki", jakby od kleszcza pod ganaszami i na szyi. Kombinowałam czy to nie jakaś grzybica, świąd, coś w ten deseń, bo konia strasznie swędziało. Jakoś tak się złożyło, że kupiłam koniowi nowy kantar, chodzi w nim od jakiegoś czasu i wydaje mi się, że ta wysypka zmalała. Często się zdarza, że konie tak reagują na proszki czy to mój znowu koniecznie chce być bardzo podobny do właścicielki? [mam uczulenie na jedzenie i wszelkie detergenty-.-']
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kostka
włóczykij w supermarkecie


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trzemeszno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:09, 04 Lut 2011    Temat postu:

nie, do krwi nie. ma włosy starte na przysłowiowego jeża ale widzę poprawę od kiedy paciam go mazidłem. dzisiaj wsiadłam wstyd bo wszyscy twierdzą że jak zwykle wyolbrzymiam ale boję się żeby mu się to nie rozpaprało :C
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin