Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kastracja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Spisz

PostWysłany: Pon 19:08, 10 Sty 2011    Temat postu:

Florianko, ja tez będę kastrować na leżąco. Tradycyjnie. Konik dostaje większą dawkę środka znieczujającego, spokojnie kładzie się , nie trzeba wcale 10 chłopa do trzymania Wesoly
Kastrowanie na stojąco -wcale nie zmniejsza bólu, ani stresu, ani....niczego właściwie Kwadratowy A nawet podejrzewam, ze koń jest mniej "uśpiony" bo musi stać o własnych siłach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zielona_stajnia



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poj. Drawskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:43, 16 Sty 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] - artykulik, z fotami Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:40, 17 Sty 2011    Temat postu:

Mój już po kastracji Wesoly Na razie (odpukać, tfu, tfu) wszystko ok. Pocieszam się faktem, że... małe jajka, mały problem :D

Biegamy sobie od soboty na hali. Najważniejszy jest ruch w kłusie - wytrząsający Wesoly Bruno dba o to, żeby pancia miała codziennie jogging Wesoly Dzisiaj zapodałam zabawę w stylu "pancia ucieka, a ty młody orientuj się".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:41, 17 Sty 2011    Temat postu:

No to dobrze, ze wszystko poszlo w porzadku Wesoly Napiszesz jak zabieg przebiegal i czy byl na lezaco czy na stojaco?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Spisz

PostWysłany: Pon 18:52, 17 Sty 2011    Temat postu:

Kocia, a ile Bruno ma miesięcy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:47, 20 Sty 2011    Temat postu:

Rzepko - rok i 8 miesięcy, a co?

Martik - kastracja ostatecznie odbyła się na leżąco na hali. Młody dostał w sumie 3 zastrzyki, po ktorych się położył. Najpierw usiadł na zadzie a potem poleciał w przód. Przespał cały zabieg i nic nie czuł. Tutaj taka uwaga techniczna - dobrze zorganizować derkę albo jakiś ręcznik, zeby podłożyć koniowi pod oko od strony podłoża. I dodatkowo derkę do okrycia, bo jak kto już wcześniej napisał - przy narkozie temperatura ciała trochę spada. Moim zadaniem było trzymanie nogi Bruna w powietrzu (nie sądzułam, ze jest taka cieżka) i unikanie widoku krwi Wesoly Chociaż na szczęście nie było jej zbyt dużo. Wet najpierw wszystko pozabezpieczał przed cięciem, żeby nie było ewentualnego krwotoku, zwłaszcza na wypadek, gdyby nasieniowody cofnęły się. Tutaj nie było takiej opcji - wet najpierw je przyszył. Przynajmniej tyle kojarzę Wesoly Oczywiście nie zaszył rany do końca, pozostawiając otwór na odpływ płynów. U Bruna taka sytuacja miała miejsce tylko pierwszego dnia. Od drugiego dnia czyściutko, suchutko. Ale też i biegamy codziennie. I z pogodą trafiłam - przez pierwsze kluczowe dni było około 10 stopni na plusie. A, wet nie kazał dotykać rany, niczym nie przemywać. Rane konkretnie odkaził, zasprejował i zostawił antybiotyk. A, jeszcze jedna uwaga - 3 dnia pojawił się lekki obrzęk puzdra, ale wet stwierdził, że wszystko w normie, nie ma powodu do paniki i rana goi się bardzo dobrze. Wiem, że nie jest to może opis do poduszki, ale sami chceiliście Jezyk

No i to by było na tyle. W sobote Bruno idzie na wybieg z kolegami i koleżanką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zielona_stajnia



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poj. Drawskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:51, 20 Sty 2011    Temat postu:

No i super Wesoly. I po ptokach.... albo raczej po jajkach hihihi Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:09, 20 Sty 2011    Temat postu:

Taa... bosz, jak ktoś tak mnie podsumuje, to nieźle ze mną... Najpierw królika kazałam wykastrować, teraz konia... Normalnie jakaś cholera ze mnie Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zielona_stajnia



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poj. Drawskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:14, 20 Sty 2011    Temat postu:

Eee tam się nie przejmuj Wesoly. Królika jeszcze nie kastrowaliśmy (u nas to raczej chodzi o to, żeby miał jajka a jak się nie nadaje do hodowli to cóż - nie ma to jak pasztet z królika), ale kastrowaliśmy 3 ogry jednego dnia - to było "rżnięcie " Mruga.

Ostatnio zmieniony przez zielona_stajnia dnia Czw 22:15, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:17, 20 Sty 2011    Temat postu:

kocia napisał:
Taa... bosz, jak ktoś tak mnie podsumuje, to nieźle ze mną... Najpierw królika kazałam wykastrować, teraz konia... Normalnie jakaś cholera ze mnie Mruga


...biedny Tomi, musi się mieć na baczności..... wstyd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Czw 22:20, 20 Sty 2011    Temat postu:

Kocia - to super wiesci....! Wesoly Ciesze sie, ze wszystko przeszlo tak gladko....
A co do operacji na hali... to ja bylam swiadkiem podobnego zabiegu, a hala piaszczysta, wiec biedny "pacjent", gdy sie wybudzal to chwial sie i przewracal i oczywiscie zapiaszczyl sobie oczy.... Wiecej bylo potem przemywania oczu niz zabawy z operowanym miejscem... Tak, ze uwaga o derce i jakiejs ochronne plachcie - bardzo sluszna!!!! Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:45, 20 Sty 2011    Temat postu:

Maja - oj, ma się na baczności, ma! Hyhy Jezyk

Boubi, przyznam się bez bicia, że o tych derkach to koleżanka zapobiegliwa za mnie pomyślała, bo ja ciutkę zestresowana byłam i słabo kontaktowałam uuu

Jeżeli ktoś ma możliwość wykonania kastracji na hali, to polecam, zawsze to bezpieczniej dla konia, zwłaszcza jak się wybudza z narkozy i podnosi i jeszcze nim rzuca na lewo i prawo. Musielibyście widzieć Bruna w tym stanie tuż po. Boszz, jaki on był nieprzytomny, chwiał się na nogach, dopiero tak po 15 minutach zaczął coś jarzyć. A pierwsze próby zarżenia wyszły żałośnie Wesoly Jak się doczłapaliśmy do stajni, to stał uwiązany tak z 1,5 godzinki. Taki miał odjazd, że szok. No ale naszprycował się konkretnie od rana, to nie ma się co dziwić Mruga

A na drugi dzień rześki, jakby nigdy nic Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:01, 21 Sty 2011    Temat postu:

fajne wieści. Wesoly zazdroszczę Ci , ze już jesteście po... Wesoly Przekonalaś mnie do kastracji na leżaco. U nas wetka też kastruje na leżąco wiec skorzystam z jej usług Wesoly .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:23, 21 Sty 2011    Temat postu:

Ja tez sie bardzo ciesze, ze poszlo tak dobrze! ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:19, 21 Sty 2011    Temat postu:

bandola_1 napisał:
Przekonalaś mnie do kastracji na leżaco. U nas wetka też kastruje na leżąco wiec skorzystam z jej usług Wesoly .

Bandolo, zdałam się na weta, do którego mam zaufanie, który swego czasu miał praktyki w Niemczech i który ma na koncie wiele takich zabiegów. A on akurat kastruje tylko na leżąco.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin