Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Boubi, Brutus. Laska, Abi i byc może Józio
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Czw 10:48, 29 Lip 2010    Temat postu:

Chyba jednak czeka mnie wizyta u weta z Bystra..... Smutny
Niby zachowuje sie troche "normalniej"... tzn jak wchodze to mnie wita, wskakuje po schodkach, tuli sie i mruczy, ale jak dzis rano weszlam z miseczka cieplego mleka... to Jozio zaczal od razu chetnie pic, a Bystra tylko podeszla, powachala, jakby chciala sprobowac.... ale jej nie wyszlo... Smutny
Jest teraz chudziutka... bo przeciez wieksza niz Jozio....
Nie wiem co wet na to poradzi... rano zadnych kupek nie bylo w kuwetce.... Smutny
Wg mnie, albo jest przytkana (obstrukcja), albo ma jakies klopoty z polykaniem (infekcja gardla??? ,ale mialaby chyba goraczke... moze cos jej w gardle uwiezlo???) Kurcze... "nie miala baba klopotu.... to ma szpital zwierzecy w domu....." Kwadratowy niee
Laska na encortonie i na antybiotyku, dzis na spacer nie chciala wyjsc, nadal brzydko pachnie, ale przynajmniej wiemy co jej dolega... a z Bystra???? zalamany
Melcia oczywiscie kuleje... ale do tego zdazylam sie juz przyzwyczaic..... sciana

To takie moje zale, zeby ktos nie pomyslal, ze u nas tak rozowo i bajkowo.... Mruga A ja sie przejmuje bo... juz taka mam nature...... Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 10:56, 29 Lip 2010    Temat postu:

To masz szpital. Może mleko za tłuste ( chociaż koty takie mogą i powinny) Kup może dla Bystrej mleko dla kociąt, w marketach też powinno byc.

albo takie

[link widoczny dla zalogowanych]

albo takie - jest w marketach lub zoologicznych

[link widoczny dla zalogowanych]


Zapytaj weta czy mozna podac jej ten syrop dla dzieci Lactolosan i ile go dac. A może to jest cos innego, może naprawde gardło.

Ale skoro kupki nie byłoo. Chociaz jak Józiowi nic nie jest to powinna być od niego.


Ostatnio zmieniony przez Iburg dnia Czw 10:58, 29 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Czw 16:27, 29 Lip 2010    Temat postu:

Iburg,
Zdaje relacje...
Otoz oczywiscie pojechalismy do weta..... Zabralam oba kociaki, by bylo im razniej w transporterku (dodalam kawal baraniego futra.... Wesoly )...
Wet obejrzal oba... Bystra przy Joziu - jak szczupaczek taki dlugi i chudziutki.... Nie miala temperatury Wesoly ; dostala 2 zatrzyki wzmacniajace ... witaminy i chyba jakis antybiotyk... (ale moge sie mylic...) Dostala tez w strzykawce taka "paste dla astronautow"... jakas odzywka skondensowana....
Polknela bez problemu....
Wet dal mi na zapas kolejna strzykawke tego wynalazku (mam podawac po 1 centymetrze co kilka godzin.... Kwadratowy ) + puszeczke Royalka - Recovery....

Teraz juz jestesmy w domu... Bystra ma sie oczywiscie lepiej Wesoly zaczela nawet sie bawic... latac za sznureczkiem i zaczepiac Jozia.... nawet sama napila sie doslownie kilka lyczkow swiezego mleczka... Bede podawac ten preparat w strzykawce i czekac na poprawe... Wiecej juz nie moge nic zrobic....
Wet i tak byl przesympatyczny, bo nie wzial za wizyte i specyfiki ani grosza.....
Wesoly
Zobaczymy jak to bedzie dalej sie rozwijac... W kazdym razie na razie o oddaniu kociat nie ma mowy... musza oba sie wzmocnic... i chyba jednak Bystrej nie oddam tam do Katowic.... Znajde jakis inny domek, blizej i bardziej ...hm... pewny....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 16:55, 29 Lip 2010    Temat postu:

To ciesze sie że jest poprawa. No i dobra Twoje decyzja żeby poszukać dla niej lepszego domku. Jak sie juz kogoś ratuje poświeca tyle czasu to szkoda oddać byle komu. Mam nadzieję że teraz będzie już dobrze i ten specyfik pomoże.

A co ogolnie wet powiedział o Józiu i Bystrej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Czw 18:05, 29 Lip 2010    Temat postu:

Iburg napisał:

A co ogolnie wet powiedział o Józiu i Bystrej?


Ze sa malenkie, i ze jeszcze za wczesnie na adopcje (a juz trzy oddalam Smutny ); ze maja nie wiecej ni 5 tygodni (ale mysle, ze maja wiecej) tylko sa "po przejsciach"..... Smutny Jozio ma wciaz posklejane futerko po dawnej biegunce i wielki lysy placek po ropniu na szyjce..... Ogolnie... ot bezdomne podrzucone kociaki.... Chociaz odkad sa u mnie - maja dobrze.....
Za wczesnie na jakiekolwiek szczepienia... trzeba im dac czas, by podrosly....
Przed chwila wcisnelam w Bystra centymetr ze strzykawki i popila sama odrobinke mleczka... Jozio - jak stary wyga... napil sie... beknelo mu sie... kazal sie pomasowac po brzuszku.... i kazdy kawalek futra bardzo mu sie podoba... (szuka cycka gdzie sie da.... Mruga )... Bystra jest zupelnie inna... bardziej ciekawa swiata.... mniej miziasta..... taka "panienka"..... Wesoly

No a teraz zasuwam do Melci.....

A Laska wciaz bardzo niemrawa... antybiotyk+steryd+przemywanie.... wet radzil, zeby ja spryskac fatroximinem (mam dla Melci na grude..... Kwadratowy ) Tyle, ze to ma kolor zywo-czerwony - bedzie pies wygladal jeszcze gorzej.... do bani (ale w sumie... mamy to w nosie.... byle wyzdrowiala...) sciana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cytrynka



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik City
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:18, 29 Lip 2010    Temat postu:

U mnie kotki zawsze bardziej samodzielne nie miziate. Kocurki to pieszczochy number 1. Dobrze, że pojechałaś do weta czytając twoje słowa przypomina mi się dola moich kociaków takich samych podrzutków z tysiącem chorób. Trzymam kciuki za Was kochani i ciesze się, że trafiły na ciebie te niedole.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pią 10:37, 30 Lip 2010    Temat postu:

Klepię od Siwuli, mam wolną chwilę to poczytałam niektóre wątki.
Boubi, jestem z Ciebie dumna. Być moze to co sie przydarzyło Bystrej to jest własnie ten spadek odporności o którym pisałam wcześniej - po odstawieniu od mamusi maleństwo nie jest jeszcze w pełni zdolne do wytwarzania własnych antyciał i przez to podatne na infekcje. Ciekawe jak tamta trójeczka, może u nich być podobnie. Ważne że wyłapałaś ten moment i reagujesz, a dla Twojego Weta wielkie ukłony za serce do bezdomniaków. Jeśli wcina pastę to nie musisz sie martwić, że mało je. Pasta (Vita-pet?) podziała też lekko przeczyszczajaco, jak zrobi kupkę to już bedzie okej. Czasem też mocno zarobaczone kocieta reagują w ten sposób na odrobaczenie - mają problem z pozbyciem się zalegających w jelitach martwych robali - jesli się wtedy nie zareaguje to mogą sie zatruć toksynami z ich rozkładu, wiec zabranie ich do weta było bardzo dobrą decyzją.
Trzymam kciuki za oba maluszki i resztę zwierzątek i za domki, które zdecydują się poczekać jeszcze parę tygodni - przecież to dla kociaków dobra, muszą zrozumieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pią 11:58, 30 Lip 2010    Temat postu:

Melduje, ze dzis kociaki od rana w wysmienitej formie!!!! Wesoly OBA!!! Wesoly

Bystra (Filip juz je nazwal po swojemu: Jojo i Julie) wrabala z wielkim apetytem zmiksowana karme Whiskas Junior.... Oczywiscie zaraz po wielkim jedzonku byl czas na figle i zabawe.... Psy zamknelam na tarasie, a maluchy wnioslam na gore i puscilam wolno po calym pokoju... byly w robocie i firanki... i kwiatki..... teraz sie zmeczyly zabawa, dostaly jeszcze cieple mleczko, swiezy piasek... siusiu, kupka i lulu..... Wesoly Ciesze sie, ze jest lepiej.... Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 13:58, 30 Lip 2010    Temat postu:

Bardzo się ciesze z dobrej wiadomości. A Laska jest juz różowa?.

Miały kociaki wiele szczęścia w tym swoim, nieszczęściu, że trafiły do Ciebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pią 15:29, 30 Lip 2010    Temat postu:

Laska - co prawda - jest rozowa, ale nie jest z nia az tak "rozowo"..... Smutny
Byc moze infekcja juz tak sie nie rozprzestrzenia, ale obszar skory zajety choroba jest niestety wielki..... Smutny Codziennie wycinam jeszcze kolejne partie wlosow, bo albo sa posklejane od lekow, albo znow odnajduje kolejne swedzace strupki.... Smutny Sunia bierze antybiotyk + steryd + co kilka godzin zabiegi na skore.... Dzis jeszcze pogoda "pod psem", wiec nawet ze spaceru nici....
Mam nadzieje, ze zwalczymy chorobsko.... ale co sie psina nameczy (a my razem z nia.... to nasze.. zalamany ).....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 15:50, 30 Lip 2010    Temat postu:

O Rany , a juz myślałam że jest lepiej. Z czego to sie przyplątalo, nie z upałów czasem jakieś odparzenia? Biedna jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Spisz

PostWysłany: Pią 16:53, 30 Lip 2010    Temat postu:

Strasznie przykre... teraz w ogóle dużo zwierząt choruje. Sa nawet podejrzenia, że to z pyłów wulkanicznych z Islandii -powietrze, woda, trawa -są skażone chemicznie. Konie mają kolki od trawy (?), psy problemy skórne... cos jest nie tak. Nawet moja Dziunia dostała kolki od siana Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:45, 02 Sie 2010    Temat postu:

U nas w stajni dwie kolki w przeciągu dwóch dni...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 7:16, 03 Sie 2010    Temat postu:

Zwierzyniec masz wspaniały, a to najmniejsze jest najsłodsze... Iburg Twoje zdjęcia jak zwykle rewelacyjne Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 20:30, 03 Sie 2010    Temat postu:

Tak bardzo mi przykro z powodu Józia. Mam nadzieję że chociaż Bystra czuje się dobrze. Jak teraz biedna sama będzie, z kim będzie się bawiła, do kogo przytulała. Tej drugiej czarnulki tez szkoda. Ech....nie tak miało być. Tyle wysiłku... przykro. Jednak nie my o tym decydujemy.
Jak czuje się Laska czy jest poprawa?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin