Stajenka

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

Sporo lat miałam króliczki i nie miałąm problemu. Zawsze załatwały się w klatce- samiczki też. Choć przynam, że nie od początku. Jednak trochę trwa zanim to opanują.

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

Ra, a jakoś specjalnie je tego uczyłaś? Miałaś kontakt z tymi królikami, tzn reagowały na Ciebie, albo coś?

Bandola, z tego co wyczytałam na forach tematycznych szczury i świnki są stadne i powinny być trzymane po 2, a chomiki są samotnikami. Trochę mnie te informacje zdziwiły, bo jeśli widziałam u kogoś szczury czy świnki, zawsze były one trzymane pojedynczo.
Chomiki w pewnym momencie zaczynają chyba walczyć o terytorium. Koleżanki miały kilka takich kulek dżungarskich i w pewnym momencie jednemu z z nich reszta odgryzła głowę...

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

Nie- nie uczyłam. Zamiatałam bobki i wrzucałam z powrotem do klatki i tyle. Jak zauważyłąm, że królik gdzieś sika to starałam się wystaraszyć, czy to rzuconą gazetą czy czymś- ale to było baaaardzo sporadycznie. Góra dwa razy na życie królika. Niektóre tylko tolerowały głaskanie. Ale te ostatnie, którym trochę uwagi poświęciłam przychodziły na imię, na pokazany smakołyk stawały słupka jakby prosząc. Więcej od nich nie oczekiwałam. Ostatni- Bazyli przychodził na zawołanie nawet wolno puszczony w sadzie.
Tego też uczyłam po prostu podając smakołyk i wymawiając jednocześnie imię.

bandola_1

ja miałam chomiki syryjskie. Najpierw parkę , a później urodziły się jeszcze trzy. Dwa wa stare zginęły mi na spacerze( byłam wtedy dzieckiem i posiadałam totalny brak wyobraźni).Zostały trzy młode. Jak jeden z nich zdechł to pozostałe dwa w ciągu dwóch tygodni najpierw osowiały a potem też zdechły. Nie tak dawno miałam dwa szczury , ale każdy z nich był w osobnej klatce i nie wygladało na to , zeby do siebie lgnęły Świnki nie posiadałam , ale z opowiadań wiem , że jezeli poswięcisz jej dużo czasu to bedzie chodzic za tobą jak pies. Wesoly

Jeżeli chodzi o malutkie chomiczki mandżurskie to opisałam Ci to co widziałam w sklepie i to podtrzymuję - nie widziałam weselszych zwierzątek Wesoly

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

No i jest puchatek mały uuu

Zdecydowałam się na chomika syryjskiego. Jest chyba duży jak na chomika, biało czarny chłopak, bardzo śmiały, nie boi się ręki, strasznie pocieszny, myślę że to był dla mnie dobry wybór Wesoly

EDIT:

Jestem strasznie zadowolona z małego koleżki

Wczoraj puściłam go swobodnie i był grzeczny, nie spierniczał w ciemny kąt tylko grzecznie zwiedzał okolicę, zawieszał się na zasłonkach, zaczynał trochę biegać- pewnie musi się trochę wyćwiczyć, bo nie sądzę żeby w sklepie miał swobodny ruch.
Dorzucam fotkę mojego srokacza

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

Stwierdzam, że Adam nie jest chomikiem- to skrzyżowanie świniaka z wiewiórką. Świniaka, bo jest chyba największym chomikiem w Polsce, w dodatku z różowym ryjkiem, a wiewiórką bo wspina się po rurach, firankach, no prawie że po ścianach.

Adaś ogólnie swoje prawa zna, np rano "nie gada" ze mną- przyjmuje łaskawie śniadanie- upycha sobie w poliki- po czym odwraca się dupą i zasypia, np przytulony do kawałka chlebka Wesoly

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

świetny nochalek

martik

Niezly gosciu

A dlaczego Adam?

Sankarita

Jaki śliczny! Faktycznie, coś duży jak na chomika, bardzo pocieszny Wesoly

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

Adam to imię robocze, nic mądrzejszego nie byłam w stanie wymyślić Wesoly

Najczęściej to nazywa się Gdzieśtywlazł Jezyk

Iandula

Zima idzie, taki kołnierzyk futerkowy dobra rzecz niegrzeczny

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

Mój kołnierzyk doprowadzi mnie do zawału przerazony

Odkąd poczuł się fajny i rozprostował szkitki po areszcie w zoologicznym, codziennie ma nowe pomysły- wczoraj ratowałam tego durnia z dwumetrowej szafy- był już prawie na samej górze, dziś wdrapał się na karnisz.

Chomik w stanie (chwilowego) spoczynku:

majak

Uważaj. Mojej siostry chomiczka też tak chodizła po pokojach do czasu.
Kiedyś wlazła w rury i tyle ją było znać.....nie wiadomo jak znalazła wejście ale znalazła. Chomiki są bardzo zdolne.
Fajnie się szuka chomika w stogu siana....

Faenza

Ale on uroczy! Na tym ostatnim zdjęciu to nawet pozuje Mruga

Dioda

Bardzo mi się podoba , a nie wiedziałam ,gdzie wrzucić ...
[link widoczny dla zalogowanych]
wstyd