Stajenka

nongie · Wysłany: Wto 8:34, 07 Mar 2006 Temat postu: Guli przygarnela Viki! :))))

Guli jeszcze tego nie napisała na Stajence.
To ja napiszę.
Guli dała dom kotce okaleczonej wnykami.
Tej co zamiast tylnych nóżek ma dwa kikutki.

Zyczę Wam, zebyście obie żyły długo i szczęśliwie Wesoly

martik · Wysłany: Wto 8:36, 07 Mar 2006 Temat postu:

Madzia!!!! please

Szacunek

Tomek_J · Wysłany: Wto 8:39, 07 Mar 2006 Temat postu:

Guli, nie mam słów ! Wielkie uznanie dla Ciebie !

A Martika proszę o dodanie jednej, bardzo potrzebnej emotikonki: mordki z szacunkiem uchylającej kapelusza.

martik · Wysłany: Wto 9:12, 07 Mar 2006 Temat postu:

guli · Gość

taak. moja prosba spotkała się z pełnym zrozumieniem Angel

Hoss Cartwright · Gość

Verba docent, exempla trahunt.

guli · Gość

Całe szczęście,ze nie rozumiem, bo pewnie ubliżasz mi

Hoss Cartwright · Gość

Znaczy to z grubsza tyle:
Właśnie cały sens naszego stajenkowego dyskutowania jednym prostym gestem, odruchem serca wypełnił się. Wiem, że Gulcia chciałaby nikt o tym się nie dowiedział (chyba zarzuciła focha), ale to dobrze ze jej wola nie została tu spełniona, bo mówienie o tym to coś, co cała ludzkość dźwignie o ułamek milimetra ku dobru, a świat zwierząt, za które jesteśmy odpowiedzialni uczyni znośniejszym.

Tomek_J · Wysłany: Wto 11:11, 07 Mar 2006 Temat postu:

nongie · Wysłany: Wto 11:55, 07 Mar 2006 Temat postu:

Mam nadzieje na jakąś maleńką choćby relacyjkę - jak się kicia dzis czuje i jak jej na imię?
(pomyslałam sobie, ze jak na Miau juz ludzie wiedzą, to tutaj też mogę wychlapać...)

Iburg · Wysłany: Wto 12:05, 07 Mar 2006 Temat postu:

Ja bardzo i to bardzo sie cieszę. brawo

To wszystko dla Guli.
Guli ale to nie ja powiedzialam.
Guli naprawde jestes wspaniała i nie mam słów uznania dla Ciebie.

Hoss Cartwright · Gość

A ja uważam, że o takich gestach nie wolno przestawać mówić, więc powiem to jeszcze inaczej:
Gulcia Twój bez wątpienia szlachetny czyn jest Twoja wyłączną własnością, lecz jego skutki winny być z punktu widzenia praktycznego najszersze z możliwych.
Gdybyś wzięła tylko tego kota i nikt o tym by się nie dowiedział, to uratowałabyś tylko i aż jednego kota, ale gdy wszyscy się dowiedzieli to uratowałaś kota, zmuso=iłas do zastanowienia się nad sobą każdego z nas, a pewnie jeszcze pare innych zwierząt w wyniku tego myślenia znajdzie domy. Zmieniłaś bezpowrotnie, więc i nas i zmieniłaś świat pewnie kilku zwierzętom na lepszy. Pozwól, więc rozlać te dobro na maksymalną powierzchnie. Jesteś wielka, a mnie na taki gest nie było stać, choć ciągle gadam o dobru zwierząt. Ja sie zastanowie!

Iburg · Wysłany: Wto 12:41, 07 Mar 2006 Temat postu:

Popieram to co napisał Hoss. Powinno sie mówic aby inni zastanowili sie, bo może też moga a nie wiedzą o tym.

guli · Gość

Hoss - uwielbiam Cię

szkoda,że nie ma jakiejś atomówki

nongie · Wysłany: Wto 12:48, 07 Mar 2006 Temat postu:

Imię juz znalazłam. Kicia nazywa się Viki Wesoly